W oczekiwaniu na kolejne GT

Dobrze kombinujesz, też nielot
A dlaczego duży ptaszek ma mieć dodatkowe fory, hę...?
Nie dość, że duży, to jeszcze można o nim dyskutować
Rażąca niesprawiedliwość

Ależ nic nie mam przeciwko kibicowaniu.
Coś tam sobie na ten temat myślę, ale nieważne co.
Po prostu się wtedy nie odzywam, czyli im więcej kibicowania, tym mniej się odzywam.
I tak jest najlepiej dla wszystkich zainteresowanych

 

No dobrze...
Też wyjdę z krzaków i podniosę statystykę.
Jakby ktoś bardzo chciał, mogę powrócić do tematu owczarka niemieckiego.
Bo wszystkie mordy i ogony (o ogonach można?) są kochane, ale dla mnie w owczarku jest najwięcej psa w psie

A niewinne, słodkie maleństwa lepiej niech zbyt namiętnie nie czytają, bo ta namiętność może je na złą drogę sprowadzić

 

Kochana .Radość to i owszem. Ale po meczu z Macedonią zaczęłam prewencyjnie polocard brać . Bo bałam się że meczu z Francją nie przeżyję...A ja za młoda na zawał ...W moim wieku to wyrok. Krążenie oboczne wytwarza się dużo później
Zetka- ogony też mogą się kojarzyć. No dobra. Mnie się kojarzą

 

Właśnie miałam napisać, że o kolibrach nie pogadamy Najmniejszy ptak świata. Długość od 6 do 22 cm

Spadam, bo goście przyszli

 

Ja nie kibicowłam do meczu z Francją-dlatego,że mnie jest absolutnie wsio galanc,kto wygra-na moje konto nic nie wpłynie Ale się we mnie duch narodowy obudził chyba-darłam mordę,jakby jednak coś wpłynąć miało I dodam,że to jedyny sport,na którym się znam i nie musi mi mąż,co 15 minut powtarzać,o co kaman

 

Jakbyś u bukmachera wynik obstawiła to darłabyś się za kasę..

 

O koliberkach to aż przykro rozmawiać, zwłaszcza tych z dołu skali
Takie parametry to naprawdę lepiej ciszej nad tą trumną

 

za coś się tam darłam,kasa nie najważniejsza (temeratura została podgrzana....)

 

Dobry wieczór

Merytorycznie (no prawie) gdzie indzie trochę popaplałam, a tu wpadłam, by życzyć wszystkim miłego wieczoru, bo mądrego ani ciekawego jakoś nie mam nic do powiedzenia

No może poza tym, że dziś mega produktywny dzień miałam... Zrobiłam sobie 1-dniową przerwę w pracy, żeby po blisko 2-miesięcznej przerwie w porządnych porządkach dom do ładu i porządku doprowadzić, a tu tadam... Wyłączyli wodę... W takiej sytuacji to ja nawet się wściekać nie mam siły... śmieję się... i gęsiom pióra liczę...

Trzymajcie się cieplutko i bawcie się dobrze

 

Eh te kobiece sposoby...
Sekme- ale jutro piątunio

 

Ja mam to samo nie dość ,że sama przeżywam ,to jeszcze mam kolegę ,co kiedyś sam trenował piłkę ręczną razem z Arturem Siódmiakiem ,niestety koledze w karierze sportowej przeszkodziły liczne kontuzje,ale to jak przeżywa każdy mecz nie da się opisać ,przy każdej stracie bramki normalnie "schodzi" ,nawet jak mamy sporą przewagę

 

A to jak się już tu zasiedziałam i nikt akurat nie kibicuje, to się z wami podzielę takim problemem:
Co to mniej więcej znaczy "rybne mambo"...?
Wbrew pozorom to nie jest pytanie bez sensu. Bo rybny to jest sklep albo konserwa, a takie na przykład łuski czy skrzela są rybie.
Więc co ma wspólnego mambo z konserwą...?

 

Ec....i 21....pododbno "Dzień Babci" Wnuczka za mała a do wnuka ja muszę iść Dla mnie,to paskudny dzień l

 

Mambo- jako taniec czy jako internetowy system portalowy? Osobiście jestem za tańcem.Nawet jesli wykonują go ryby..

 

Chodzi ci o nazwę itemu w tym evencie zapewne
powiem tak ,skoro owca może tańczyć sambę ,to dlaczego ryby nie mambo ?

 

A niech sobie tańczą i kankana, mnie tam wszystko jedno
Ale dlaczego to mambo jest "rybne", a nie "rybie"...?!

 

Jutro do pracy... a w weekend są inne plany niż latanie ze ścierą... ale powiem Wam, że z nieodgruzowaną chałupą też da się żyć... z każdym dniem co raz łatwiej jest...

Ano owszem A dlaczego musisz sama? Rodzice to nie łaska przywieźć małego do babci?

*****************************

Smutna wiadomość do mnie właśnie dotarła... Dziś zmarł Bogusław Kaczyński
Wielki był to Człowiek, przez duże "C". Ogromną klasę miał i niesamowitą kulturę, że o wiedzy merytorycznej nie wspomnę... Co raz mniej takich mamy, a potrzebujemy ich jak powietrza...

 

np. 2 marliny..
A rybne -bo może zapach jak obok rybnego?

 

a wystarczylo tylko dobrze przetlumaczyc z oryginalu ..makrelen mambo

 

No niestety,babcia do małego musi iśc,bo mały nie przyjdzie,nie żyje już 2 lata A Bogusia strasznie mi żal,bardzo lubiłam jego programy i jego samego