pietruchin48

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika pietruchin48, 3 listopada 2015.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    Jakie łasuchyxD
    Mnie czekoladowy jakoś nie przekonuje. Wolałabym w bąbelkach popsiapsiółkowaćxD xD Ale wygląda i trudno sie piszexDxD
    [​IMG][​IMG]
     
  2. marzena5275

    marzena5275 Chodząca legenda forum

    A nie chcesz takiego?
    [​IMG]
    [​IMG]
     
  3. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    Nie, ale zapamiętam i nawet znam kogoś, kogo chętnie na taki wyślęxD
    Jest jeszcze masaż misami tybetańskimi i dźwiękiem. W tym specjalizują sie głównie panowie, choć nie tylko.
    Mnie sie podobało. Dżwięki są jakby z kosmosu, no i przesyłane sa wibracje na ciało. Dziwne, ale ja mam bujna wyobraźnie, to szybko znalazłam się na Venus;)
    [​IMG]
    [​IMG] [​IMG]
     
  4. empatyczna

    empatyczna Chodząca legenda forum

    Kotlet sama w szamała..xDxDmiał być dla Wadera..

    Czekoladowy...masażyk..po proszę..

    [​IMG]
     
  5. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    Mogłabym jeszcze Was zaprosić na koncert gongów tybetańskich.
    Zależnie od tego jak się gra, taki koncert może być relaksacyjny lub terapeutyczny.

    I tu jest oszustwo. Gong po lewej to gong damski , a po prawej męski Królewski. Bardziej wymagający i trudniej wydobywa się z niego dźwieki.
    Nie wiem kto za nimi siedzi, ale nie ma takiej opcji, żeby jedna osoba grała na jednym i drugim. Kobieta nie dotyka męskiego i na odwrót. Nie piszę tu o gongach, które gotowe gdzieś można zamówic i służą tylko do koncertów. Piszę o takich, które wykonywane są w Tybecie na indywidualne zamówienie i służą do relaksacji, medytacji czy czegoś tam jeszcze, czego ja już nie pojmuję. Samo odlanie takiego gongu to ok miesiąca czasu, ale nastrojenie go to min 3 lata.
    Widzicie takie wgłębienia na nich? To sa ślady po strojeniu. Oczywiście strojeniem ich zajmują się tybetańscy mnisi i to wyższej rangi.
    Takie koncerty przeżywałam wielokrotnie. Nigdy odczucie nie było takie samo.
    Oczywiście leży sie wtedy z zamknietymi oczami. A dźwiek przeszywa całe ciało. Widziałam i takich, którzy wychodzili, bo dostawali arytmii serca, choć problemów z nim nie mieli.
     
    Ostatnie edytowanie: 12 lutego 2016
  6. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    I to by było dla mnie zajęcie ! Bym sobie stroił gonga a w międzyczasie smarował turystki czym sobie zażyczą i relaksował je dźwiękami z kosmosu :) Byłas u tych mnichów Irminko ?i
     
  7. marzena5275

    marzena5275 Chodząca legenda forum

    ile czasu trwa taki koncert?
     
  8. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    no co Ty, gdzie mnie do mnichów. Gongi i misy to pasja mojej nauczycielki. Zatem na każdym wyjeździe czy warsztatach tachała je razem ze swoim facetem. A on oczywiście też grał na swoim meskim. Stąd troche o tym wiem. Ale nigdy nie byłam na takim, gdzie dookoła są gonki i jest ich dużo, a ludzi leża w środki. To ponoć dopiero jest kosmos. A taka sesja trwa całą noc. Oczywiście zmieniają się, jedni odpoczywaja inni nie i tak w kółko.
    I tu odpowiedź na pytanie Marzenki
    Nie ma reguły. Całą noc, ile wlezie. Ale jest to duży wysiłek dla prowadzącego. Więc jak da radę non stop 1 - 2h to jest max.
    To nie jest łatwe wydobywać te dźwięki, a jeszcze je zgrać? Pałek, którymi uderzaja jest wiele i zmieniają je wywołując tym samym, określony efekt.
    Do tego kadzidełka.xD Ale znowu, oryginalne, wykonywane przez mnichów, bez żadnej chemii. A każdy rodzaj obmodlony i poświęcony jakiejś intencji. I wychodzisz odjechanyxDxDxD
     
  9. marzena5275

    marzena5275 Chodząca legenda forum

    to jednak nie dla mnie,chyba tyle nie dałabym rady słuchać
    a jeszcze do tego kadzidełka( nie lubie ich)
     
  10. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    ale to pasjonaci chodzą na całą noc Nasze trwają ze 40 min. Co do kadzidełek też nie lubiłam, dusiły mnie.
    Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Teraz uwielbiam, a Wader bez nich nie zaśniexD Ale nigdy nie kupie tak normalnie w sklepie.
    Tylko z pewnego swojego źródla.
    A i kadzidełka to temat rzeka. Ostatnio kupiłam takie obmodlone przez mnichów w intencji dobrobytuxD
    Zmian nie zauważyłam ale zapach mi odpowiada:D
     
  11. marzena5275

    marzena5275 Chodząca legenda forum

    Próbowałam różnych kadzidełek, nie są one mi potrzebne więc przyzwyczajać się nie muszę
    wolę olejek bursztynowy:D
     
  12. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    No i kłania sie aromaterapia.:) Odpowiedni dobór zapachów sprawia, że stajemy sie pogodniejsi, zrelaksowani. Zapachy przywołuja dobre wspomnienia. Bardzo działają na podświadomość. I to pewnie odbywa sie na zasadzie skojarzeń. Mówi się, że leczy ducha i ciało.:)
     
  13. marzena5275

    marzena5275 Chodząca legenda forum

    olejki lubie , po kadzidełkach boli mnie głowa

    a bursztynowy ma podobno wpływać na dobrobyt
    i wącham go i wącham i czekam aż przyjdzie ten dobrobyt:sleepy:
    jutro do pracy idę to szybciejmoże przyjdziexD
     
  14. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    Mam wrażenie , że chyba kobiety są bardziej podatne na tego typu terapie . Szczerze mówiąc nie bardzo sobie wyobrażam by moglo to ulżyc w jakiś sposób gdy człowiek ma problemy . Pewnie trzeba dojrzewać do tego latami . W sumie to z ciekawości chętnie bym wziął udział w takich warsztatach czy jak to się fachowo nazywa nie mowiąc o tym że super by było przeżyć tę noc w Tybecie :) jak kumulację skumuluję na swoim koncie to jadę :) Będziesz moją przewodniczką Irmina ? Ja sponsoruję !
     
  15. marzena5275

    marzena5275 Chodząca legenda forum

    czasami samo nasze pozytywne myślenie pomaga( albo wyobrażanie że to nam pomoże)
    znam taki przypadek że komuś zwykły kamyk pomógł, bo ktoś inny powiedział że on był dla niego szczęśliwym amuletem( a widziałam że 10 min wcześniej podniósł go z ulicy)
     
  16. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    Nigdzie nie trzeba nie jechać. Wszystko można osiągnąć na miejscu.:) Problemu Ci nie rozwiąże, ale może zmienić twoje podejście do problemu. Sam wiesz czy to ważne czy nie. :)
    Ale, ale. Osiągnąć wewnętrzny spokój i stabilność emocjonalną w kulturze gdzie non stop trzeba gdzieś pędzić, o coś szarpać? To niemożliwe jest.
    Taki mnich sobie siedzi daleko od wszystkiego co kojarzy nam się z życiem. Od małego, przez całe życie, po kilkanaście godzin dziennie najpierw uczy się ,a potem doskonali sztuki medytacyjne. To nirwana sama do niego przyjdzie:D:p
    Ale po co i jaki to ma sens, nie wiem. Ja wolę żyć, choć łatwo nie jest. Może to i dobrze. Bo wiecie ile wart jest coś co łatwo nam przychodzi.
    Ale warto coś od joginów skubnąć. Tego jestem pewna
     
  17. empatyczna

    empatyczna Chodząca legenda forum

    Jak zapach odpowiada..to już połowa dobrobytu na drugą trochę poczekasz,,,:p

    Od aromatoterapii..można się uzależnić:cry:xD

    Piotr jedz bo warto..nie koniecznie na gongi i muzykę z nimi związana....:)

    Irminko to ja już pędzę po tą nirwanę...xD

    W Marzence realistka sie odezwała..praca wzbogaca... hahaha:p
     
  18. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    Nie myślałem o osiąganiu Tybetu własnego wnętrza a o wycieczce i zobaczeniu tych szczęśliwców i ich kultury na żywo :) Pojade zatem sam a póki co podpowiedzcie jaki macie pomysl na wypadanie wypadajek bo listy się skończyły a kombajn skosił pnącze i event zrobił się nudny :oops:
     
  19. marzena5275

    marzena5275 Chodząca legenda forum

    trzeba iść zarobić by młynarza opłacićxD

    mój to uszlachetniona cebula na SP
     
  20. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    W Tybecie nie byłam, ale... jest mały Tybet w Kotlinie Kłodzkiej:) W Darnkowie. Tam byłam.
    Nie będę pisać, bo nie umiałabym skończyć. Znajdziecie sobie w necie to pooglądajcie i poczytajcie.
    Jest to bardzo znane miejsce na świeci. Zjeżdżaja tam ludzie z całego świata. Nie tylko mnisi.
    Jest niesamowicie, bo jedziesz dróżką leśną z głównej drogi z jakieś 20 min i....nagle jesteś w innym świecie.:)
    Akurat kiedy tam byliśmy był tam też ichniejszy papież. Najważniejszy ich buddyjski lama.
    Co ja się nachodziłam wtedy tyłemxD Bo w jego obecności nie można odwrócić się do niego plecami. To niegrzeczne jest.