W oczekiwaniu na kolejne GT

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika TETUNIA, 4 stycznia 2015.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. Krzychu64

    Krzychu64 Nadzorca forum

    Żeby mieć przyjaciół trzeba dbać o relacje z ludźmi. Być życzliwym ,empatycznym, otwartym na drugiego człowieka.
    Faktycznie przerasta nas coś tylko wtedy gdy nie podnosimy rękawicy, z czasem wtedy obojętniejemy, nic nam nie sprawia radości, widzimy tylko piętrzące się problemy. Takich ludzi nie widać, bo oni nie drepczą z boku. Oni się zwyczajnie zamykają ze swoimi problemami. Skupiają się wyłącznie na nich. A to się z wiekiem pogłębia i takich ludzi jest rzeczywiście mnóstwo. Tylko to się nie zaczyna na emeryturze.
     
  2. olcia857

    olcia857 Naśladowca mistrzów

    Wszystko w miarę cacy dopóki głowa pracuje. Nie daj boże demencja - Alzheimer. Boję się zrobić testy (ten z zegarkiem jeszcze funkcjonuje ;)). Jak pomyślę sobie, że nawet osoby w miarę w tym kierunku wykształcone nie mają zielonego pojęcia o tej chorobie to włos mi się jeży. Wystarczy, że opiekunka pyta się czy podopieczna/y agresywna/y. Wiem, że pokraka nic nie czyta i zostawić taką babę z chorą/ym to nieszczęście dla chorej osoby. Do 10 tyś. Euro już mi niewiele brakuje i będę mogła odsapnąć. Szwajcarzy są akuratni.
     
    Kasialka, ross2 oraz ma-ter lubią to.
  3. TETUNIA

    TETUNIA Komandor forum

     
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    I znowu święta prawda.
    Ale tak na chwilę obecną to już w sumie nieistotne, czy sami się wpędzili w taki stan, czy ktoś / coś im pomogło.
    Ważne - i smutne - jest to, że obudzenie w takich ludziach choćby śladowej radości życia najczęściej jest już niemożliwe.

    Demencja - fakt, rzecz straszna.
    A co powiesz o depresji...?
    Bardzo częsta i bardzo tragiczna przypadłość starych ludzi.

    EDIT: i jeszcze w sprawie pytania o agresywność.
    Tak mi się wydaje, że jest to standardowe pytanie, które warto zadać w każdym przypadku.
    Akurat te choroby, które dotykają ludzkiego mózgu, bardzo trudno jest poukładać w taką porządną, zamkniętą listę objawów.
     
    Ostatnie edytowanie: 25 lutego 2016
  5. TETUNIA

    TETUNIA Komandor forum

    Jak zwykle :eek:, to ''poczucie bycia z bliskimi sobie'' :p
     
    ross2 i Sookie lubią to.
  6. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    chce się, bo żal im życia :D
    zawsze byli aktywni i potrafili cieszyć się ze wszystkiego:D a na dodatek nigdy nie uważali, że coś im się należy :D
    łaią co im życie daje i potrafią o to walczyć....
    owszem...dużo jest takich osób, które są same, nie mają przyjaciół, rodziny...ale często sami na to zapracowali....o drugiego człowieka też trzeba dbać...jak ludziom z tobą dobrze to i tobie dobrze z ludźmi...
     
    gadek, toDzasta, ross2 i dalsza osoba lubią to.
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Z jednej strony oczywiście masz rację.
    Z drugiej strony... ech, jak ja nie lubię tego "sami są sobie winni".
     
  8. Krzychu64

    Krzychu64 Nadzorca forum

    Demencja - nie mamy na to wpływu, tak jak na wiele chorób w tym przewlekłych, które rujnują nam organizm lub umysł . Ale tak było od zawsze, tylko kiedyś długość życia była krótsza, a natura sama załatwiała pewne sprawy.
    Depresja to wcale nie przypadłość starszych / mój 84 latek obraziłby się za określenie stary :D/ ludzi . To syndrom trochę młodszych pokoleń, następstwo szybkości życia , pogoni za wszystkim, bombardowania negatywnymi informacjami, brudami , nie radzenia sobie z rzeczywistością. Coraz więcej młodzieży cierpi na depresję.
    Płacimy cenę za postęp, ale i tak warto ja płacić, zwłaszcza , że postępu nikt nie zatrzyma, no chyba ,że .....natura :p
     
    toDzasta, brydzia175 oraz ross2 lubią to.
  9. TETUNIA

    TETUNIA Komandor forum

    Błąd rozumienie potrzeb ludzkich :), każdy człowiek pragnie pomocy , ale nie zawsze odda nam sympatię :), jednak nadal uważam, że powinniśmy oddać zawsze dobro :)
     
  10. Krzychu64

    Krzychu64 Nadzorca forum

    To nie żal. To docenianie życia i korzystanie z niego do samego końca.
    A ja doceniając dyskusję z Wami, chcę jeszcze wykorzystać ostatnie dni ferii, zatem pożegnam miłe towarzystwo i zajmę się innymi potrzebami bo noc jeszcze młoda :p
     
  11. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    nadal możliwa jest pomoc w odnalezieniu zainteresowania i podjęcie próby aktywizacji...u nas teraz w wolontariacie powstał projekt "obiad z seniorem" młodzież chodzi do osób samotnych z obiadem....żeby porozmawiać, włączyć w działalność...jest też taki cykl zajęć seniorów z młodzieżą mający na celu pokazania swoich umiejętności... np. jak lepić pierogi...jak zrobić karmnik...itp...


    depresja to rzecz straszna i dotycząca ludzi w każdym wieku...
     
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Nie będę przytaczać statystyk, nie o to przecież chodzi.
    Ale depresja dotyka też starych ludzi... i to bardzo boleśnie dotyka.
    Tyle, że nikogo to nie obchodzi - bo oni sami nikogo nie obchodzą.
    Nawet jeśli sami sobie zapracowali na taką społeczną niewidzialność... to jednak ich los jest tragiczny.
     
  13. TETUNIA

    TETUNIA Komandor forum

    :p eh to dajmy ''karaluchy pod poduchy ''8)
     
    toDzasta, ross2 oraz ma-ter lubią to.
  14. olcia857

    olcia857 Naśladowca mistrzów

    Jak wiesz jak pracować z chorym na Alzheimera to okazuje się, że nie jest agresywny. Tylko trzeba w kółko to samo po 100 razy powtarzać (idealne ćwiczenie języka ;)). Depresja jest przyjaciółką demencji.
     
  15. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    nie piszę, że sami sobie winni, bo nie lubię oceniać...
    wykluczenie to nie tylko problem ludzi starszych... pęd życia, coraz to nowe "chciejstwa" lub jak tu mówimy "miecia" często prowadzą do nie zauważania potrzeb innych....nawet tak obecnie modna asertywność może obrócić się przeciwko nam ....no bo jeżeli skupiam się na własnych potrzebach to mogę przegapić ważne potrzeby najbliższych...
    masz rację nie żal a nadal zachłanność na życie i radość działania :D
    trochę źle skróciłam myśl....żal im, żeby życie przebiegało z boku...chcą być aktywnymi uczestnikami życia...
     
    ross2 lubi to.
  16. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Są też ludzie ,których otoczenie nie akceptuje bo są "inni" bo nie chcą akceptacji na siłę, bo są szczerzy albo nawet zbyt szczerzy . Ja nie ufam ludziom,którzy są dla wszystkich.Wolę mieć dwóch,trzech lub jak w moim przypadku czterech sprawdzonych przyjaciól niż niż być powszechnie lubiana na zasadzie "a bo ona taka fajna i zawsze mówi co chcemy usłyszeć". Jak to było? "....wśród prawdziwych przyjaciół psy zająca zjadły":)
    A rodzina-różnie to bywa z tą rodziną.;)
    Moja ciotka mawia-"z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Czarno-białych. I najlepiej stać z boku,żeby w razie czego można było fotkę ciachnąć":p
     
  17. halina415

    halina415 Ekspert forum

    Tesa,ale Cię wzięło na wywody,pozdrawiam:)
     
    ross2 lubi to.
  18. TETUNIA

    TETUNIA Komandor forum

    :) A ja staram się być ludzką dla wszystkich, ale masz rację EWA ''wśród prawdziwych przyjaciół psy zająca zjadły'' :cry:
     
  19. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Bycie jak to określasz "ludzką" a bycie słodziutką i lepką jak miód to dwie różne rzeczy.
     
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jasne. Trudno je nawet rozgraniczyć.
    Ale mnie chodzi tylko o to, że to nie jest najweselsza końcówka życia, jaką można sobie wyobrazić.

    Ale piszesz: sami na to zapracowali.
    Dość podobnie jak na moje oko.

    Bo ja wiem, czy to można nazwać "wykluczeniem"...?
    To jest niewidzialność, prawie dosłowna.
    To jest śmierć poprzedzająca czasem o długie lata formalny akt zgonu.

    Ale... temat nie dla dzieci, dajmy temu spokój.
    Niech dzieci sobie rosną w przeświadczeniu, że wszystko jest spoko.
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.