Morrigan

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika Morrigan, 30 sierpnia 2014.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    źle... z matmy i z historii same dwóje... A informatyka i robotyka super :D

    PS. Z bliska ziemniaki, z daleka nie :p

    EDIT: Czemu nie założyłaś malin :( ??
     
    Ostatnie edytowanie: 8 listopada 2015
  2. MOD_Ananke

    MOD_Ananke Guest

    a nie dość bałwanów na świecie? ;)

    ja też nie miałam zbytnio, musiałam kupować zwierzaki, ale zadania skończyłam 8)8)
     
  3. Morrigan

    Morrigan Fanatyk forum

    z matematyki to rozumiem ale z historii? :p to jest był ukochany przedmiot w szkole :)
    ja też skończyłam :) ale boli mnie ile wydałam na kolorowe psy :p więc musze pomarudzić :D
     
  4. MOD_Ananke

    MOD_Ananke Guest

    zwiększyłam ostatnio aktywność na targu, to mnie aż tak bardzo nie zabolało ;)
     
  5. katgad

    katgad Wszystkowiedząca wyrocznia

    Bry :)
    Normalnie tyle roboty w robocie, że nie ma czasu na neta wejść o_O Toć to skandal 8) I coś mi się wydaję, że muszę innej poszukać, bo cienko się widzę, bo sama wszystkiego nie ogarnę, a zatrudnili do pomocy taką powolną, że masakra....może się wyrobi, ale zbytniej nadziei nie mam :oops:
     
  6. MOD_Ananke

    MOD_Ananke Guest

    przeszkolisz ją odpowiednio i będziesz tylko na necie siedzieć,a ona wszystkim się zajmie ;) ;):pxD 8)
     
  7. Morrigan

    Morrigan Fanatyk forum

    Kaś, na pewno dasz rade i ona też, podszkoli się będzie dobrze :) początki zawsze są trudne ;)
     
  8. MOD_Ananke

    MOD_Ananke Guest

    bry dzień :) jak tam weekend minął? :)
     
  9. Morrigan

    Morrigan Fanatyk forum

    hej :) strasznie, nic totalnie nie zrobiłam ale tak totalnie totalnie i minął :oops: a jak u Ciebie?
     
  10. katgad

    katgad Wszystkowiedząca wyrocznia

    Bry :)
    No jakoś nie wierzę, że się wyrobi...pracowałam z nią kilka lat temu i nie sądzę, żeby z wiekiem ruchów nabrała :oops: Jak na razie to wzięła kwity na robienie badań i robi je drugi tydzień, jakoś niezbyt to świadczy o chęci do pracy :oops:
    No, ale nie mogę wymagać, że znajdzie się ktoś drugi tak zarąbiaszczy jak ja xD
    W weekend machnęłam pierwsze dekupażowe bombki i doszłam do wniosku, że nie znoszę bombek :pxD
     
  11. MOD_Ananke

    MOD_Ananke Guest

    o jak fajnie czasem tak totalnie nic nie robić :D mam chore kociątko w domu aktualnie i właściwie każdą wolną chwilę w klinice z nią spędzam :( powolutku jej się poprawia, ale bardzo powolutku.. w niedzielę udało mi się z Rodzicami obiad zjeść jedynie :)

    aaa jest taki typ ludzi, co to marzy o tym, by przekawkować do emerytury ;)
    nie martw się, gdzieś tam na świecie pracują nad rozwiązaniem tego problemu i doskonalą procedury klonowania ;)

    wow! w życiu bombek nie robiłam, a uwielbiam :D zresztą wszelkie dekoracje świąteczne.. już powoli mi się szał załącza.. ;) ;) a jak wyszły? i czemu ostatecznie ich nie znosisz? o_O
     
  12. Morrigan

    Morrigan Fanatyk forum

    hej ho :)
    to z takim podejściem to faktycznie :oops: jak ma takie podejście to nie możecie poszukać kogoś komu faktycznie ta praca jest potrzebna?

    a ja ostatnio nic nie dekupażuje :oops: troche poszyłam z filcu, teraz zabrałam się za szydełko ale jakoś ostatnio brak mi weny na wszytko :oops:


    czasem fajnie ale jak za dużo to tez nie zdrowo :p;)
    ojej a coś się stało kotkowi? :eek:
     
  13. MOD_Ananke

    MOD_Ananke Guest

    tak wyszło, że jestem domem tymczasowym - zgarnęłam biedactwo z ulicy i leczę :) nie było jej gdzie oddać na razie,a jej stan był zbyt poważny, by czekać, aż się ktoś znajdzie, więc na razie słodzinka jest u mnie :) co prawda, mam teraz całe mieszkanko zastawione jej karmą, lekami i zabawkami tak, że usiąść nie można, by jakiegoś gryzaka pod czterema literami nie znaleźć, ale co zrobić, potrzebuje tego wszystkiego 8) a każda jedna zabawka jest ulubiona ;) łącznie ze sznurówkami, które z własnych trampek wymontowałam, bo jej się straaaaaasznie spodobały ;)

    a! i chciałam zauważyć, że pewne granice stawiam - całych trampek nie oddałam :D ;) jeszcze... :oops:
     
    Morrigan lubi to.
  14. Morrigan

    Morrigan Fanatyk forum

    jeeeeeeeju, normalnie mnie wzruszyłaś, mało jest osób które by się zdecydowały na takie coś. Kotek wraca do zdrowia czy to coś bardzo poważnego?
     
  15. MOD_Ananke

    MOD_Ananke Guest

    poważne, ale jest poprawa :) no przecież nie można patrzeć jak pada człowiekowi pod drzwiami..
     
  16. Merrick

    Merrick Ekspert forum

    też kiedyś przygarnęłam znajdę kotka chory był domku szukał a że miałam już jednego to go przygarnęłam go i został;)
     
  17. MOD_Ananke

    MOD_Ananke Guest

    niestety, maleństwo zostać u mnie nie może, szukam ciągle jej stałego domku... mam nadzieję, że jednak jakiś dobry się znajdzie, u mnie naprawdę nie może zostać :( choć bardzo żałuję, bo jest najsłodsza.. :)
     
  18. Morrigan

    Morrigan Fanatyk forum

    oooo matko, czyli ktoś ją podrzucił? :( ale jest szansa na całkowite wyzdrowienie?

    ja miałam pełno takich zwierzątek, co przygarnialiśmy bo chore.. bo ktoś porzucił. U mnie w domu zawsze był zwierzyniec, od szczurków które ktoś wyrzucił po koty i nawet gołębie.
    Jednego naszego kota znalazłyśmy w śmietniku, takim dużym kontenerze, ktoś go tam od tak wyrzucił, małego kociaka :( psa odebraliśmy właścicielowi który się nad nim znęcał i strasznie go bił ... ehhh, nie będę pisać co myśle, o takich ludziach bo od razu bym bana na lata dostała :( niektórzy ludzie są na prawde podli, brak słów


    a myślałaś może żeby sie do fundacji jakiejś od zwierzątek zgłosić? oni często pomagają w znalezieniu domu.
     
  19. MOD_Ananke

    MOD_Ananke Guest

    rodzeństwo podrzuciła ich mama, jeden już w domku stałym, drugi, mam nadzieję, w ciągu kilku dni trafi do domu, no a moja choruszka wciąż się leczy.. fundacja pomaga w szukaniu domku, mam nadzieję, że mała szybko znajdzie dobrych ludzi, którzy się nią zajmą..mnie dużo nie ma w domu, a mały kot (do tego jeszcze chory) nie może zostawać sam na kilka dni :( szansa na wyzdrowienie jest i codziennie słyszymy, że jest odrobinkę lepiej :) a kicia jest przesłodka, śliczna, wesoła i towarzyska :)
    ale też kiedyś znalazłam pod drzwiami porzuconą domową kotkę z guzem :( zajęła się nią fundacja i kilka dni po operacji już jechała do nowego domku :)
    i masz rację, na niektórych aż żal język strzępić..
     
  20. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Hej, co u Ciebie :) ?? Bo u mnie źle :( Jestem bankrutem rolniczym, bo zachciało mi się bezskutecznie startować w TOP i mam wszystkiego po 0 :( To dowód na to, że ,,Nadzieja jest matką głupich":( Niestety nie mam nawet 1 000 000 SG :(