W oczekiwaniu na kolejne GT

no calkiem prawdopodobne...to dla nich buziak od klaczki -ona przeciez taka słitaśna

 

Serducho się raduje i łza w oku kręci
Widać szczęście Bianki na 2 fotce.

 

Witaski nocne

Aaaa, jak to fajnie napisalas! Szpileczka w lewo, szpileczka w prawo. Miodzio
Milusia nie napisala nic takiego, by trzeba bylo od razu podkladac szpileczki. Odnosze wrazenie, ze kolejny wyolbrzmiony problem tak jak w przypadku tych awanur (czy zlosliwosci) pomiedzy zzizzie i jej "wielbicielami inaczej".
Z duzej chmury maly deszcz, mzaweczka zaledwie.

 

Fajne .. mam tylko pytanie.. jakie konsekwencje poniosl wlasciel psa,za znecanie sie .. i czy wogole udalo sie go ukarac..
Jak bylam mloda i naiwna,apelowalam do sumien, tlumaczylam,wyjasnialam ze.. zwierze czuje bol,cierpi,ma pragnienie,jest glodny.. i takie tam..przez lat kilkadziesiat doszlam do wniosku,ze,zadne apele do sumien nie odnosza skutku..nie ten adresat... bydle ktore glodzi zwierze,nie ma sumienia, bydle ktore kopnie szczenna suke,kotke,nie ma sumienia,bydle ktore podpala kota,nie ma sumienia,bydle ktore katuje zwierze.. nie ma sumienia.. wiec apel nie ma adresta.. albowiem to samo bydle ktore zneca sie nad zwierzeciem, z rowna latwoscia skatuje dziecko,czy skopie ciezarna zone....
Tylko kary,restrykcyjne i bez litosci moga choc troche ograniczyc i zmiejszyc liczbe ofiar.. karac bezwglednie..podawac do wiadomsci publicznej,naglasniac takie zbrodnicze akty...
Wlacznie z podaniem wizerunku sprawcy...
Pozdrawiam i szacun za to co robisz..
Ps.
My z mezem tez cos robimy dla zwierzakow.. wprawdzie nie mozemy adoptowac piesa.. ale w miare reguralnie zawozimy do schroniska pelen bagaznik karmy..

 

Znam mniej więcej historię Bianki
Akurat w tym przypadku właściciela chyba nie było... Bianka to młody zwierzak i raczej nigdy nie mieszkała z ludźmi, urodziła się i żyła wśród bezpańskich psów dokarmianych przez personel pewnej hurtowni. Niestety miała coraz większe problemy z zębami, a przez to z jedzeniem, więc coraz to bardziej chudła, aż w końcu wiadomość o jej losie trafiła pod właściwy adres.
Pierwsze zdjęcie, to sprzed miesiąca, przedstawia Biankę z wenflonem po pierwszej wizycie w lecznicy. Później była wielka akcja zbierania kasy dla Bianki... leczenie stomatologiczne (Bianka do końca życia skazana jest na mokrą karmę, bo za dużo to jej tych zębów nie zostało, ale jak widać na tej mokrej karmie ładnie przybrała na wadze)... leczenie innych problemów, których bezpańskie psy mają co niemiara... uczenie Bianki, jak się chodzi na smyczy... no i mamy naprawdę doskonałe efekty, a na początku wydawało się, że ta kudłata kupka psiego nieszczęścia nie ma żadnych szans.
Po takich zwierzakach widać, jak bardzo liczy się wola walki - Bianka widocznie nie zdążyła jeszcze stracić nadziei.
I nie znienawidziła ludzi, to też ważne.
Teraz mieszka w domu zastępczym i szuka swojego pierwszego prawdziwego człowieka - myślę, że szybko znajdzie, bo jest piękna i podobno bardzo miła, wesoła i serdeczna.

A ja nic takiego nie robię - biorę udział w aukcjach organizowanych przez opiekunów tych psich nieszczęśników, wspomagam finansowo leczenie (kilka bardzo zepsutych zębów Bianka straciła za moją kasę), pokazuję ludziom takie fotki i staram się przekonać kogo się da, że można i warto.
Bo naprawdę warto... i bez większego trudu można

 

Witam porannie
Proszę się częstować

 

I z tą wypowiedzią alusi-milusi zgadzam się w stu a nawet dwustu procentach.Ale póki co tylko z tą.

 

Ale tu cicho..Zaszkodziły Wam te słodkosci czy co?

 

Wszyscy liczą swoje zbiory i ja też

 

Ja tam ograniczam sie do kibicowania..Jakoś dużo innych rzeczy mi się nagromadziło.Jeszcze ewentualnie wszyscy na krety poluja albo sprawdzają sie na siłomierzu

 

nudy-jak dla mnie to troche za dlugie te dozynki ....prosty event podstawowy wiec nie wiem po co tyle trwa....dla topu? bez sensu..

 

No nudy niesamowite to prawda. Najgorsze dożynki jak do tej pory

 

no jakies takie hmm...rok temu wiecej emocji-moze dlatego ze wtedy pierwszy raz startowalam to mi sie tak wydawalo...ale i ruch na forum wiekszy byl...i nagrody tez solidniejsze pomijajac itemik....czesc podstawowa wywolywala sporo emocji i pnacze kasztankowe-mega...a teraz.... no item fajny -ok ale reszta?dla tych co nie biora udzialu w topie to zadna rewelka...

 

Część podstawowa za prosta, a teraz tasiemiec z czekaniem do piątku.Nawet do Renza nie chce mi się iść.

 

Ja nie biorę. Ja się bogacę na tych co biorą udział

 

a dlaczego najgorsze?????

 

Bo najnudniejsze.

 

a ile się trzeba naliczyć!!!

 

Ja też bym chciała żeby te dożynki się skończyły. Gdyby nie Renzo, które na chwilę mnie zajęło to byłyby tylko zieeeeeeew....
A w weekend TSy to też nie będzie co robić.
Niech dają te wyścigi, no....

 

Nie mam cela w RENZO, wolę liczyć

ps Mam problem ze ślipiami