W oczekiwaniu na kolejne GT

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika TETUNIA, 4 stycznia 2015.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. ania12355

    ania12355 Chodząca legenda forum

    Witam wieczorowo
    Coś dla tych co palą.

    Nałogowy palacz trafia do piekła.Patrzy,a tam cały łan tytoniu.Leci,zrywa liście.Na to diabeł po co zrywasz,tam dalej pełno zerwanych.
    Patrzy-faktycznie, no to leci i przewraca ,żeby schły.Diabeł mówi po co przewracasz, przecież tam dalej jest już suchy.
    Faktycznie dalej był już suchy, no to leci i robi skręta. Na to diabeł- przecież tam dalej cała sterta papierosów.
    Leci do sterty , wybiera największego i pyta diabła: masz ogień?
    Na to diabeł: jakby był ogień to to byłoby niebo.
     
  2. becia1989

    becia1989 Chodząca legenda forum

    Bry wieczorowo, bo ciemno za oknem, właśnie wróciłam z cmentarza o dodatkowym zniczu od wszystkich, którzy nie mogli być przy grobach swoich bliskich pamiętałam. Rewii na cmentarzu nie miałam okazji oglądać bo o tej porze już mniej ludzi.
    Co do eventu, to dopiero dzisiaj skończę ubierać pajęczycę (musicie przyznać, że ma coś w sobie, te oczy :D) i teraz spokojnie już oczekuję ..................
     
  3. {Monia}

    {Monia} Komandor forum

    Ja też skończyłam.
    Jedwab to totalna porażka.
    Jeszcze dziś cmentarz odwiedzę, uwielbiam patrzeć na niego z góry, te światełka robią magiczny nastrój.
     
  4. Nutka

    Nutka Komandor forum

    Bry wieczór :).
    Właśnie obejrzałam w TV, że w Belgii ponad 80% ciał zmarłych się kremuje. A jeszcze, coraz większej liczbie, pogrzeb urządza się na morzu. Bardzo bym tak chciała. Mam nadzieję, że do czasu gdy mi to będzie potrzebne przynajmniej kremowanie będzie normą, nawet w mniejszych miejscowościach. Na dzień dzisiejszy mąż mówi, że to za dużo zachodu ... :p. A chcę kremacji właśnie dlatego o czym mówicie, że na cmentarz ludzie teraz najczęściej przychodzą żeby się pokazać, bo tak trzeba i atmosfera wcale nie sprzyja temu co powinna. Najczęściej to nowa forma spotkań towarzyskich, a zmarłych na nich nawet często się nie wspomina ..
     
  5. FAJNAFARMAXXXL

    FAJNAFARMAXXXL Hrabia forum

    Dobry wieczór:) Własnie wrócilam z cmentarza :) Spokój , nie ma tłumów ,atmosfera ,że dech zapiera .Zapaliłam znicz za tych, ktorzy nie mogli. Wszystko pięknie, tylko,że ktoś sobie zabrał kwiaty, które kupilam mojemu Tacie. Bylo, już za pózno, żeby kupić inne. Tak sobie myśle,że ........nie rozumiem ludzi:( Ech życie
     
  6. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    W sprawie tego pomagania przez klikanie...
    ... i w nawiązaniu do bardzo mądrego (jak zwykle) posta Sekme sprzed paru tygodni, dotyczącego uspokajaczy sumienia (czyli rzekomej dobroczynności, jak "Pajacyk" czy inne generatory traffiku przebrane za charytatywkę)...

    Przedstawiam Tolka:

    [​IMG]
    Niestety w tej chwili Tolek szaleje już w Krainie Wiecznych Łowów - mimo ogromnego wysiłku lekarzy i opiekunów przegrał nierówną walkę z rakiem płuc.

    Ale piszę o Tolku z innego powodu. Tolek był mianowicie weteranem warszawskiego schroniska – żył 9 lat, z czego w domu, wśród troskliwych opiekunów, spędził zaledwie ostatnie 16 dni życia. Przez pierwsze 5 lat nie miał nawet swojego wolontariusza, który by go zabierał na spacery.
    Wesołe miał Tolek życie, prawda...?

    Nie, nie sugeruję, że każdy powinien przygarnąć takiego Tolka.
    Ale zamiast uspokajać sumienie generując gdzieś tam traffic, czyli przede wszystkim zarabiając kasę dla kogoś innego, warto rozejrzeć się po świecie i znaleźć bardziej skuteczne sposoby pomagania. Ja akurat piszę o pomaganiu zwierzakom, ale oczywiście każdy może sobie dowolnie wybrać adresata.

    Jak można pomóc...? Otóż fantastyczni ludzie, którzy przygarniają takich nieszczęśników, jak Tolek, nie są milionerami (polscy milionerzy mają jak wiadomo ważniejsze sprawy na głowie). Pieniądze na konieczne (choć niestety często podejmowane za późno) leczenie i specjalistyczną karmę dla podopiecznych zdobywają organizując aukcje. Inni szlachetni ludzie oddają na takie aukcje jakieś drobiazgi typu kubeczek, kolczyki czy bransoletka (groszowej wartości), książka... A kolejna grupa szlachetnych licytuje zawzięcie te przedmioty, żeby pomóc takiemu Lumiemu, Tolkowi, Myszce czy innemu zwierzakowi... pomóc, albo chociaż uprzyjemnić ostatnie chwile ciężkiego psiego żywota.

    Linków oczywiście podawać nie będę (za coś takiego znowu wylecieć z forum to byłaby skrajna głupota). Ale jeśli komuś zależy, sam bez trudu znajdzie miejsca, gdzie można pomóc w taki sposób: niedrogo, a skutecznie, bez pośredników i całej tej kosztownej otoczki działalności charytatywnej.
     
  7. ania12355

    ania12355 Chodząca legenda forum

    Zuza witaj.Masz jak zawsze rację . Niestety różnie z tą pomocą bywa.Ja znalazłam taką osobę okaleczoną przez życie, której pomagam jak mogę ,aby chociaż trochę jej ulżyć w cierpieniu i dać trochę radości w życiu.
    Ma problemy ze zdrowiem , a także poruszaniem się. Gra też w Farmeramę co jak zauważyłam daje jej dużo radości.
     
  8. chrumcia91

    chrumcia91 Chodząca legenda forum

    Ja właśnie zakończyłam event, byłam na cmentarzu między 15 a 16, na grobie babci jest tyle zniczy że się popłakałam....przepięknie to wygląda. Aż tylu ludzi ją odwiedziło i zapaliło po światełku....Mam nadzieję, że widzi to z góry i docenia-jakby mogła zobaczyć to na własne oczy to by aż nie uwierzyła....Brakuje mi jej strasznie :(

    Co do psiaków, to przygarnęłam kiedyś z ulicy psinkę około roczną. Była chudziutka, z wygiętym kręgosłupem, widać że ktoś ją bił i wywiózł-panicznie bała się samochodu. Nakarmiliśmy ją jak chodziła koło bramy i została. Kochaniutka przeżyła z nami 15 lat. W tamtym roku niestety ją pochowałam co też baardzo mocno dalej przeżywam :( Psina była tak wierna cały czas, że ojejciu.....
     
  9. FAJNAFARMAXXXL

    FAJNAFARMAXXXL Hrabia forum

    A ja z mężem wpłacam co miesiąc pewną , stałą sumę na schronisko dla zwierząt w naszym mieście i wiemy, że kasa idzie na zwierzaki - bez pośrednikow i bez oszukaństwa. ąle każdy pomaga jak uwaza;)
     
  10. SMOD_Casino

    SMOD_Casino S-Moderator Team Farmerama PL

    tersea51 Twój post usunąłem ponieważ zawierał sam cytat.
     
    kruszynka63 lubi to.
  11. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Bo ja wiem, czy zawsze mam rację ;)
    A takie pomaganie jeden na jeden to oczywiście najlepszy możliwy sposób - warto się uważnie rozglądać, może komuś w okolicy potrzebny jest na przykład uśmiech... nic nie kosztuje, a potrafi czynić cuda (zwłaszcza, jeśli po uśmiechu następuje dalszy ciąg pomocy).

    Też dobry sposób oczywiście, jeśli się ma pewność, że cała kasa idzie na zwierzaki. Niestety schroniska bywają różne, podobnie jak organizacje, które mają pomoc zwierzętom w statucie.

    Mnie bardzo się podobają te prywatne aukcje, sporo już takich niezupełnie potrzebnych rzeczy wylicytowałam (najwspanialsza z tych rzeczy to dzieło "Kozy i kózki", stron 55, rok wydania 1998 - nie, nie zamierzam zająć się hodowlą kóz). Ale oczywiście poznałam organizatorki tych aukcji, wiem, co robią dla zwierzaków i że warto pomagać. Takie jeszcze jedno hasełko podrzucę - mikrostaruszki. Wujaszek pomoże znaleźć.
     
  12. TETUNIA

    TETUNIA Komandor forum

    Dziękuję :inlove:, ale wiem, że dla tych psiaków najważniejszy jest człowiek i bycie z nim, a ja te chwile oddaję pikselom, patrzę na moją staruszkę Tesunie i serce mnie boli, ze inne psiaki czekaja na miłość. Słabym i wygodnym człowiekiem jestem
     
  13. ross2

    ross2 Komandor forum

    Dziekuje Gosiu za zapalenie symbolicznego znicza :inlove:jak zrobie itemy na pnacze z Upiornych zakupow to tez siegne po ta pasze :p
     
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    One czekają nie tylko na miłość... czekają na przykład na spacerek ;)
    Tolek czekał 5 lat, aż się trafił wolontariusz.
    Czekają też na leki, bo najczęściej schroniskowce są niezbyt zdrowe... czekają na jakąś starą kołdrę, która posłuży jako posłanie (w klatce od ziemi chłód ciągnie)... ech, na co one nie czekają. W sumie jak się tak zastanowić, to zgarnąłby człowiek wszystkich pensjonariuszy schroniska, zabrał do jakiegoś fajnego domu...
    ... i skończył jak pani Villas zapewne 8)

    To teraz na trochę weselszą nutę będzie.
    Pan na zdjęciu poniżej, gustownie przyodziany w sweterek dla ochrony przed jesiennym chłodem, ma piętnaście lat.

    [​IMG]
    Chyba każdy przyzna, że wesołe jest życie staruszka, tralalala 8)
     
  15. TETUNIA

    TETUNIA Komandor forum

    Gdyby nie mój mąż to pewnie miałabym ''zadatki'' na panią Villas, a przez jego ''rozsądne myślenie'' angażuję się w bezcelowe ''bzdety'', sama nie wiem co lepsze
     
  16. tersea51

    tersea51 Nadzorca forum

    :)
    Dzięki bardzo... nie wiem co spsociłam, ale post zeżarło. Długi był, sens taki, że można pomóc na wiele sposobów - moje kocurki w awatarze to 8 i 5 - letnie biedaki, które u mnie znalazły dom.. całego świata nie zbawię, ale te dwa stworki są wyleczone i kochane, i tyle.
    A tak jak pisze Zuza. czy pies, czy kot czeka jeżeli już nie na dom to chociaż na michę, niepotrzebny już tobie koc, trochę pieniążków na leczenie i sterylizację..Teraz sporo ludków rozlicza roczne zeznania sama, ale od lat sporo osób wie, że ich rozliczę w zamian za odpis 1 % ich podatku na nasze schronisko, może mogę robić więcej, ale całkiem sporo roboty odwalam w porze rozliczeń. Ups nie przedstawiłam się - jestem Raszpla 50 +, uzależniona od farmy, bo niby czemu nie, i podczytuję Was namiętnie z krzaczorów
     
  17. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    O właśnie, ten 1% :)
    Takie nic, no i nic nie kosztuje... a dla tych zwierzaków to jest wymierna pomoc.
    Dobrze zorganizowane schroniska potrafią wysępić od producentów rozmaite przeterminowane kasze itd, ale niestety nie ma lekko, nie wszystko jest za darmo. Zwierzęta w schronisku utrzymywane są za absolutnie minimalną stawkę, więc ten skromniutki jeden procencik podatku to dla nich całkiem pokaźna micha strawy.
    Warto, bardzo warto.
    Pamiętajcie o jednym procencie przy okazji rozliczeń :)
     
  18. TrissMerigold.

    TrissMerigold. Fanatyk forum

    Dobry wieczór :)

    Koniec maratonu. Znicze zapalone. Echh tyle miejsc, wspomnień, ludzi, którzy są już po drugiej stronie tego światełka... Pamiętam, jak z nimi chodziłam na cmentarz, prowadzili za rękę, pokazali gdzie jest jaki grób, wspominając tłumaczyli kto gdzie leży, opowiadali o przodkach, a mała Triss patrzyła w zdjęcia przy tabliczkach i słuchała. I wydaje się jakby to było wczoraj, ale daty na tabliczkach nie kłamią :( i dzisiaj duża Triss znów patrzy na zdjęcia przy tabliczkach... tyle, że ze znajomymi twarzami i robi wszystko, żeby nigdy nie zapomnieć tego wszystkiego co mówili i pamiętać o każdym małym nagrobku, który oni mieli w zwyczaju odwiedzać. Echh chyba trzeba iść spać, bo mi wpadnie ban za zasmucanie atmosfery.
     
  19. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

  20. agi31

    agi31 Chodząca legenda forum

    witajcie wieczorem :)
    czytam i czytam i rozpłakałam się nad Tolkiem:oops:
    kocham te stworzonka i pomagam w miarę możliwości, również 1% podatku przekazałam na schronisko, czasem przeleję jakieś pieniążki, a czasem zawiozę sama trochę karmy i smakołyków.
    a oto mój łobuziak:inlove: i dowody "zbrodni" xD

    [​IMG]
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.