Opinie Królowa Karnawału

a ja się cieszę jak z 500 sztuk SN nazbieram

 

Witajcie, gdzie mogę znaleźć wątek o wymianie prezentów ? Moi sąsiedzi coś nie współpracują

 

Dziękuję
No tak .....plan był skończyć dzisiaj wieczorem ..... ale, kto nie zmienia planów ?

 

I właśnie dlatego coraz ciężej mi się gra. Widzę, że wszyscy gnają też bym chciała coś więcej... ale nie mogę bo nie mam baobabów. I gdzie to całe wyrównywanie szans? Nie zazdroszczę, wiem że pracą do tego doszliście, natomiast mam żal do "tych na górze". Rozumiem zyski zyskami, ale niezadowolony gracz to brak gracza...

A w temacie to sieję szarłat, sieję... Pewnie zanim dojdę do drugiego etapu to się event będzie kończył więc mi tyle z niego zostanie co w nagrodach gwarantowanych...

 

Zaczynam pomalutku dekorowanie. Trochę czasu mi to zajmie, ale ..... karnawał nadal trwa.
Powinnam chyba zlikwidować zagrody, bo na co mi koszyki jak .... nie wysieję szarłatu , ale .... tak lubię moje zwierzaki, że niech sobie wcinają i biegają , a nie kiszą się w pasku. Najwyżej .....nie będę łapała słodyczy

 

Gratulacje. Mam pytanie czy ktoś sprawdził z jakich zagród lecą dobrze koszyczki? Chodzi mi o czas.

 

Hejka, a ja chciałam zapytać jak wam wypadają paski? Bo mam nadzieje, że czym bliżej końca tym lepiej będą leciały, u mnie 19 ze wszystkich pól szarłatu, zdaje się, że w poprzednich eventach lepiej było

 

Norbi i Oreczko: gratulacje!

Ja na głównej farmie się złamałam i wyrzuciłam drzewa z lasu, ale nadal lecę za darmo, na dużych polach, co więcej czerpie z tego nawet jakąś tam przyjemność i myślę, że zdążę.

Co do farmy testowej:
Eksperyment nadal trwa i ma się dobrze.
Dzięki oddawaniu dosłownie pojedynczych owoców do misji "przedszkole" otrzymałam całą masę paszy, które zaraz po spieniężeniu zamieniłam na jajka, a te w misji "ekologiczne jaja Lusi" na 20 poziom, odblokowaną dziką łąkę i dwie części leśnej.
Nowi gracze mają teraz naprawdę łatwy start. Wystarczy dosłownie kilka dobrych ruchów na targu i gitara gra. Gdyby pola nie były zajęte eventówką na pewno miałabym już po tych 24h 40 poziom i dostęp do chutneya.

 

Co to są te skarpetki? Turbo Nawóz? Nazwa przewinęła się już kilka razy.

A w temacie eventu, zaraz rozsiewam na małe pola. Pasków 170, a koszyków 15.

 

Tak,skarpeta to turbo nawóz

U mnie marne 54 koszyczki
Wszystko nadrobię,jak tylko z roślinką skończę

 

Dokładnie o tym samym pisałam wczoraj mój kurczak wczorajszy ciut wyżej (34), eventówka rośnie ładnie, farby są ze skrzynek z misji, ale ja pohandlowałam troszkę zwierzem kolorowym, żeby kaskę na nie własnie zdobyć.
No i oczywiście od początku z kombajnem, wczoraj była wyprz, a florki na dzień dobry z tutorialu są, resztę przebujałam na kole przyznam, kupony dwa wpadły, drzewa jakieś i bizuteria, akurat się przyda

A na głównej są widoki na koniec dzisiaj, będę łapać cukierki niedługo

 

Z eventówki zawsze wypadajki lecą słabo. Siej na noc długorosnące. Nie likwiduj drzewek. Powinno pomóc . Niektórzy korzystają z pnącza kasztankowego i uszlachetnień szklarniowych, ale to wymaga sporej ilości SN.

 

Rozumiem ten żal .... fajniej się gra mając Wielkie Drzewa.

Ale z drugiej strony .....
......jak zaczęło BP pisać o "wyrównywaniu szans" (a wtedy jeszcze o wycofaniu baobabów, nic nie było mowy) ileż to było niezadowolenia z tego na forach.
Gracze z większym stażem i farmami na wysokich poziomach mieli za złe, że młody stażem gracz ma dostać wszystko "łatwo i od razu".
A teraz po wycofaniu Wielkich wszyscy chcą wyrównania szans..... czy to też miałoby oznaczać, że w przypadku powrotu Zielonego Ekspresu dostęp do niego mieliby tylko gracze nie posiadający Wielkich?
I jeszcze coś..... ja też nie mam wiele rzeczy na farmie.... np. nie mam drzewka florenowego i wielu itemów, których nigdy nie zdobędę.... a to tylko dlatego, bo jak zaczynałam grać nie robiłam w całości eventów
lub po prostu zaczęłam za późno grać.
Gra jedzie swoim torem ..... i albo wskoczyliśmy do tego "pociągu" w odpowiednim momencie albo przegapiliśmy stację.
__________________________
Eventowe słodycze przyniosły mi kolejny pakiecik ZB i SP i TPD i takie-tam

 

Tak czytam i czytam o tych eksperymentach z nową farmą i mam takie spostrzeżenie.
Jak zaczynałam grę to byłam zielona jak trawka na wiosnę i nie wiedziałam co z czym się je.
Zanim poznałam jak działa farma i nauczyłam się korzystać z jaj możliwości minęło sporo czasu-a może
ze mnie taki gamoń był.
Teraz jak poznałam farmę to na pewno nie czekała bym z robieniem eventów do
wbicia 70-tego poziomu.
A w temacie, terror badyle rosną a ja czekam i czekam....i czytam.

 

Masz rację,testowanie farmy z naszym stażem to nie to samo co pierwszy raz w nią kliknąć.Już mamy wiedzę na jej temat i wiemy gdzie się ruszyć,by zyskać jak najwięcej.Taka całkiem nowa osoba tego nie wie.

Czekam jeszcze aż 2 godziny na roślinkę,dobrze,że już bliżej końca

 

taaa niektorzy blisko konca albo skonczyli a ja wlasnie przelecialam wszystkie pola bez chmj

 

Takie całkiem nowe osoby, które chcą grać pytają i słuchają tego co się do nich mówi i robia, sporo robią
widzisz, ja dzięki temu wiem dokładnie jak doradzać, też się to przydaje, bo pamięć już nie ta, tym bardziej, że troszke te początki sie zmieniły, teraz młody ma po tutorialu jabłoń xxl i pomarańczowy kurnik i całkiem sporo florków na dzień dobry.

Polecam Bilobil i mniej masła albo jedz na zapas

 

Oreczko zgadza sie..te dwie rzeczy leca wspaniale a jesli bp ma w tym jakis cel to trzeba brac jesli dawaja prawie za free bo jesli wprowadza nowe drzewka i zagrody to na pewno nie beda tanie

grasz przeciez dosc dlugo i nie masz tych drzewek?

 

Oj tam oj tam, co tak mało wiary w tych nowych graczy? Wiadomo, że jak ktoś ma za sobą inne gry przeglądarkowe i jest z natury strategiem, to doda dwa do dwóch i mu wyjdzie, gdzie się opłaca kliknąć, poczyta, popyta i ogarnie.
A jak ktoś gra czysto rekreacyjnie, wieczorem do kawki i nie jest typowym "gejmerem" to będzie mu szło wolniej.
Ja w gry internetowe ciupie od ponad dekady i stwierdzam, że wszędzie jest podobny schemat
Sprawdzam, czy się da, a nie jak bardzo trzeba być rozgarniętym, żeby się udało

Swoją drogą z tymi kolorowańcami dobry pomysł. Nie zajmuje to teraz miejsca na polu w końcu.
Informuje, że testowa farma zaczyna kręcić w młynie co trzeba, bo pierwsze farby się pokazały

 

Ja też takiego babola zrobiłam Nie mogę się normalnie po tym pozbierać