W oczekiwaniu na kolejne GT

Przyszłam się przywitać
i zobaczyć co słychać
Tez się ciesze z wygranej naszej ekipy
event zrobiłam do 2 gałązek obie zapełnione, nie mam nic na gt
nie lubię przebierać w balonie i już kiedyś stwierdziłam, że może to błąd
ale nie mogę się przemóc

Lama taka ciut na haju, w sam raz na karnawal[/QUOTE]


a ja się zastanawiałam cosię się z bużką stało

 

Minę ma kapitalną , wzrok lekko zamglony ,ale widać ,że jej dobrze

 

O. Ty też nie przepadasz za g&t?
Ja jak już to tylko balon. Szukam ewentualnych ofert i jak jest coś interesującego to wymieniam. Nie umawiam sie na wymiany z zasady- nie tyle boję się oszustów ile obawiam się,że przy tylu błędach w grze mogę sama wysłać coś co nigdy do adresata nie dotrze i zostanę zaliczona do tych nieuczciwych. Wolę robić prezenty jak już
I czytać dynamiczny- szczególnie posty od biednych farmerów,którzy nic nie mają ale jak coś dostają od dobrych duszyczek natychmiast wystawiają do wymiany

 

No i to może człowieka skutecznie zniechęcić do tej zabawy.
Na hasło "uboga faremka" we mnie budzi się wstrętna egoistka

 

Mysle, ze w obecnym stanie to juz jej wszystko jedno jest Fajny jest taki tumiwisizm

W balonie szperac nie lubie. Jak widze trylion stron do przewertowania, to mi zapal opada. Wystawiam swoje oferty i zmykam w krzaki
Do dynamicznego zagladam, ale nie czytam od deski do deski- ostatnia strona wystarczy, zeby sie upewnic, ze dajdaj i panda ciagle sa w dobrej formie

 

Też tak mam.
Lubię jak ktos pisze po prostu czego potrzebuje a nie gra na ..No własnie na czym? Litości?

 

Chyba na litości... podszytej cwaniactwem.
I to wszystko w walce o piksele.
Niejaki Charlie Brown (ten od Snoopy'ego) powiedział kiedyś: Kocham ludzkość, nie znoszę ludzi.
Coś w tym jest
Ale właśnie dlatego ja ostatnio zbieram już tylko cenne rzeczy do oddania bogatym kolekcjonerom, którzy o nic nie proszą

 

A ja podglądam o czym kto marzy głównie tutaj i jak mam to wysyłam. Incognito sie staram

 

No nie, aż taka Matka Teresa to ja nie jestem
Zdarzało się, przyznaję, ale mi przeszło, dość skutecznie zresztą.
Po pierwsze nie gram
A po drugie najczęściej bywało tak, że obdarowany zapominał podziękować albo zgłaszał zapotrzebowanie na różowe zagrody

 

To mnie się nie zdarzyło,żeby ktoś nie podziękował mimo,że nie wiedział,że to ja.Tak serio to stali albo czasowi bywalcy tego wątku zawsze dziękowali i pytali co w zamian . Mimo,że ja zazwyczaj niczego nie chcę to i tak coś tam zawsze przysyłali

 

Stali bywalcy to co innego, fakt.
Ale stali bywalcy zwykle marzą o rzeczach, których ja z definicji nie posiadam (bo jednak trzeba grać, żeby coś mieć - ja teraz robię już tylko eventy z cenniejszymi itemami na prezent, a poza tym za krótko jestem w grze no i wszystko rozdaję na bieżąco).
Za to tzw młodzi farmerzy raczej niechętnie dziękują - chyba że w tym samym zdaniu proszą o różowości
Jak napiszę, że różowości to u mnie nie znajdą, mam ich z głowy po wsze czasy

 

Dlatego jeśli wysyłam "młodym" farmom( bo mam wrażenie,że to druga lub trzecia farma "starego" farmera) to tylko tym co sąsiadują ze mną.I oczekusiom. I jak ktoś ładnie poprosi ( to schlebia mojej próżności)
Trzeba im powiedzieć,że różowe to są tylko gatki Sołtysa ...

 

dostałam od oczekusiów Brydzi,Gosigosi i Zagmy
(jeśli kogoś pominęłam to tym bardziej dziękuję)
brakujące zagrody oczywiście jak mogłam tak się zrewanżowałam
i to były wszystkie moje wymiany

 

ja i mój ślubny, na koniec poleciały łezki szczęścia. Myślę, że się uda dojechać do Rio

PS szukam kasztanka farmera, sporo oddam.

 

W sumie to obdarowywanie powinno sprawiać przyjemność, tym bardziej, że darczyńca nie tylko uszczupla swój stan posiadania, ale jeszcze dodatkowo płaci realną kasę za możliwość takiego uszczuplenia.
Może wymiany są bardziej emocjonujące (albo ten koszmarny balon) - nie wiem, nie używałam.
W każdym razie opcja prezentów jak dla mnie straciła bardzo dużo ze swej pierwotnej atrakcyjności.

 

Jakbyś neonówek szukała czyli kóz,kurek i królików to mam
Kasztanek niestety na pnaczu
Tzn chodzi o itemy

 

nowy wątek mamy?
coś się podziało z forum, czy za dużo napisaliśmy stron a może trzeba było usunąć niewygodne posty i dlatego tylko 3 strony zostały

z tej okazji nawet z krzaczorów wylazłam

 

Mi sie to skojarzylo z akcja, jak po tonach dowcipow watek nam zamkneli, zeby go z nich wyczyscic To byly czasy

 

Magda o tym samym pomyślałamale wtedy się działo, dużo działo , nie to co teraz

 

Cześć ja tu nowy, witam Wszystkich.
Chyba za dużo stron bo SKOJARZENIA też padły.

Marzy mi się taki mini G&T na drobiazgi, typu strachy, kwiatki itp.