W oczekiwaniu na kolejne GT

Nawet nie ćwiczenia ,jak bym to nazwała lekką rozgrzewką ,przebieżką ,truchcikiem

 

nie Zuzka nie dolaczam- czesto w krzakach bywam wbrew pozorom ale skoro tak sie z ta klacza rozepchalam a nie wolno , (jak wymysle czerwona zabe w niebieskie kropki to pewnie tez nie bedzie mozna) to odstapie kawal miejsca ,ktory zajelam na tematy o ktorych wolno.
a tak na powaznie to chyba przesyt poprostu

 

Przesyt rozumiem, ale właśnie się zaczęło robić ciekawiej
Nie w sensie że weselej, ale przynajmniej cokolwiek

A tak między nami to ja osobiście nie mam zamiaru przesadnie przestrzegać uchwał rady nadzorczej...
... oczywiście Gwiazdozbiór to insza inszość
Ale Gwiazdozbiór w osobach Dozorców jakoś nic nie miał do naszej klaczy

 

Koperkowylilaróż
Też z za krzaka podczytuję, komentować nie ma siły, a w żadnym obozie nie jestem dzieki Najwyższemu
Ja wam powiem, jak mam ciekawie, dziecie moje złote przywlokło rotawirusa z przeszkola, więc krótko mówiąc, mam
prze- no własnie, nawet nie wiem, jak to dokończyć, żeby politycznie było
Dobry wieczór przelotem

 

... przechlapane masz
Swoja drogą współczuję

 

Ot, widzisz, słownik mi się zaciął
swoją drogą dwie intensywnie nieprzespane nocki skutecznie wyłączają myślenie

 

I smutno i straszno...Spadam w porzeczki Niebezpiecznie się zrobiło,strach stukać w klawiaturę

 

Nikt się nie wybiera do malinowego chruśniaka...?
Nie żebym przepadała za Leśmianem, ale tak tylko ten agrest i porzeczki i porzeczki i agrest

 

Ja bym się chętnie wybrała, świeże powietrze mi potrzebne, bo jak wróciłam do mieszkania to okropnie papierosami śmierdziało Ja nie palę, pozostali domownicy też nie, ale pewnie z kratek wentylacyjnych przelazło. Uroki mieszkania w bloku pfff.
Obejrzałam ostatni odcinek SN Lucek vel Cass no nie powiem brzmi intrygująco Czekam na jego starcie z Amarą.

 

Cass jako Lucek jest świetny
Już mnie nudziła ta jego zmęczona anielskość... w sumie od świnki morskiej to niewiele fajnego zrobił

 

za ciezka scierka mi grozi a gre lubie
zobaczyc chce z reszta co to sa za tematy ,te mile widzane

wspolczuje przeszlismy z Kuba 2 rotawirusy z miesiecznym odstepem....strasznie meczaca przypadlosc pijcie duzo ,elektrolity jak macie to pijcie.smecta tez troche pomaga.po odbytych 2 rotawirusach dowiedzialam sie ,ze ponoc zimna odgazowana cola pomaga i to od kilku osob to slyszalam .szkoda ,ze nie wczesniej jak sie meczylismy
przedszkole to niestety wylegarnia wszelkich chorob....od wrzesnia przynajmniej 2 tyg w miesiacu mi malec choruje juz mi go szkoda biedaczyny...

 

Pamiętaj, że ciężar tej ścierki, co wisi nad moim karkiem, jest zbliżony
Ale co tam, może się jakoś prześlizgnę

Te mile widziane tematy to bym mogła wyliczyć... ale nie będę ludzi obrażać, trzeba był dobrym i łagodnym dla innych

Rotawirusa współczuję.
Skądinąd pierwsze słyszę, to jakaś nowość jest...?

 

ale co nowosc?rotawirus? ja wiem czy nowosc...jelitowka....meczaca okropnie.wikipedia twierdzi ze 40 lat temu wykryto...

 

Fakt,cola lepsza od aptecznych środków-na zasadzie kreta działa Ale...2 l musiałam wypić,żeby pomogło (nie jest to czasami reklama?bo mi tez juz powazniejszy wypad na Bahamę grozi )

 

Trzeba przyznać, że Misha świetnie gra Lucka w ciele Cassa. Fakt Cass ostatnio się pałętał tylko nie bardzo wiedząc co z sobą zrobić.

Mariolka zdrówka dużo i kuruj się Orsalit jest bardzo dobry, elektrolit w płynie dla dzieci ale dorośli też mogą, bardzo pomaga. Równie skuteczny podobno także na kaca. O coli słyszałam też ale nie wiedziałam, że ma być zimna i wygazowana, dobrze wiedzieć

 

o to sporo ,slyszalam o szklance nie lubie coli
ciiiiiiii jaka tam znowu reklama .... turnus zimowy mi nie odpowiada

 

Oj tam, Rafał Tak źle chyba nie jest

Dobry wieczór wszystkim

 

Aha, to znaczy że teraz wszystko, co nie jest samym katarem, wabi się rotawirus...?
Biedny rotawirus, jak znam życie, najczęściej bywa zupełnie niewinny

EDIT: aha, a cola to do przetykania zlewu służy
Jest tyle wersji tego paskudztwa, że myślę, że Dozorcy nie uznają tego za reklamę

 

nie wiem czy taki niewinny...i katar nic z nim wspolnego nie ma.. jak ponad polowe przedszkola wymiata i dzieciaki maja biegunke,torsje a pozniej jak to ustapi goraczke wysoka ok 39-40 stopni i zarazaja domownikow to jest to rotawirus.

 

A szczepień na to nie ma...?
Dziwne.
W każdym razie to jakaś epidemia chyba jest, połowę przedszkola kosi co dwa tygodnie?!