pietruchin48

Emi myślisz, że twoje kropelki przedawkował ...hmm, może masz rację, że on UFO, ale to tylko chyba Piotr może nam potwierdzić, on w gwiazdy lubi patrzeć , tylko jakoś ostatnio małomowny ...., plan na weekend rewelacyjny , Helenko widzisz nie pomyślałam o mleku , ale od czego są uczynne koleżanki?
Przeliczyłam swoich sąsiadów i okazało się, że mam dwa wakaty, może któraś z was ma miejsce a płotem?
o i jeszcze jeden mi mocno na czerwono pulsuje

 

ja na razie nie mam ale dwa jakoś podejrzanie sie skracają więc może za kilka dni...

Przedawkował jak nić..jestem pewna ja tak też wyglądam po tych kropelkach...

Ech ten Piotr jaki wspaniały gospodarz zostawił nam mieszkanie a sam gdzieś się buja..

 

Spieszę donieść ,że u nas pada ... śnieg ... nareszcie ............eee już przestał ... hihihi

 

To już po zimie u ciebie? Irminka się ucieszy, ona nie lubi zimy

 

Brrrrr
z roku na rok coraz bardziej nie lubię zimy ale i upałów też. Dla mnie idealny klimat to Nowa Zelandia
Daleko niestety.
Dzień Dobry.
Na początek kilka formalności.
Jak Helence mogło przyjść do głowy, że mój Wadura zzieleniał? Mój Wadura? Czarny przystojniak!

Co do Piotra to ręcę opadają więc niech siedzi tam gdzie siedzi, a nawet niech się czasami położy.

Emi! skoro możesz warzywa, to pewnie możesz zupy krem - z marchwi, brokułów, póki co jeszcze dyni, itd. W necie jest mnóstwo ciekawych przepisów. Sama kiedyś, kiedy byłam na diecie i myślałam, że po prostu nic już nie ma dla mnie ciekawego do jedzenia, przez przypadek trafiłam na strony z takimi przepisami, że do dziś wiele jest już na stałe w mojej kuchni. Poszukaj, jestem pewna, że coś znajdziesz. Masz czas tylko dla siebie, możesz się w kuchni bawić, eksperymentować i robić co tylko dusza zapragnie.

To na tyle, jak o czymś zapomniałam, to jeszcze wrócę
Beatko, jak tam kolega Morfeusz? Spełnia Twe marzenia?

Aha, wiedziała, że zapomniałam.
Beato!!! Poczekaj na mnie z sąsiedztwem do jutra, wyśle Ci sówkę albo od razy zaproszenie do sasiedztwa.

 

Dojechałam do mety.....



Irminko dzięki....ale ze mnie..nie napisze co....Mogłam przecież wcześniej wpaść na to...

 

zaproszenie otrzymałam i bardzo się ciesze, że mam cię za płotem
Hmm, Morfeusz ................. nie powiem.......sprawdza się
Z tymi zupami krem dla Emi, masz absolutną rację, syte są i smacne.

 

Takie zupy można robić ze wszystkiego i przez cały rok. Z przyprawami też można eksperymentować. Typu cynamon, kardamon,kurkuma (ponoć opóźnia starzenie)gałka muszkatołowa i wiele innych
Znowu robię się głodna.Chyba dzisiaj nic tu jeszcze nie jedliśmy

 

Witam wszystkich domowników
Zajrzałem na chwilkę życząc wszystkim miłej soboty

 

Witam

Proszę Cię ciiiiiiiiiiii, bo nie będę mogła się opędzić od amatorów tej wody

ja też się ucieszę

gratuluję

no proszę Was jak wy o Piotra dbacie, może dlatego w krzakach się przyczaił

dla empatycznej


dla reszty

Smacznego
i dla mięsożerców

 

Dobra tą zupę krem omijam udam że jej nie ma
Wezmę sobie schabik..jak mnie dłużej nie będzie..cóż zapłacę za łakomstwo
Właśnie co z Piotrem.....????Porzucił nas,osierocił?...

 

Piotr pewnie kokosy robi na drugiej farmie, krezusem chce zostać

 

fiu fiu..coby mu to bokiem nie wyszło...Ze też mu się chce....nic tylko podziwiać...

 

Wpadłam na chwilę, chciałam coś napisać i wyobraźcie sobie, że zapomniałam co
To przez tego leniwego Mikołaja.
Casino, dziękujemy za życzenia Też wsiadł na traktor A ja jutro. Jak moje sąsiadki usłyszą huk, to znaczy, że ruszyłam

 

Dobry wieczór
Dzisiaj Andrzejkowe zabawy się odbywają
Zostawiam Wam rozgrzany wosk i idę potańczyć
Miłego wieczoru i nocy

 

Takie coś mi wyszło. Jak nic, słoń. O co chodzi? Czy to oznacza szczęście?

 

nie lubisz brokułów, szkoda
to proszę inną Ci dam

szczęście albo wycieczka do ZOO

a mi takie coś wyszło

ja tam widzę kota, psa i wszystkich bywalców mieszkanka Piotra

Piotr to ten co stoi z ręką w górze a my siedzimy i słuchamy

chociaż jakoś ciężko w to uwierzyć że tak grzecznie siedzimy

 

Nie chodzi o to czy lubie..tylko mam już zwyczajnie po ludzku dość tych zupek kleików itp...
Ha co nie którzy to będą się bawić a ja biedna biedroneczka...
Pozostaje mi lanie wosku i wrzaski typu, hop hop gdzie mój chłop"

 

to w środku to jakby szczeniaczek. O matuchno, czyżby Wader miał zostać ojcem

 

trzeba szykować wyprawkę