pietruchin48

oj Dana ,Dana byle do rana jak tu iść spac jak tu tyle dobroci no to też cos przyniosłam

 

Jakiż to szlachetny trunek?
Nie pasuje on do wódek?
Co ta czara w sobie skrywa?
Daj mi znać, choć ślad ogniwa.

 

w tej karafie to nalewka juz pisałam to z mojego drzewka za duzo tych nalewek wypiłam i buty pomyliłam

 

przed wlaniem do złotych flaszeczek
musi poleżeć 100 lat w sąsiedztwie innych beczek
a potem wart jest coś koło sześciu banieczek

 

Na te buty ja nie patrzę!
Lecz twe mięśnie, jakie znaczne.
Twoje łydki są jak muły!
Co by zrobić z takiej skóry?
Jak i gdzie Ty w tym podążasz?
Ile mill przy nich okrążasz?
Zgredek bańki jakieś zlicza,
komu tu 100 lat wylicza?
Sam już raczej nie jest młokos
choć być może jest Apollos.

 

nie poznajesz ? jedna łydka jest tu twoja w takich butach ja nie chodzę na działke mi w nich nie po drodze ja tam wole adidaski a te bańki to to spore funtów tysiaczki Zgredek to sie dobrze zna bo on takie bańki ma

 

toż to bańki zwane melonami
za flaszeczkę z diamentami

tu i ówdzie włos jest siwy
lecz Apollosa? toż to dziwy
dwa tysiące to przesada
nawet jak na Zgreda dziada

 

Tak myślałam! Tak coś czułam! Że ta jedna to jest moja! Taka dziwnie swojska była Że aż tak sie wyrobiła?


Zgredek zaczął wierszem gadać
gdzie to wysłać, gdzie to nadać?
Ale super Ci to wyszło.
No i chyba łatwo przyszło.

 

na rowerku ty nie jezdzisz ? na nogach do pracy pędzisz ? to załatwie ci tez super pojazd

 

Ja zbyt chwiejna na ten pojazd
A do łózka trudny dojazd.
Łózko tam!
A ja mile do niego mam.

 

dojechałaś juz do łóżka a dlaczego spisz w takiej pozycji ?wygodnie ?

spokojnych snów dobranoc

 

To nie ja!
Ja jeszcze w SPA!
Kiego ducha tu przywlokłaś!
A nie mogłaś Piotra spotkać?

 

ja myślałam że to ty może Renia twardo spi trzeba zbudzić ją do pracy

Piotra też spotkałam
dobranoc

 

Dobranoc, do rana albo popołudnia

 

I to właśnie cały Piotr
Niby lew i niby łotr.
Ale spójrzcie na te oczy,
on to zawsze z drogi zboczy.
Tak to już niewiasta działa,
że lew robi się jak lala.
Taki cichy i grzeczniutki,
i swój ozór ma suchutki.
Lecz gdy dama się pojawi,
i ciekawość jemu sprawi,
szybko złapie za szydełko,
w oko wstawi sobie szkiełko.
Niby w gwiazdy będzie patrzył
lecz swą ścieżkę dobrze znaczył.

 

Duchów mnóstwo pośród grządek
Sasiadami rządzi strach
Pomylili całkiem wątek
Chyba zrobię tu porządek
oo gdzie miotłę moją wcieło ???
Już ja wiem czyje to dzieło
Wszak już nieraz patrząc w szkielko
W ram wstawione okiennice
Ciemną nocą pośród gwiazd
Widziałem je na miotłach latające
Wróżki to czy czarownice ?
Ja mam swoje przemyślenia
Na temat tych pięknych dam
Poszły mi stąd z tymi rymami
Sprzatać znowu muszę sam !!!



Kolorowych snów .....

 

Bardzo podoba mi się ten sabat czarownic.

No co sie burzysz! Proza nie szła mi wczoraj najlepiej. Za to rymy trzymały się mnie od rana. Wysypałam ich trochę i na długo będzie spokój.
Dzień dobry. I ładny dzisiaj, słoneczny. Oj jak brak mi ciepła i słońca.
Czekałam na ten dzień od poniedziałku
Wszystko już mam do eventu, a sprzątać nie mam kiedy. Może jutro się uda.
Buziole słodziaki i miłego dnia.

 

Ewent skończyłam , teraz odpoczywam do jutra , nie sprzątam , nie gotuje , leniuchuje.

 

Witam

 

dzień dobry


miłego dnia wszystkim życzę