Szkoła farmerów

Aaa dzieki, już wiem

 

Poradźcie mi dobre duszki
Mam kurczaka na 14 poziomie. Mam go już od miesiąca.
Nieczytaty, niepisaty, prezentów nie przysyła.
Grywa chyba tylko w weekendy, bo termometr do czerwoności mu nie spada, ale też postępów rewelacyjnych jak widać nie ma.
Zastanawiam się, czy go trzymać dalej, czy liścik walentynkowo - pożegnalny wysłać i się pożegnać.
Czekam na Wasze opinie, bo jakoś nie potrafię sama zadecydować.
Jedna ręka chce go wyrzucić, druga go broni

 

Dzień dobry

Możesz spróbować najpierw wysłać list z zapytaniem, czy będzie grał itp., i informacją, że zastanawiasz się nad usunięciem. Jak odezwie się, to będziesz wiedziała, co i jak. Jak się nie odezwie, to trudno. Usuniesz.

 

Dziękuję

 

Powinnaś Go usunąć już 3 tygodnie temu.

 

W końcu mam 2 poziom

 

Brawo Ty

 

Popieram-tydzien to w sam raz czas na rozpoznanie.
Weekendowy farmer 40lvl osiagnie moze za rok...w tym czasie mozesz trafic na fajne kurczaczki i skorzystac wielokrotnie wiecej.
Jak nie pisza,nie sla prezentów ale graja aktywnie-to sa chociaz punkty i takich zostawiam.
Natomiast gdy nie widze postepów w grze-grzecznie dziekuje i odsyłam.

 

Pozdrawiam.
Czy można teraz zrezygnować z tego udziału w losowaniu na mentora. Ja czekałam wcześniej ponad dwa lata. Zmienili przepisy i znowu czekam - dla mnie to już jest nieskończoność. Zwłaszcza że nie ma chyba żadnej możliwości sprawdzenia tych losowań na mentora. Coraz to poznaję kogoś nowego i wiem że ludzki czekają na mentora, to dlaczego nie mogę nim zostać. Czytam czasem ten wątek i jakoś mało osób zostaje teraz mentorami. "Kumatych" kurczków

 

Gratulacje, mnie jeszcze dużo brakuje do drugiego poziomu.

 

Dziękuje bardzo no ja się troche namęczyłam.... moj kurczak w dalszym ciagu ma 38 poziom i ani drgnie.... a jeszcze ani jednego nie doprowadzilam do konca.....

 

Jak jeszcze tam regularnie zaglądałam miałam zasadę, że kurczaczki z którymi nie ma kontaktu trzymam dopóki wbijają poziomy. Jeśli przez jakieś 3 dni nie ma poziomu - kurczaczek wylatuje.

 

Dobre popołudnie, mam kurczaki, które nic nie robią, mają 3 lvl, na sowy nie odpowiadają, prezentów nie wysyłają.

Wszystkim się znudziło to mentorowanie i kurczakowanie.

 

znudzić to się może nie znudziło, ale o aktywne kurczaki bardzo trudno
dużo jest takich, które osiągają lvl 3 i kończą grę jak mam niemego ale pracującego to go trzymam i dbam o wysyłanie upominków....ale jak ani nie gada ani nie pracuje to po tygodniu mówię mu żegnaj....i czekam na następnego....

nie wiem czy można zrezygnować z kandydowania, ale czy warto rezygnować ????
też czekałam bardzo długo...dopiero po zmianie przepisów mi się udało zostać mentorem
jakoś nie wydaje mi się, że ktoś czeka na mentora....bo to raczej mentorzy czekają na kurczaki....a jeszcze dłużej na grające kurczaki.... bo kurczaka zdobyć to jeszcze nie wszystko....ale kurczaka grającego to już trzeba mieć dużo szczęścia....
a oczekiwanie na zostanie mentorem nic nie kosztuje....a jak uda się mentorem zostać to nawet przy braku aktywnych kurczaków na własnej aktywności mentorowania też dostaje się pkt...więc jest o co walczyć

 

Witam serdecznie Jestem mentorem od samego początku, to znaczy od dawna z piątym poziomem mentorskim. Matko kochana to już kawał czasu Powiem szczerze, że nigdy w realu nie chciałam być nauczycielką, uważam ,że się do tego zawodu po prostu nie nadaję i już! A na farmie proszę bardzo, pilnie śledzę poczynania tych moich kurczaków i ich postępy. Nawet się na nich nie złoszczę, kiedy ich długo nie ma. Wysyłam smakowite prezenciki, no i jeszcze czasem puszczam sówki z zapytaniem co mu wysłaćhihi
Z biegiem czasu zauważyłam, że wśród graczy uczniowskiej są dwie grupy kurczaków: kurczaki dobrze wychowane , czytające poradniki, które wiedzą o wysyłaniu mentorowi punktów opieki oraz dziękują za prezenty oraz kurczaki agresywne, używające słów nieprzyzwoitych, żądające wręcz smakowitych prezentów. I to właśnie ta agresywność jest dla nas mentorów najgorsza, bo to jakby ktoś dał Ci w twarz. Niedaleko jak wczoraj dostałam sówkę, że jak jestem jego mentorem to on liczy na fajne prezenciki - super nawóz i drzewka , bo jak nie... Na drugi dzień wypisał się od swojej nauczycielki
Wiadomo ludzie są różni. Generalnie nie jest źle , zawsze trochę punktów się uzbiera
Są też miłe akcenty, na przykład sąsiedztwo z dorosłymi już kurczakami i przesyłane często miłe sówki z pozdrowieniami, czego wszystkim mentorom życzę
Pozdrawiam

 

Dzisiaj w nocy wyfrunął mi z gniazda kolejny kurczak.
Pewną ciekawostkę mam. Okazało się, że jednak umie pisać Przysłał sówkę z zapytaniem. Oczywiście, że mu odpowiedziałam, ale nie mógł wcześniej przemówić?

Jeśli chodzi o miłe akcenty, to dzisiejszy świeży kurczaczek jak na razie wydaje się być bardzo miłym człowiekiem

 

a mnie dzisiaj przyszło wyprosić dwa kurczaki i szukać nowych....cały tydzień siedziały na 3 i na dodatek ani me ani be te dwa które zostawiłam też od trzech dni nic nie robią no ale trzy dni to jeszcze im podaruję i dopiero podejmę decyzję ...może teraz jak podnieśli lvl na myszy to i moje kurczaki się ruszą

 

Naliczanie punktów nadal nie działa.Oczywiście na forum ani be nie me na ten temat....

 

U mnie też był zastój , miałam grające kurczaki - ale nie pisały . Potem zaczęły u 3 opadać termometry - a tu raptem znów grają .. Nie wiem może byli gdzieś na feriach lub innym wypoczynku ??? Zaczekaj jeszcze

 

foczunia84, to nie jest miejsce na zgłaszanie błędów. Zapraszam tutaj: https://board-pl.farmerama.com/index.php?forums/pytania-techniczne.348/ lub do pomocy technicznej.