W oczekiwaniu na kolejne GT

Dzień dobry
A ME siatkarzy oglądacie ???? Bo tylko o tej nożnej mowa a siatkarze mają szanse zdobyć nominację olimpijską

 

na tyle koszyczków ,to nie tylko Twoją
oczywiście ,że oglądamy znaczy ja oglądam ,nie wiem jak reszta

 

I ja też.

 

ja też oglądam, przed chwila ręczna się skończyła to teraz przerzuciłam się na siatkę,ale teraz nie wywalczą przepustki na io nawet jak zloty medal zdobędą dopiero jak coś w styczniu będą mieli szanse

 

Ja w czwartek byłam na marsjaninie. Przyjemny do oglądnięcia, ale niczego nie urywa. Niby 3D, ale jakoś mało efektów. Na hotel Transylwania to i ja się wybieram, jedynka nieziemska, nawet ostatnio w telewizji leciała
Łał Ja się nie mogę doprosić swoich włosów żeby szybciej rosły, bo półtora roku u fryzjera nie byłam a urosły od ramienia do piersi.... szał
Ja nie oglądam meczu, mój luby gra w strzelanke

 

Dla ścisłości Ewo tym razem walka toczy się "tylko" o medale ME , takie to paradoksy , że Mistrzowie niekoniecznie muszą jechać na IO.
O przepustki Nasi powalczą w styczniowym turnieju kontynentalnym w Berlinie , zwycięzca pojedzie do Rio.
2 i 3 drużyna natomiast uda się na majowy turniej interkontynentalny (udział weźmie osiem ekip - cztery z Azji , dwie z Europy i po jednej z Ameryki Północnej i Południowej) w Japonii. Do Brazylii pojadą trzy najlepsze zespoły plus najlepsza ekipa azjatycka.
Także jeszcze sporo emocji .

Bry sportowe.

 

ale szansa jeszcze jest, że Nasi pojada

 

To dobrze bo nie będę się tak stresowała . Dzięki Rafał za oświecenie . Tak czy inaczej siatkówkę bardzo lubię oglądać szczególnie w wykonaniu panów

 

I czapkę niewidkę

A tak serio to już 3 raz idziemy na mecz do pubu.Koszulki z orłem,szaliczki i hymn na stojąco-obowiazkowo.Mam nadzieje ,ze tym razem nie będziemy smutków topić w browcu.
Klepnąć komuś miejscówkę? Zapewniam moc niepowtarzalnych doznań

 

Eeee... no Twojej to nie... wszak Wyrocznia w Niemczech... tfu... nie wróć... w raju podatkowym Luksemburgu urzęduje, to złotówek nie zagarnia...


Dobry wieczór

Pożalić się i pomarudzić przyszłam... Tylko nie wiem, czy dobry wątek...
Ale utopiłam 3 wielbłądy sułtany, 1 jogina i 4 strażniczki... jeszcze jakieś bobry potonęły, ale to już drobniej, bo tylko leśnicy... poza tym świeżo przetłumaczony przepis na sernik dyniowy na spodzie orzechowym też poszedł się paść na niebiańskie pastwiska... no i nie wiem, czy straty są wystarczające, by ktoś mnie przytulił i ugłaskał (przepis już piszę na nowo, będzie w wątku wiadomym)

W wykonaniu panów a i owszem różne sporty można oglądać , ale nasze Panie w różnych dyscyplinach też dają radę, choć TV średnio promuje biało-czerwone...

A tak całkiem sportowo i marudnie (patrz. wyżej - taki humor dziś mam), to najbardziej mnie w... irytuje, że TV kompletnie nie pokazuje naszych niepełnosprawnych sportowców Paraolimpiady (a co już mówić o zawodach "sezonowych") są olewane tak równo i szeroko, że szkoda gadać, a Polacy są niesamowici...

 

Chętnie bym na taka miejscówkę się pisała,fajnie musi byś tak razem mecz oglądać Trzymaj szalik wysoko,ja Ci tu pomogę A co do pozostałych rzeczy...Po prostu jest strasznie nudno na farmie-eventy sztampowe,żadnych nowości,nic ciekawego się nie dzieje,to i pisać specjalnie o czym nie ma No bo przecież nie będę Was zanudzać swoimi problemami w realu-ani na to czas,ani na to miejsce Wiem,wiem...Miałam już nie pisać... Ale co na to poradzę,że się do tego wątku przywiązałam i tak go zza krzaka czytam To może jednak mogę dalej? A zawody sportowe,wszelakie,to jestem zmuszona oglądać-chcę czy nie-mąż jest zapalonym kibicem Nawet boks oglądam,chociaż mnie wyjątkowo brzydzi No dobra,jak lajka żadnego mi nie dacie,to będę wiedziała,że pisać dalej co nie mam Pozdrawiam

 

Nie pisać... Marzycielka... Masz pisać i już!

 

utulić zawsze można
więc tulę Cię i już się nie martw....jutro będzie nowy dzień
pogłaskać też mogę
zresztą tydzień temu był Światowy dzień przytulania i uśmiechu więc mam wprawę

również uważam, że za mało pokazuje się naszych na paraolimpiadach i innych zawodach....a oni naprawdę odnoszą wiele sukcesów....ale to są te bariery, które teoretycznie staramy się "łamać" ale stale są


Gosia....czemu miałaś nie pisać????
no i czemu zaczynasz jak nasza wspólna sąsiadka....marudzić, że Ci się nudzi???

 

Gosia-łobuzie jeden.Chlebem i sola Cie witać specjalnie trzeba jak gościa czy raczej dac klapsa za to co piszesz? Jesteś tu jak najbardziej u siebie a ja nie ukrywam,ze tęskniłam za Toba.Za reszta stałych bywalacow również.Mam nadzieje,ze szybko wrócą.
Każdego czasami dopadaj takie dni ze nic sie nie chce ale to mija prędzej czy później

 

zniechęcenie czy brak czasu ti jedno, a obrażanie się na wątek to już zupełnie mi się nie podoba....więc Gosia....wracaj i jeszcze ściągnij innych....bo sama wiesz, że wiele osób tu zagląda, żeby i Ciebie i Twoje sygny oglądać

 

Polacy wygrali
Bieniek-dzieciaku wymiatasz
Teraz jak oglądam Bienka to jakbym Kurka sprzed kilku lat oglądała.Taki nieśmiały,skromniutki,pogubiony,czasami zawstydzony

 

Chlebem i solą nie trzeba ale piwa bym się napiła

Mario ale mi się na prawdę nudzi Wcale nie marudzę Zasuwam od roku na Bahamie,z myślą o Rafie a tu się okazuje,że oprócz własnej satysfakcji,nic z tego nie mam No może tylko to,że się w "Zaprezentuj swoją farmę"pochwalić mogłam Ale nie po to to robiłam...Brak jakiś wyzwań zniechęca trochę...

No piszę i mam nadzieję,że sama od tego pisania na Bahamę nie pojadę,tylko z wszystkimi,na Rafę

 

Moim dzisiejszym wyzwaniem jest budowa różowych gęsi i mi nie idzie jestem tak w połowie
a wyzwań na farmie jest mnóstwo ,trzeba znaleźć tylko takie swoje ,które będą sprawiać mnóstwo radości jak się je po wielu cierpieniach zrealizuje

 

Miałam-BB-ale się skończyło No trudno,skupię się na zarabianiu SG chyba Różowe mnie nie kręcą,mam tylko pomarańcze na farmie i wyspie-dają radę Tego mnóstwa wyzwań,to niestety nie widzę ale ja marudna jestem ostatnio Ja chce na Rafę

 

na piwo to się jeszcze umówimy
a zaocznie też możemy razem wypić
zawsze mówiłam, że tak długo jak długo nie ma oficjalnej wiadomości co potrzebne i że już, to nie ma co się nastawiać
a wyzwań na farmie nadal jest sporo....zbliżają się dożynki...i będą "dożynać" nasze zapasy wcześniej duchy też coś tam od nas będą chciały...zawsze można sobie coś wybrać i do tego "wędrować" ....no i zawsze uważałam, że ten wątek jest dodatkowym bonusem za grę

Ty się tak na tą rafę nie nastawiaj, bo właściwie nie wiadomo jaka ona będzie....kiedyś też tak wszyscy czekali na alchemika a obecnie mało kto z niego się cieszy....chyba tylko Ci co mają premium...