Magiczna Kocia Chata

Fajnie
Mnie zawsze mówią,żebym na boba się ścinała. Zawsze taka bombka też mi właśnie z tyłu wychodzi.
Najważniejsze,żeby fryzura nam się podobała,była dobrana do twarzy oraz,aby była łatwa w użytkowaniu,w ogarnięciu.

Dziś np. stoję sobie w sklepie i taka znajoma mi mówi,że zmieniłam fryzurę,nie trudno to dostrzec,ale patrzy,patrzy i nie wie czy ja to ja czy ktoś inny Więc efekt został osiągnięty. Pani fryzjerce powiedziałam,że to ma być fryzurka z pazurem,całkowita metamorfoza. W końcu po to idę do fryzjera

 

Masz 100% racji .
I tym optymistycznym akcentem kończę na dzisiaj, życząc Wszystkim kolorowych snów . Myślę, że Ty dzięki nowej fryzurce będziesz dobrze spała .
Tekla u Kamili masz już śliczną sukieneczkę do odbioru

 

Kolorowych
Dzięki fryzurce mam super samopoczucie. Zawsze jak się coś zmieni w wyglądzie to lepiej się czujemy

Idę sobie też oglądnąć kreację Tekli

 

Dobranoc koteczką z chateczki do jutra i kolorowych snów
zapomniałam pluszaczka ..pa

 

Witam mieszkańców i odwiedzających .

 

Hejka
Jak zauważę pod koniec dnia efekty swojej pracy to będzie to udana sobota
Relaks nie wchodzi w grę a roboty ciąg dalszy trwa tj. sprzątanie

 

U mnie jeszcze trwa relaks , a nie powinien .
To w takim razie życzę pracowitej i pełnej satysfakcji soboty . Ja też się biorę za szmatę i gary

 

Dzien doberek ja już po pracy teraz tylko domowe prace a tych jak wiemy jest wiele ...zapraszam na kawe do wyboru i koloru starczy dla wszystkich ,,,,

 

witam kociarki dzisiaj jestem bardzo szczęśliwa spotkałam swoją podopieczną suczkę betti a teraz nazywa się leksi ja jej nie poznałam przytyła a jak była u nas w schronisku była bardzo chuda

 

Prawie już widać koniec prac. Nie obyło się bez kłopotów. Tzn. uznałam,że spalił mi się odkurzacz,ale na szczęście udało mi się go reanimować. Wyczyściłam filtry itp. I działa. Jeszcze dziś może choinkę ubiorę wraz z mamą.
A jak u Ciebie. ?
Idę coś zjeść. W końcu kiedyś trzeba...

Domowych prac nigdy dość,zawsze się coś znajdzie
Za kawkę serdecznie dziękuję. Zazwyczaj nie piję wcale,ale dziś może znajdę rozpuszczalną z mlekiem wśród tylu kubków

Spotkały się 2 szczęściary
W końcu ma swój szczęśliwy dom. I ciepły kąt.

 

Ja niestety szmatą za dużo nie pomachałam , ale zrobiłam dla nas i dla gości coś nowego na obiad . Coś jakby polskie sajgonki , z mięsa i ciasta filo. W sumie, stwierdziłam, że ciasto filo jest takie sobie, lepsze by były paszteciki z ciastem francuskim , ale dało się zjeść.
Choinkę będziemy ubierać pewnie jak zazwyczaj w Wigilię. Zbieram siły, żeby może dzisiaj jeszcze coś chociaż poukładać, ale mam bardzo słabą silną wolę , więc nie wiem jak wyjdzie.
To teraz zabierasz się za gary czy masz już Święta?

Serce rośnie jak spotka człowieka coś takiego . A po sukienkę miałaś biec do Stylowej szafy, a nie do Sygnaturkowni .

 

Pierogi już gotowe. Za wcześnie jeszcze,aby brać się za gary.
U mnie nie przygotowuje się żadnych śledzików w iluś tam rodzajach ani też innych dodatkowych dań oprócz tych co wliczają się w dania wigilijne. . Bigos może zacznie się kilka dni wcześniej a tak to resztę tak w ostatni dzień,no może w przedostatni wieczór,barszcze,grochówka itp.
Mama zdecydowała,że choinkę ubierzemy jutro,na dziś już nie ma siły. Ani ja w sumie też,dopiero co z pazurków lakier zmyłam, zajęłam się skórkami i nasmarowałam dłonie kremem. Tak,aby na wtorek były gotowe.
Pewnie jeszcze się czymś zajmę,ale to czymś mało wymagającym.

 

Przed kosmetyczką zajmujesz się skórkami ??? Ja wtedy staram się nic przez tydzień chociaż nie robić, żeby mogła się popisać .
Bigos zacznę gotować w poniedziałek i w środę lub czwartek rano zrobię sernik na zimno . Resztę robi Mama, pewnie w czymś Jej pomogę.
Mam pytanie techniczne . Czy masz rodzaj czcionki ustawiony na stałe czy musisz za każdym razem ją robić?

 

Ja jeszcze jak nie wiedziałam,że wybiorę się do kosmetyczki, to się skórkami zajęłam,więc prawie ich nie ma. Ostatnio robiłam je w pon,bądź we wtorek A do kosmetyczki zapisałam się w czwartek z terminem na wtorek. Więc po dzisiejszym sprzątaniu,już mi brzydkie te pazurki się zrobiły,lakier odprysnął. Więc ja sama przy skórkach niewiele miałam pracy.
A chcę,żeby mnie pochwaliła. Kształtu nadać paznokciom za bardzo sobie nie umiem a teraz nawet nieźle wyglądają,bo się bardzo staram. I tych skórek nie mam.

Nie za każdym razem muszę ustawiać kolor i pogrubienie

 

Też choćbym nie wiem jak się starała to nigdy po moich wysiłkach paznokcie nie wyglądają tak jak po kosmetyczce, choćby mi tylko odżywkę ostatecznie położyła bez lakieru .
A już myslałam, że masz jakiś sprytny sposób na zmianę czcionki i skorzystam .

 

to znowu ja ...zapracowana ale szczęśliwa właśnie skonczyłam oklejac szafki w kuchni zawsze nowy kolor i inaczej wygląda mebel...dobry sposób polecam...cieszy mnie spotkanie Tekli ..to buduje serce ... kotki kubki wypolerowały jak widac a ja znikam do kuchni dokończyc psiątanie...co do francuskiego ciasta to na wigilie robie paszteciki z kapustką i na podgryzkę też francuskie ale z rózy płatkami takie kwiatki smaczne i szybko znikają!
Carlain na skórki najlepszy jest olejek do pielęgnaci paznokci ..skórki się kurczą i prawie ich nie widac kupisz GO w sklepie zielarskim koszt 25 zł używam od roku i estem zadowolona z efektów a jedna buteleczka starcza mi na 5 m-cy

 

Sama bym skorzystała z takiego sposobu,niestety nie ułatwili nam tego na forum
Co do kosmetyczek to prawda. A jest jeszcze jeden mankament mnie lewą rękę robi się łatwiej niż prawą Czy to o malowanie czy o usunięcie skórek chodzi. Teraz to ja też nie obcinam,tylko upycham a nadmiar tylko raz usunęłam.

To tak samo jak ja. Mam posprzątane,troszkę się napracowałam,ale za to jestem zadowolona/szczęśliwa.Wiem,że jest czysto.
Dzięki za sposób na skórki,pójdę zapytam. A ostatnio dużo dobrego słyszałam o olejku rycynowym.
Dobry i na paznokcie i na włosy i kilka innych zastosowań też,ale mnie te dotyczące urody ciekawiły.

 

Dobry Wieczór.
Jeśli pozwolisz to adaptuję wirtualnie tego słodziaczka do towarzystwa dla mojej malusi.

Pozdrawiam serdecznie bywalców - troszkę ruchu się tu teraz zrobiło. Miło zerknąć i poczytać po dniu pracy.
Ja też fryzurkę odrobinkę odświeżyłam - znowu jestem miodową blondyneczką. Moje łapki jeszcze troszkę muszą sobie poczekać na kosmetyczkę ale na każdą noc nacieram je oliwką z oliwek, z cytryną i zakładam stare cienkie rękawiczki skórkowe. Raniutko są cudownie gładziutkie i ze skórkami nie mam kłopotów.
Mieszkanko powolutku zaczyna być ogarnięte, pierniczki i kruche ciastka orzechowe upieczone czekają zamknięte w pudle.
Jak się uda to jutro zrobię uszka i pierożki.
Tylko trudno będzie pogodzić pracę, przygotowania do Świąt w kuchni i evencik.
Moja malusia mruczy mi na kolanach pocieszankę-pozdrawiankę i już jest lepiej.
Dużo sił i pogody oraz dobrego nastroju w tym przedświątecznym czasie.

 

sąsiadeczko te małe kociaki są przesłodkie

 

Wzajemnie .
A co do łapek to podziwiam szczerze . Jestem strasznym leniem i bym nie miała cierpliwości tak codziennie się bawić, no i spać w rękawicach . Jedyne co mi się udało wdrożyć dla codziennej urody , to smarowanie wieczorem stóp kremem, ale to też dlatego, że są tak suche aż przeszkadza i zaczepia o poszewkę .
Ja przed chwilą skończyłam kąpiel w wannie w wodzie z solą . Muszę odreagować ciężkie dni w pracy nim się na poważnie wezmę do roboty .

Tekla nie widać Twojej sygny, a taka śliczna .

Jakby co, to życzę dobrej nocy Wszystkim