Urocze czterdziestki +

Dzien dobry kochane Uroczydełka
Słońce nie ja zajumałam , bo u mnie nadal mglisto i pochmurnie
Na pocieszenie złapałam w balonie moje wymarzone serce dla mam No i jakieś różowości i xxl za zwykłe zagrody i drzewa, jakies itemki.

 

Kaś gratuluję serduszka ja tylko drzewka tym razem, różowości żadnych nie udało mi się upolować ale jestem zadowolona
Czekam do 18.00 z kolorowaniem piesków, wczoraj wrzuciłam ze 40 bum bumów ale zadnych spektakularnych przeskoków nie było więc zwinęłam kramy.

 

Dzięki Beciu, no cieszę się jak dzieciak z tej zdobyczy
Ja pieski zrobiłam, bo bb i tak mnie nie lubi z wzajemnością Teraz na spokojnie zbieram zapasy i podziwiam swoje zdobycze
Wolne mi się kończy, od poniedziałku do roboty trzeba iść. I jeszcze mi się zmienniczka zwolniła, będzie urwanie głowy x2

 

Dzień dobry w ten słoneczny ranek

Złodziej się przestraszył mojego pomstowania i oddał słoneczko

Pieski skończone, nie mam różowej zagrody buuuu..... samej się nie udało i sprzedać też nikt piesków nie chce... a może i chce tylko chętnych więcej....

 

Bry
Beciu ja piesków różowych też nie mam, bobrów też nie, poczekam aż będą tańsze Na gt wystawiłam kukułke do różu i poszła za 10mln, normalnie bogata jestem
Skusiłam się mixy na wyspie ale jak na razie szału nie ma
A mojego słonka nikt nie oddał Całą noc lało, dzień leje, szaro , buro , ciągle mgła
Choć pogoda ma swoje dobre strony, bo sobie zmajstrowałam takie pudełka

http://iv.pl/images/69640530996794270653.jpg
Teraz na warsztacie bombki, może do świąt zrobię kilka

 

Kasiu kogucior czadowy sliczności te twoje pudełka

 

Dzień dobry robaczki
Dzięki Beciu. Uwielbiam tego koguta, zrobiłam dla syna komplet do kuchni, herbaciarkę i termometr
U mnie tak wieje, że liście zawiewa z ziemi do nieba Po obiedzie zrobię sobie grzańca, włączę filmik i będę się cieszyć, że wychodzić nie muszę

 

A ja chyba muszę mojego Pana cztery litery swędzą, rano o 8.00 chciał na grzybki a pogoda taka była, że "psa by nie wygnał". Potem stwierdził, że jednakpójdzie dośpi...za 5 minut, że jednak na grzybki....kazałam pójść dospać i obiecałam wycieczkę po lesie w rezerwacie w Zwierzyńcu (szlak ma 10 kilometrów). Zaraz chyba jedziemy


Witaski Uroczyska

 

Dzień dobry kochani
Beciu przeżyłaś wyprawę? U nas ogłaszali żeby nie wychodzić, bo zawierucha straszna była, to posłuszna byłam Niestety dziś się wymigać nie da i do pracy trzeba ruszać.
Słonecznego dnia życzę

 

Witam poniedziałkowo

Nie wymigałam się Kasiu, na grzybkach byliśmy i pół koszyczka nazbieraliśmy. Byłoby więcej ale trafiliśmy na grzybki dopiero za trzecim podejściem i po godzince zbierania otrzymaliśmy telefon i trzeba było wracać. Szkoda było wychodzić bo wiatrzysko akurat się uspokoiłói słoneczko ładnie świeciło ale cóż zrobić...

 

Witam też w poniedziałek.

 

noooooo aleś się rozgadała co tam porabiałaś przez weekend ?

 

Uszka z barszczem, golonki faszerowanae, pierogi, buraki w słoikach litrowych sztuk 15 podstawę samochodu. Coś takiego ma być na zamowienie. Tylko bez róży.

 

golonki faszerowane mniam ....daj przepis uszka już od miesiąca obiecuję męży ale jakoś zabrać się nie mogę, w ramach rekompensaty dzisiaj pierogi z kapustą i grzybami ( mniej dziubdziania )

 

Dużo mniej. Ale jak byłam na etapie buraków to za jednym zamachem poszło.
2 przednie golonki gotuje się 90 min. (Tak żeby wyjąć kości ale nie gotować do miękkości. )do wody wrzucić 3 liście laurowe, 6 ziarenek czarnego pieprzu, 1 główka czosnku, łyżka majeranku 3 ziela angielskie.
Na nadzienie 40 dkg mięsa mielonego, 1 duża główka cebuli sól i pieprz do smaku.
To się napycha w ciepłe jeszcze golonki zanim zesztywnieją i mogą czekać w chłodnym na drugi dzień. W naczyniu żaroodpornym się układa i piecze polewając od czasu do czasu, ale czym to Ci jutro dopiszę. Wiem że było 6 łyżek piwa, tak że możesz zakupić. Ale coś tam jeszcze było, ale to już dziecię robiło, więc nie wiem co jeszcze.

Zrobiłam 4 golonki , na 4 osoby niby, ale 1,5 zostało na dziś.

 

Przepis wyglądana smakowity Piwko i golonki zakupię jak wieczorem do koleżanki wyskoczę, czekam na przepis na polewajkę. Piec odkryte czy przykryte?

 

Sprawdzę, ale widziałam w kuchence odkryte.

 

Mniam, ale pyszności u Ciebie Mariola
A jak auto skończysz to się pochwal, bo to na zdjęciu to cudne

 

Witam

Ale tu pyszności i piękności ...takie że hoho.

Mnie w sobotę po pracy pognało zbierać skoszone maliny i taka mokra byłam od tej roboty że mnie przewiało chyba i dziś wylazło, wyszłam spod koca skrzynki powysyłać i wracam do łózia, zimno mi wyskoczyło ogromniaste, głowa boli strasznie, oby tylko mnie zupełnie nie rozłożyło.

Ja wczoraj w Kozłówce byłam kolejny raz, pięknie tam. A grzybki dostałam, trochę kupiłam i zamarynowane, i z cebulką potrawka, a z leśnych boczniaków zrobiłam flaki takie jarsko-mięsne, pyszności.


Te schody zagrały np. w "Pragnieniu Miłości "

 

Z leśnych boczniaków ja nie znam a chcę aaaaaaaaaaaaa lecę szperać w necie ...

Witaski Uroczyska niedobre sama tu jak palec muszę siedzieć