Morrigan

oj jak się poprawia to dobrze niech kicia rośnie i zdrowieje kiedyś myślałam, żeby zostać wolontariuszem w schronisku ale chyba mam za miękkie serce nie mogłabym, wszystkie małe stworki bym znosiła do domu.

Oj Tomku, tak totalnie oddałeś wszystko?
ehh, nie martw sie na pewno się odbijesz ale własnie dlatego nigdy nie brałam udziału w dożynkach, dla mnie to czyszczenie farmy ze wszystkiego co sie ma, i tylko dla bogatych farmerów. Nagrody jak za taki wkład też są dla mnie mizerniutkie.

 

też myślałam o wolontariacie w bardzo wczesnej młodości, ale wydaje mi się, że skończyłoby się podobnie..

 

Dzień dobry Co dobrego słychać?
U mnie ciężkie tygodnie, nowa przyszła do pracy, ale daję jej max tydzień
Jak poszły ts?

 

u mnie sie spisały. na 6 kupionych zagród jedne łabędzie się pokazały

 

hej dziewczyny

Kaś, znowu nowa? a co z tamtą nowa?

stajenne...hmmm, w sumie kupiłam tylko jednego i dostałam pomarańczowe kameleony, teraz kupiłam drugiego i na tym kończe znając moje szczeście to albo i tak nie trafie albo dadzą ptasiory jako nagroda w jakimś evencie a ty cos kupiłaś?

oooo to gratulacje ja od dłuższego czasu nie inwestuje w stajenne, kupuje dosłownie pojedyncze sztuki, do stajennych nie mam farta, a nowe zagrody albo dostawałam z różnych eventów albo od tej Kasi ja po prostu nie trafiałam, a wydać 15 florków i dostać żółta mleczarnie to lekka porażka

 

Bry
Ja tym razem kupiłam 5 stajennych na samym początku i dostałam 2 łabądzie
To właśnie ta nowa, ale dopiero w piątek doszła do wniosku, że przyjdzie do pracy, bo tyle czasu badania robiła Dziewczyna sympatyczna, ale do tej pracy się nie nadaje i tyle. Tym bardziej, że ona może sobie pozwolić by nie pracować, więc motywacji też nie ma. Mam jednak resztki cichej nadziei, że się mylę... Tak czy siak, do końca roku nie będzie żadnych wolnych

 

eeee to gratuluje ja dostałam jeszcze żaby nie wiem czemu myślałam, że stajenny dłużej trwa, wróciłam teraz no i klops

a jak ma takie podejście to nie możecie poszukać kogoś na jej miejsce? na pewno znalazła by sie chętna

 

bry dzień

ale koszmarnie stajenne mi poszły mam więc nadzieję, że tak zrobią, że łabędzie będą nagrodą wkrótce bo z pozostałymi brakującymi zagrodami nie mam do tego szczęścia

czy ktoś przysłał do mnie zimę?

 

mozesz ją do mnie odesłać

 

ooooo nie a u Ciebie pada śnieg? oddaj to moje

chyba się podzielisz?

 

no dobra

 

akurat teraz kiedy rozkłada mnie jakies choróbsko tak to jest jak się chodzi bez czapki

 

ekspresem

no właśnie nie padał, gdyby jeszcze z tego zimna się ładnie biało zrobiło, to nie, nic z tych rzeczy... zmroziło i oblodziło wszystko jedynie

Ciebie też? cały miesiąc się wykurować nie mogę (no może też dlatego, że nie miałam kiedy spróbować się wykurować.. ) i też mi się nie podoba to całe noszenie czapek..co to to robi z włosami..

 

u mnie wieczorem spadło troche śniegu!!! jeszcze si e trzyma ale super radoche mam jak małe dziecko hehehe

 

eee ja myślałam, że już u Ciebie prześnieżyło bo ja się nie mogę doczekać

eeee to ty ładnie dbasz o zdrowie ja to miałam lekko zalatany weekend i chyba mnie przewiało, ale dziś już lepiej tylllllko ten katar

ja w ogóle bardzo lubie zimę i chce w tym roku ulepić bałwana więc zimo przybywaj

 

możemy ulepić razem

 

dobrze, że już lepiej, na lepienie bałwanów trzeba być w formie

Ty też lubisz marznąć?

 

Bry
Jak chcesz śnieg to mój też możesz zabrać, na razie niewiele go ale ja tam za nim tęsknić nie będę
A nowa to wiesz, taka koleżanka koleżanki kierowniczki, więc nie dość, że trzeba czekać aż sama zrezygnuje, to jeszcze gumowe ucho .

 

uwielbiam

 

lepiej czy nie nic nie powstrzyma mnie przed lepieniem bałwana

ja nie lubię, ale i tak lubię zimę a jak będzie zimno i to i tak będę narzekać, że zimno

spadł u was śnieg? a u mnie słońce

aaaaa to ja już wiem czemu ona ma takie podejście jakie ma.