W oczekiwaniu na kolejne GT

Dlatego poszłam na targ i kupiłam Dobry farmer ma wszystko -- prawda ? Ło matko- to mi jeszcze daleko do tego miana Ide siać dalej trzcine, może zarobie na reniferki

 

Pazerne - tak, złośliwe - nie. Renki to jest zagroda specjalna, niedostępna od bardzo dawna, a BP potrafi liczyć, ktoś kto nie ma szans na ukończenie eventu nie ze swojej winy, nie kupi koszyczka eventowego.

 

dziewczyny ,dzięki za trzymanie kciuków ,ale niestety nie pomogły

 

Ojej to przykre

 

Własnie sprawdziłam. Renki były potrzebne w misji stałej Niespodzianka z antypodów, więc teraz raczej nie powinny być potrzebne, ale w razie co ... jak mam to postawiłam . W stodole się nazbierało 240 . Trzeba sprawdzić po ile na targu , bo z kasą bieda po BB zamiast bogactwa .

 

U mnie po 4000 stoją . Trochę kupiłam, bo mogą być droższe

 

Już są droższe ,bo wszystkie wykupiłas

 

Na wszystkie mnie nie stać . A cena podskoczyła 5500,

 

Zdecydowanie. U mnie już po 6800 SG

 

a może jutro albo po jutrze się uda? Dalej trzymam kciuki

 

u mnie 3 oferty na targu- 2 po 3736 a trzecia po ponad 6 tysiecy

 

Aż poleciałam sprawdzić jak u mnie i są już po 7200. Zagród mam w sumie 17 wystawie pewnie

Bry wieczorne

 

Poczytałam uważnie co napisał Norbijas w Wyroczni i wychodzi na to że chodzi o reniferki ze skrzynek - kupowało się skrzynke- stawiało na polu i z nich były reniferki potrzebne do ewentu- jeśli teraz będzie tak samo- to renifery z zagród nie beda potrzebne

 

Mam nadzieję ,że wiesz że ta trzcina to był taki niewinny żart Norbiego kiedyś w zgaduli ale nigdy nic nie wiadomo za BP nie nadążysz

 

Ktoś tu potrzebuje renifera...?
Proszę bardzo:

​

Niestety nie mogę zaręczyć, że jest hipoalergiczny... ale na odpowiednim forum specjaliści na pewno znają odpowiedź

 

Tak wiem, ale trzcina ma być w ewencie potrzebna - grecia o tym pisała smutny ten reniferek, ale sympatyczny

 

Są dwie szkoły.
Według pierwszej - dobry farmer powinien mieć wszystko.
Według drugiej - dobry farmer powinien mieć kasę na wszystko.
I wtedy nawet siać nic nie trzeba

 

Wybieram pierwszą , taki dziwak ze mnie czasu mam dużo, to i siać mogę

 

Pozazdrościć. Tego czasu na sianie.
Chociaż bo ja wiem
Osobiście wolę mieć mało czasu, bo lubię, jak coś się dzieje. Niekoniecznie na farmie

 

Biedny psiak.
Jakoś do mnie nie przemawia takie cudaczenie ze zwierzakami.
Ciekawe, jakby czuł się człowiek, którego nie pytając o zdanie ktoś by poprzebierał w jakieś niewygodne i dziwne ciuszki.

Ale cóż, zwierzolubem jestem i dla mnie jest to męczenie pieska.