Raszple 50+

Taniu - to tak jak i u mnie - przeskoków brak.
Dobrej nocki.

 

Ja też wpadłam powiedzieć dobranoc i przesłać Wam buziole od Mireczki. życzę spokojnej nocki, do jutra.

​

 

Witam i ciepłej , słonecznej niedzieli życzę Śniadanko i kawkę podaję cichutko żeby Was nie obudzić Ale już dosyć spania bo z głodu się obalicie

 

Dzięki Danusiu.. dziś rzeczywiście spałam jak niemowlę do siódmej rano, była ciepla noc, otworzyłam okienko, zatuliłam bolące gnatki w kołdrę i tylko dwie króciutkie pobudki miałam No cudo. I dziś latam rześko po chałupce, szalałam w kuchni, aż garnki brzęczały, dałam ogromny obiad rodzince i teraz narzekają, że przejedzone, dziwne
Pieskowy ewent skonczylam, klonuję cos tam z doskoku, ale dziś głowy nie urywa, wczoraj miałam szczęście, zebrałam smietankę, posprzedawałam zdobycze i szykuję się po cichutku do wietrzenia stodoły na dożynki Jeszcze nie wiem, czy wystartuję, zobaczę poradnik, to ewentualnie..
...................
Bardzo dzięki za buziole od Mirki, ale ... no zawsze musi być ale

 

Dzięki Danusiu za kawkę i śniadanko. My odpoczywamy po obiedzie a przed popołudniową kawką. U mnie pogoda strasznie wietrzna do 100 km na godz., jak chciałam otworzyć okno to myślałam, że je wyrwie, nie dało się, a ze wschodniej strony w ogóle nie szło, tak wiatr je przyciągał, jak jakiś magnes. Ja do dożynek nie szykuję się, za uboga moja stodoła, nie ma szans, ale pokibicuję Tobie Tereniu i będę trzymać kciuki abyś znalazła się wśród najlepszych na liście. Życzę miłego niedzielnego popołudnia.

​

 

Witajcie Kochaniutkie dziewczęta pozdrawiam cieplutko ,Danusiu dzięki za śniadanko i poranną kawusię a Aluni za popołudniowa i słodkości .
U nas dzisiaj było bardzo cieplutko i wiaterek raczej nie za mocny w godzinach południowych było około 20 stopni jak na tę porę to można by powiedzieć prawie lato .
Ja ewent już też skończyłam ale rewelacji w hodowli piesków nie było wszystko szło bez przeskoków .
Kochaniutkie życzę Wam milutkiego wieczoru, kolorków na sen , spokojnej nocki i do jutra . Hejka!

 

Dobry wieczorek
coś mnie zaraz trafi ... jak podczas całości nie miałam przeskoków, to na końcu zamiast z haskich wyjść miał ostatni party dog, to teraz dostałam mopsa i nadal eventu skończyć nie mogę. Pasza mi się kończy, perfumy dokupuję, psów też coraz mniej do hodowli. Z tego co pamiętam to bb miał polegać na tym, że ewentualne przeskoki niespodzianki miały być poza planowym zwierzakiem a nie zamiast ...

 

Taniu- co nas nie zabije- to wzmocni. Ja zakończyłam ewent, a co dalej- niech zycie przyniesie.

 

Ja już też wpadłam powiedzieć dobranoc. Tak to już jest Taniu, że jak chcesz żeby przeskoczyło to ni ma, a jak potrzebujesz z niższej półki to Ci coś tam przeskoczy. Aniu gratulki za skończenie eventu. Dobranoc.

​

 

Taniu, nie złość się, z uśmiechem sprzedaj na targu mopsika, a kup tego party.. skończysz ewent i jeszcze Ci parę sianogroszków zostanie, od przybytku głowa nie boli
...........................
Wpadłam dobrej nocki życzyć, przespanej.. i fajnych snów, nam też coś należy się - mam zamiar w śnie wylegiwać się w gorącym słoneczku, bo w realu tego nie robię od 30 lat - uczulam się, szlag, no nic, do jutra

 

Macie rację Dziewczynki, jakoś dociułam tego jednego party, bb już się skończyło, to i przeskoków nie będzie, a czasu jeszcze moc. Zrobiłam sobie misję i mam jeszcze trochę paszy, a perfumy nie takie drogie. Tylko czasami człeka trafia, a przecież to powinna być zabawa.
Mówię już dobranoc i mam nadzieję, że jutro też się pochwalę, że event skończony

 

Poranna kawa paruje z promieniem słońca się miesza
spokoju nastrój ją słodzi w powietrzu uśmiechy wiesza
Moc obowiązków i pracy do Ciebie co dzień przemawia
ja na chwileczkę małą chciałbym poprzeszkadzać,
zgarnąć ciepło do myśli, źródło rozpalić radości,
niech urok porannej chwili do zmroku w sercu gości .

​

Witam ślicznie wszystkich .

Wpadłam Wam życzyć wszystkiego dobrego w nadchodzącym tygodniu .
Pozdrawiam Was wszystkich

 

Witam i ciepłego dnia życzę Kawka już podana to ja zostawiam piękne słoneczko

 

Witam, dzięki Haniu za kawkę z miłością zaparzoną, a Tobie Danusiu za słoneczko, którego teraz nam tak brakuje. U mnie od samego rana pada deszcz. Witaj Tereniu w klubie, ja też jestem uczulona na promienie słoneczne, jak posiedzę trochę w ogrodzie w pięknej pogodzie to mam wysypkę (swędzącą), ale maści i tabletki trochę ulgi przynoszą, najgorzej te pierwsze słoneczne dni tak do końca czerwca, później jest ciut lepiej, ech życie. Życzę Wam kochane tego fajnego słoneczka od Danusi na cały dzisiejszy dzień i mile spędzonego dnia.

​

 

Pora obiadowa Może teraz przyjdą Raszpelki na ławeczkę Sama zjadłam i przytyją przez Was

 

hejka, na czym ma polegać event dożynki?

 

Na dożynaniu stanu posiadania farmerówWygrywają Ci, którzy oddadzą najwięcej ze stodoły, a szczegóły znajdziesz w poradniku - ukaże się on niebawem

Oj tam, zaraz przytyjesz .. kochanego ciałka itd. A tak w ogóle to piękne dzięki za kawę i słoneczko
dziś miałam "przelatane" w deszczu i wietrze, no ale są efekty - mamuś ma włoski ładnie ścięte i trwałą, ja mam kolorek na swoim siwiejącym czubku .. no nie, kolorek położony na całej głowie, tylko siwe jajko niewidoczne się zrobiło , jednym słowem plan na dziś wykonany. A jak wróciłam przemoczona i wywietrzona, to na niebie wiatr rozegnał chmury i wyjrzało słonko, ot złośliwość taka Idę do łóżeczka, obejrzę sobie pierwszy odcinek Paktu.. nagrałam, bo wczoraj nie miałabym szans usiąść o 20.10 przed tv. Dobrej nocki Raszpelkowo, i fajnych snów
PS Alu, jak posiedzę na słoneczku pół godziny, to wysypka murowana.. mogę łazić w słoneczku, czemu nie, ale plażowanie dawnego typu czyli cały dzień w kostiumie na plaży - odpada całkowicie

 

Witajcie wieczorkiem, dzięki Danusiu za obiadek, my dzisiaj też w rozjazdach, bo na zakupach i u koleżanki w szpitalu, więc już obiadku nie dało, dzięki za ten wirtualny. Życzę spokojnej, dobrej nocki i miłych snów.

​

 

Dobry wieczorek Raszpelki
Zajżałam jeszte tu na chwileczkę po pracy a przed pójściem spać. Spałaszowałam to co jeszcze po dzisiejszym dniu zostało. Dzięki stokrotne, wirtualne można jeść i o tej porze - nie tuczy
A teraz życzę wszystkim kolorowych snów
Acha Tereniu, mopsika sobie zachowałam, żal mi było się go pozbywać, a partydoga powolutku wyhodowałam i evencik zakończyłam
A teraz pa, bo rano znów robota czeka

 

Dobry wieczór dziewczęta

Pewnego dnia pod moimi drzwiami zastałam sąsiada.
Wychodził właśnie ode mnie i usłyszałam jak powiedział do mojej mamy:
- za chwilę wrócę z piłą.
Oczywiście natychmiast pytam się mojej rodzicielki o co chodzi.
Usłyszałam, że klucz się złamał w szafie.
Moja mama poprosiła go o pomoc i on stwierdził, że nic się nie da zrobić i że trzeba upiłować zamek.
Po prostu cudnie.
Wzięłam szczypce i wyjęłam resztki klucza z zamka.
Potem wygięłam spinacz i pogmerałam trochę nim w zamku.
Po chwili szafa była otwarta.
Sąsiad przyszedł i był w szoku. Nie mógł uwierzyć, że obędzie się bez jego piłowania.
I chyba był trochę zawiedziony.

Pewnie jesteście ciekawe czemu to opowiadam.
Dziś wieczorową porą spotkałam sąsiada. Wychodził od siebie z wiertarką.
Na szczęście nie szedł do mnie.

Słodkich snów kochane.