pietruchin48

to sobie sprawdź , ja pamiętam że razem z sosem

bo później od nowa go robiłyśmy

 

Może faktycznie, a ja w słoiczku coś tam sobie zachowałam. Zresztą, niedużo pamiętam z tego wieczora

 

o jakim wy sosie piszecie zakazanym ? zreszta sie nie wtracam lepiej nie juz dzis podpadalm

 

Polecam czytać posty I powtarzać się nie będę

 

o takim co nam po nim został tylko czerowny napis w poscie jak dziś u Ciebie

 

Czerwony, bo należał do tzw sosów ciemnych

 

juz nie jestem ciekawa bo podpadne znow

 

Przez ciekawość nie podpadniesz Przez nas też Ale przez brak znajomości regulaminujak najbardziej, ups i siadłam
Proponuję czytanie regulaminu wspólne, każdy po kawałku i daje streszczenie.

 

Zobaczcie jak Danusia z Mańkiem ćwiczy

 

" poczytaj mi mamo ..."
lektura w sam raz na dobranoc heheh

 

a Ty przeczytałaś bo ja jakoś nie mam po drodze do niego

 

hmmmmmm troszke nudy ...... ale trzeba bedzie kiedys przeczytac .....

 

Danusiu! Żeby tak w tajemnicy przed nami! Kto kogo uczył, tylko jestem ciekawa.
Co do regulaminu, to czytam go fragmentami, z nieustajacą nadzieją, że chociaż między wierszami znajdę coś na poprawienie złego humoru. Jak do tej pory, bezskutecznie. Ale na czerwonym nie przełazi się przez jezdnię, prawda?

 

prawda ...

 

Ja się martwię bardziej o Piotra. Ta lwica, co sie na niego rzuciła Jak on z tej opresji wyszedł. A może to nie była opresja

 

i jak ty to robisz że tak szybko się przebierasz

Piotr chyba bardzo zajęty, tylko polajkował i zniknął

 

A co mu pozostało? Nie dość, że lwica go dopadła, to jeszcze paparazzi czuwali

 

albo życzliwi sąsiedzi

bo to tak jest jak my tu długo siedzimy to Piotra nie ma, a jak nas nie ma to on jest i mówi że sam

 

mijacie sie :/

 

czasami

a teraz dobranoc
kolorowych snów Wam zyczę i do napisania rano( jak nie pójdę do pracy)albo popołudniu (jak pójde)
____________________
dobra jeszcze widziałam gdzieś Piotra to chwilę zostanę żeby nie było że nikogo nie ma