Klub Nałogowców

Wiecie co,idę się przjeść

 

Wiecie co...i ja się pożegnam
do kiedys tam
zrobiło mi się jakoś tak idę zaczerpnąć świeżego powietrza

 

nie uciekajcie

 

Dzień doberek ,

melduję uprzejmie, że skończyłam event, hura .
Bardzo, bardzo dziękuję za pomoc, Mamciu jesteś nieoceniona....




Oj, oj, oj, a co tu tak niefajnie się zrobiło?

 

Ja siedzę Ewa twardo. Chyba że mnie ktoś wywali. Jedyna rozrywka w pracy coby nie zgłupieć od papierzysków.
Ale tak w ogóle to,Ktoś nie ma poczucia humoru, ale trudno.
Ewuś skończyłam z kartkami nawet bez róż. Będę normalnie na plusie, bo rosną na jednym polu. Tak myślałam, że styknie, ale strzeżonego...jak to mówią. Trafiło by mnie, jakby brakło .
Idę zobaczyć , czy sa jakieś duszyczki potrzebujące. Wiem że potrzebuje jooy69
Sporo jej brakuje, ale ma jeszcze do zebrania szparagi.

 

witaj słonko
gratki skończenia eventu
oj tam,oj tam...........
nie kuś słodyczami,bo ja na nie łasa jak kot na walerianę
Mariola super,że się udało
choć było ciężko...................
jooy69 parę dostanie

 

Przeszłam się,ale nadal mi niedobrze

Z tego co wiem,to moja farmerska żonka WhateverHappenes potrzebuje komiksy,ona teraz w pracy,ale jak wróci przed końcem eventu,to może uzbiera i wrzuci

 

Małgoś ma już maxa prezentów
oby tylko zdążyła wrócić przed końcem eventu.................

 

No to żonka coś dostanie.
No i nie dostanie, jak ma maxa.

 

na bank ma maxa
jooy69 ma już maxa

 

Witajcie

Wróciłam, a teraz zmiana, mój mąż farmerski na drugi turnus poleciał.
Jednak nie wiem czy nie dołączę doń, bo tam o wiele przyjemniej niż na tym forum... ...choć żal Was zostawiać...
No, ale do rzeczy...
Przywiozłam oczywiście pamiątki dla Was:

​

Widziałam rano lody tutaj Michaś postawił, ale ktoś zeżarł i nic nie zostawił.
Dlatego doniosłam kolejne porcje dla ochłody co poniektórych umysłów, by zastanowili się nad sobą "na chłodno":

​

...a dla Was kochani drineczki, a że z rana tak to nic nie szkodzi, bo piękne słoneczko przygrzewa, więc proszę na zdrówko!:

​

 

witaj Natalko
nie uciekaj od nas
za lody dziękuję,bo u mnie zimno
al drineczkiem chętnie się poczęstuję

 

Porywam fioletowy wianuszek , bo te inne za blade dla mnie i do mojej cud urody nie pasujące .

I drineczkiem też nie pogardzę. Zmarzłam w robocie jak pies, to się trochę rozgrzeję.

 

...Proszę...
Ewciu, lody nie są dla Ciebie przecież...
...a drinki, jak najbardziej.

Mariolko, proszę.

Zimno u mnie w nocy było, na dworze podobno ok.8 stopni, ale teraz coraz cieplej.



**********
Muszę uciekać jakiś obiadek zrobić, dziś klopsiki w sosie pieczarkowym zaserwuję.

 

smacznego

 

Przecież u mnie jest zimno w pracy, na dworzu nie wiem , zobaczę o 15,00
Ummmm. Klopsiki.Mogą być nawet bez pieczarek.

 

a u mnie dziś będą gołąbki
ale jak córa wróci z pracy..............

 

Ale pyszności....
U mnie dziś sznycelki, a na deser piecze się placek ze śliwkami i kruszonką .
Cześć Natalio , miło Cię znów widzieć .

 

Dziękuję dziewczyny za chęć pomocy w imieniu żonki

Witaj Natalko,fajnie że jesteś noo i dzięki za drinusia,dziś się przyda,bo coś mnie nosi normalnie

 

Małgoś daj znać czy zdążyłaś............
zaraz mnie szlag trafi
najpierw wywaliło mnie z farmy,a kiedy ponownie weszłam na dole pojawiły się reklamy których nie można usunąć
co jest do cholery????????????
przeszkadzają w pracy na farmie