W oczekiwaniu na kolejne GT

Długo zamierzasz się urlopować???

 

Człowiek powinien decydować z użyciem wiedzy, doświadczenia i instynktu....ale często decyduje inną częścią ciała i wtedy różnie to bywa ....

 

za 3 dni wracamy, trochę witaminy D nie zaszkodzi i ta kąpiel w zimnej wodzie też

 

Masz oczywiście na myśli głowę?

 

Uważajcie na siebie teraz o katar nie trudno

 

pppffff
nooo normalnie jak za starych dobrych czasów

 

Zimne kąpiele hartują ciało(podobno),to dbaj o męża,żeby często zażywał Kiedyś,jak znalazł,bo podobno szybciej odpadają z gry

 

Siemanko.
Właśnie wróciłam z rozmowy o pracę.
Jestem zadowolona.
Pani, która ze mną rozmawiała powiedziała, że na razie jestem najlepszą kandydatką.
Oby tak zostało do końca.

 

No to ściskam kciuki z całych sił

 

Trzymamy kciuki bardzo mocno!

 

To jakieś nowe wytyczne są...? Że w tym wątku się nie rozmawia...?
Super.
Czyli zostają już tylko te... hmm... niewybredne żarciki wklepywane w nadziei, że Władza nie zauważy... aha, i stosowne zachwyty pod adresem właściwych osób.
Ciekawa ewolucja kiedyś doskonałego wątku, gratuluję.

A w takim razie tak nieśmiało spytam: o czym mniej więcej można rozmawiać na forum...?
I drugie pytanie: czy za czerwień w cytacie wylecę stąd na zbity ryj na kolejny miesiąc...?

Coś takiego może napisać tylko ktoś zupełnie nieznający zwierząt.

 

Jak cytujesz moderatora to nie musisz czerwieni usuwać z niego. A rozmawiać można o tym czego nie zakazuje regulamin/OWH.

 

Zuza,rozmawiać można,oczywiście,zakazów nie ma żadnych-ale licytacja,co kto komu,to chyba coś nie teges było już?Dlatego takie podsumowanie zaproponowałam.Ale ja tu rzadko bywam,to można się dalej licytować,proszę... Co do tego,co dla wszystkich potrzebujących robicie,nic nie mam,też pomagam ale właśnie,nie koniecznie,o tym piszę na forum o sianiu sałaty Pozdrawiam.

 

a niby dlaczego nie mozna o tym pisac na forum siania salaty? niestosowne czy jak?rozmowa jak mozna komus pomagac jest nie na miejscu? przeciez nikt nie pisal jakie kwoty ina czyje konto wplacal tylko byla omawiana forma pomocy i adresat ...zawsze mozna kawusie podac i ciasteczunio dorzucic ale to tez niemile widzine wiec chwalmy wybrancow

 

Ech, to muszę się bardziej postarać

Aha i dzięki za błyskawiczną reakcję - choć nieustanna obecność w krzakach Przedstawicieli Władz Najwyższych trochę mnie peszy... jak to się nazywa fachowo, voyeuryzm chyba

Licytacja była...? Jakoś nie zauważyłam, ale pewnie niezbyt uważnie czytałam (ech, gdzie te czasy kiedy się czytało każde słowo w tym wątku).
Rozumiem że komuś tu przeszkadzają te focie schroniskowych biedaków.
Przykro mi bardzo, ale nie przestanę.
Przestanę dopiero wtedy, jak mnie stąd Władza wykopie.
O ile dobrze rozumiem, zdjęcia psów ze schroniska póki co jeszcze nie stanowią naruszenia tutejszego kodeksu karnego.

 

Chyba mam parasol trzcinowy koło Ciebie, z rodzinka i dwoma kotami tam jestem.
Koty najbardziej się cieszą z wycieczki

 

o Jeju jeju, zaraz beda sobie do gardel skakac....
Moim zdaniem to malo wazne, czy pomagamy zwierzetom, czy ludziom i czy nam za to ktos podziekuje czy nie... dla mnie wazne jest to, ze pomoglam i okazalam komus dobre serce. Jesli czlowiek ma dobre serce i chce pomoc , to pomoze bez ogladania jakichkolwiek zdjec biednych zwierzat i ludzi, natomiast jesli ktos ma serce z kamienia, to nie ruszy go nawet 100 roznorakich zdjec. Nie pomoze nikomu.

A co was tak wszystkich wywiewa na te Bahamy??

 

z kamienia to jeszcze jest szansa gorzej jak sie serca nie posiada

 

W kraju zimno trza się rozgrzać