Magiczna Kocia Chata

Ja babcią nie jestem ale jako dziadek też jestem dumny jak dajecie radę

A dlaczego Nutko skrzydełka ci opadły? Z tego co czytam event idzie świetnie

 

Znając charakter Babci jestem tego pewna na 200% .

Mi idzie dobrze , a jak Tobie ?
A skrzydełka mi opadły , bo dostała dzisiaj czerwonymi literkami po oczach i przez miesiąc do nas nie zajrzy . Przeczytaj kilka postów wyżej to będziesz wiedział .
A w związku z wiosną, to ją straszysz swoim garniturkiem . Ale i tak miło Cię widzieć .

 

Miesiąc to dużo...trochę będzie do nadrobienia ale za to motywacja do działania będzie wieksza
Wy tu jesteście takie zintegrowane, że pomożecie koleżance babci .
Eh...muszę faktycznie zmienic garniturek bo jeszcze ktoś powie, że przez moje niestosowne ubranie wiosna spóźnia się

Event może nie idzie tak dobrze jak tobie ale ogólnie zadowolony jestem. Najważniejsze, że ukonczony w całości

 

Masz jeszcze trochę czasu, żeby od królowej dostać co nieco .

 

Wykorzystuję ten czas jak tylko mogę powiem wam tylko w sekrecie, że mnie to latanie z koszykim przed królową troche męczy, wolałbym jednym kliknięciem odebrac nagrody za swój trud.

 

Ja się jeszcze nie zmęczyłam, nie odbieram jeszcze nagród,nie mogę.
Może będę mieć takie samie odczucia....

 

Powiem Ci, że mnie też . Robię sobie przerwy gdzieś co 10 koszyków, a szczególnie jak przestaje wypadać super pasza .
Teraz korzystam ile mogę, bo we wtorek to już prawie nic nie zrobię. Jutro wieczorem dojrzałe zwierzaki już zacznę zdejmować, bo koszyków nie dam rady napełnić zbyt wielu przed pracą .

 

Staraj się bo czas ucieka myśle, że odczucia będziesz miała takie same

Ja jeszcze dzis poszaleję a od jutra juz znowu czas muszę ukraść innym ważnym sprawom a nie jest to łatwe

 

Witajcie z Opola....już jestem w domku a tu nowe zmartwienia cała rodzinka syna się pochorowała na wirusowe coś tam...jutro zacznę działac z choróbskiem a dziś nareszcie spokojnie mogę zajac się eventem mam jeszcze schody i plaatforme jedną do zrobienia ale brak papieru ...chyba zaliczę nocne siedzenie na fermie..
A w Poznaniu było super..opera,kino ,koncert zaliczony i tak dużo ludzi poznałam z rodziny mojej psiapsiółki że już się mi myli kto jest lekarzem ,kto ambasadorem a kto szefem filharmoni,pomijając innych wujków i kuzynostwo...udany był ten wypad jako pomoc wszak ale odchamiłam się na cały rok...znikam w piecu rozpalic bo mieszkanie mi się wychłodziło zanadto!

 

Staram się jak mogę,walczę do końca. Już bym była blisko,ale złośliwości rzeczy martwych nie przeskoczę

Ja-nina7 miło Cię widzieć z powrotem.

 

Powodzenia więc i dobrej nocy

 

Nie dziękuję
Dobrej nocy.
Miło,że Nas odwiedziłeś.

 

Dobrej nocy .

Fajnie, że już jesteś i do tego taka zadowolona z wyjazdu . Event wprawdzie bardzo fajny, ale real zawsze ważniejszy . Przysiądziesz to dasz radę i jeszcze od królowej coś wyciągniesz .

 

Nutko jak zwykle to Tu bywa zawsze pocieszyc potrafisz....a real to real inne ma piorytety..z eventem postaram się coś nie coś podgonic ...ale to przecież tylko gra...

 

Puk, puk...tu babcia Grażyna, można się przyłączyć ?

Karola....zbieraj i kręć papiery rozpoczęty event trzeba skończyć a ja bardzo Ci kibicuję
Nutko...ten event to nagroda za wszystkie farmerskie starania, wyciągnij jak najwięcej, zasłużyłaś na to

 

wspomoże mnie ktoś papierkami...bardzo proszę!

 

Witam wszystkich
Smutno
Magiczna chatka będzie czekać i sąsiedzi również .
Grażynka czytać nas będzie mgła nie logując sie do gry .
Oby tylko sama nie zechciała wziąć sobie dłuższego urlopu
Janinko , wyślij do mnie sówkę

 

Napisz sówke, jeszcze mam wolny prezent

 

Witamy serdecznie nową Magiczną dziewczynę . Piękną masz sukieneczkę .
A ja będę ciągnęła ile się da . W końcu to dzięki kasztankowi mogę to robić efektywniej więc nie mogę zawieść Ofiarodawczyń .

Oczywiście, że tylko gra i ma służyć rozrywce, więc spokojnie co się da to zrobisz . Nie wiem ile wiesz (poczytałaś), ale warto żeby dojść do drugiej części nawet poświęcić trochę SN jak masz, bo potem powinnaś odrobić to z nawiązką . Jak będą rosły roślinki to trochę poczytaj forum .

 

Witam
Jak każdą beczkę miodu łyżka dziegciu może zepsuć, tak całą radość popsuła wiadomość o Stokrotce. A tak się fajnie już czytało z krzaczków wasze konwersacje. Czas szybko minie i powróci znowu. Ja też miałam nieplanowane wakacje.
Pozostałym poprawy humorów, łaskawymi darami królowej.