Nigdzie Niezrzeszeni - tematyka dowolna :p

Tutaj by taki temat nie mógł istnieć, ale jakby był to byłby to na pewno "gorący" wątek i bardzo poczytny.
Ciekawe czy teraz też będzie, za 2 godziny się przekonamy.

 

Hihihi widzę,że nie tylko ja mam dzisiaj doskonały inaczej nastrój

 

Poważnie? U nas to nie przejdzie

 

witajcie, ciekawy temat mnie ominal i nagle wszystkich wywialo z watku?
Niuszko zyjesz po wizycie?
no i co z tym chloro.. cos tam do picia

 

Moderatorzy kartki wyciagnęli w Ogólnych czy co tam teraz mają, to się ludzie uspokoili

 

ja tam jeszcze ani na starym forum ani na nowym karteczki nie dostalam- hmm ciekawe jakie to doznanie
za to bany na czacie - i jako dawajaca je i jako obdarowywana nimi znam i mam ich kilkanascie na swoim koncie

 

rany, właśnie zajarzyłam, to kolekcja kartek też przepadła
dzień dobry wszystkim

 

Dojmujące. Drżysz z emocji. Odczuwasz kryzys zaufania do intelektu bliźnich - bo przecież ban to nie twoja wina. Twoja substancja psychiczna staje się krucha i pokręcona. Ogromne turbulencje zakłócają twój proces poznawczy. No i generalnie jesteś pozbawiona na jakiś czas kontaktów interpersonalnych. Niektórych jednak ban wprawia w ekstazę. A jak jest z banem na czacie?

No właśnie. Od początku trzeba się starać

 

czyli nic ciekawego mnie nie ominelo bo z czatowym banem jest podobnie

 

a co tu tak pusto przyszlam odkurzyc przy okazji sobotnich cotygodniowych porzadkow

 

pusto pusto ja dopiero z pracki przytoczyłam się

 

Bry wszystkim
Tu też przewietrzą troszkę
Chyba te zmiany na forum kiepsko wyszły, bo jakos starych graczy coraz mniej

 

bry, i starych i nowych graczy tu nie widac zbyt wielu
czas znikac do pracki- oby do weekendu

 

Żyję, żyję.... Teściowa zdążyła pojechać a za dwa dni spotkaliśmy się rodzinnie na pogrzebie dziadka
Kiepska sprawa, walczył z rakiem jelita, a umarł przez zator - kpina jakaś. W tzw. międzyczasie nabawiłam się obunożnego zapalenia rozcięgna podeszwowego , musiałam wujka google podpytać co to takiego, wywaliłam 700 zł na ortopedę, badania itd... kałowa sprawa....
Dzisiaj nadrabiam forumowe zaległości, widzę, że sporo mnie ominęło. W myśl zasady "moja racja jest mojsza" racja Modów jest zdecydowanie bardziej "ichsza" i nic z tym zrobić się nie da.
W Poznaniu piękne słońce, ja siedzę z nogami do góry, latam co chwilę do... hm... bo biorę jakieś dziadostwo przeciwzapalne i moje jelita tego nie wytrzymują , ogólnie dolina, mam PMS i wszystko mnie drażni. Moczę grzyby i dzisiaj wyładuję się na cieście pierogowym
Dzień dobry wszystkim.

 

oj to faktycznie cale pasmo ciagnie sie za Toba
a po tych wizytach itd. czujesz sie odrobine lepiej?
o racji MODow sie nie bede wypowiadac bo mimo wszystko wiekszosc z nich lubie a nie chcemy takze zeby zamkneli nam ten watek za rozmowy nie zgodne z regulaminem

 

heh Elsiku, odnośnie Modów masz rację. Czy ja wiem, czy lepiej, niekoniecznie, bo leczenie jest długotrwałe, mam pracę stojącą i to mi nie pomaga, L4 na razie odpada, bo muszę podłatać dziurę budżetową. W ogóle coś jest nie tak, wczoraj połamałam czajnik
Pozytywy: BRAK
Chyba ktoś mnie zauroczył

 

a ja dzisiaj po pracy pojechalam do kolezanki polozyc jej tapetke na scianie i co? jej chlopak twierdzil caly czas ze maja klej a tu lipton wypilysmy kawe i wrocilam do domku

 

Witam wszystkich Przewietrzyłam
Chyba weekend wszystkich wciągnął.
Humor nadal mam wisielczy i nie zanosi się na szybką poprawę

 

bo wstajesz za wcześnie rano

 

To całkiem możliwe Wolne czy nie wstaje przed piątą....normalnie chore Niestety podejrzewam, że na leczenie za późno