Śląskie

Musi być sucho, bo naciągnięta cięciwa bardzo nie lubi wilgoci.
I miejsce w miarę ustronne, żeby przypadkowego przechodnia nie uszkodzić Albo komuś w namiot nie strzelić )

 

spokojnie,będzie tak jak na wojnie

 

Na kilku wojnach już byłam. Nawet na tej pod Grunwaldem .
Najbardziej podobają mi się husyckie, bo więcej huku

 

No proszę ,mamy MarketankeNa Grunwaldzie byłam 3-y razy

 

Wojownicze kobitki jestescie, jak widze

 

Byłaś jako widz, czy uczestnik?
Ba ja jako uczestnik
Oczywiście po jedynej słusznej stronie, krzyżackiej

 

No tak wszak zła kobieta jesteś
Jako uczestnik 2-razy
grakula16 To się wie słowiańska w nas krew

 

Ja byłam 4 razy
W Chorągwi Śląskiej Konrada VII Białego
Zresztą z tą chorągwią już tak 9 lat się bawię

 

Więc szykuje Ci się mały jubileusz,Oblejemy go za stodoła

 

Ja mam ciągle jakieś jubileusze.
Rok temu mieliśmy dziesięciolecie naszej sekcji tańca dawnego.
W tym roku 25 lat więzienia... znaczy się małżeństwa
W przyszłym 10 lat w chorągwi, 50 męża.
Chyba nie wytrzeźwieję na dobre w tym stuleciu
Zimą proponuję jednak w stodole na sianku

 

No no z takiej okazji i w takim towarzystwie to mogę i na klepisku.Tylko musisz zgasić tą świeczkę, inaczej to fojerman by nos wyciepoł..tego przeca num nie trza..

 

Latarenkę wezmę i gaśnicę do kompletu

Cisza nastała. Widać, że wszyscy w pracy

 

Taa w pracy.Siano w stodole takie pachnące i tak kusi,wiec siedzą i pija oraz jedzą.
Widzę że darował Cię jakiś fojerman Teraz zaś ogniem zioniesz ,aż strach się bać

 

Cóż ja poradzę, że kocham ogień

 

Tylko nie opal sobie skrzydełek

 

Sądząc po tym, że potrafię wleźć w długiej szerokiej kiecce w środek ogniska, chyba jestem niepalna

 

A czy ta kieska jest w piance?

 

Nie, lniana. Żadnej pianki nie widziała.
No chyba, że tę na piwie

 

Sama ją sobie szyłaś?A jak powiesz że od podstaw no to szacunek,dobrze wiem jak len się obrabia

 

Dwie pierwsze kiecki szyła mi koleżanka. Resztę kiecek dla siebie, córki i znajomych szyję sama.
Len obrabia się całkiem dobrze w porównaniu z jedwabiem naturalnym
No i trochę problemów jest w dopasowaniu lnianej podszewki do wełnianego wierchu sukni, która na samym dole ma ponad 5 metrów obwodu