W oczekiwaniu na kolejne GT

no wlasnie ,bo sie ciezko ustosunkowac ja tam na Tadeusza Kościuszki mieszkam to spie spokojnie ( jak libacji pod oknem nie ma )

 

Na szczęście moja ulica nie jest związana z żadnym nazwiskiem
Jak się znowu nie przeprowadzę, to mam szansę już nie mieć okazji do zmiany adresu
Ale nazwiska generała też jestem ciekawa.

 

Nie, bo za chwilę bany się posypią To chyba jednak nie jest temat na forum

To może lepiej pogadajmy o nowym stroju blazersa?

 

przeciez nikt nikogo nie przekonuje politycznie ani religijnie...
a w sumie masz racje nie ma sensu,bo przeciez dla mnie i dla Sooki moze byc zacny kto inny niz dla Ciebie ..a to juz bylby temat polityczny... juz by mogly sie zaczac polemiki prawo-lewo a to nie miejsce na to..

 

No właśnie, tego chcę uniknąć

 

no to mam jasnosc .ehhh
ojjj bo mnie cisnie -bana sie nie boje jakos ..
uwazam ,ze z Wojska Polskiego nalezy byc dumnym .a ktos kto stojac w jego szeregach na dume narodu nie zasluguje i mundur splugawił nie nadaje sie na to zeby w kraju ,ktorego flage zhanbil ulice swoja miec...i szkoda ,ze tak dlugo sie nazwa uchowala,a tlumaczenie ze ktos mial powod,ze kiedys nadal taka nazwe-slabe bardzo...bo nazywajac wyzej przeze mnie wymienione place,ulice ,zaklady pracy tez byly z jakiegos powodu nadawane w tamtych czasach.
ide spac ,bo cos drazliwy temat.

 

Myślę,że dla Agi też nie byłby zacny żaden z tych tam..Po prostu przywykła do nazwy ulicy

Moja ulica jest związana z nazwiskiem ..ale gościa,który zszedł był jakieś 400 lat temu i nie był związany z polityką ani ona z nim...

 

Zacny czy nie, wtedy raczej nikt nie był święty. Gdyby tak mocniej pogrzebać w historii, to pewnie do każdego można by się przyczepić. Ale to już nawet nie o to chodzi, tylko o wszystko co wiąże się ze zmianą. Gmina zmieniłaby mi tylko tabliczkę przy ulicy, a ja co muszę wymienić? Głowa mała. Do tego dochodzi bieganie po wszystkich instytucjach itp. A jak ktoś prowadzi jeszcze firmę, to ponosi dodatkowe koszty, których nikt mu nie zwróci (np. za nową reklamę). I o to głównie mieszkańcom się rozchodzi.

 

Bry!
Lepiej sie przywitam, bo i tak nie dam rady przeczytac nawet tych kilku stron. Obejrzalam dzisiaj 60 minut ostatniej czesci Harrego Pottera z jedna tylko reklama (dziwne!), sama koncowke, ostateczna rozgrywke i zastanawiam sie jak ja to kiedys moglam uwielbiac? Przeciez to jest maksymalnie depresyjne! Nigdy wczesniej nie udalo mi sie liczac po ksiazkach dwoch ostatnich przeczytac ani obejrzec. Wczesniej przy probach obejrzenia zasypialam badz znudzona przelaczalam na cos innego. A chcialam sie dowiedziec jak konczy sie rozgrywka m.in ze Snape'm. Dzis mi sie udalo wyliczyc czas idealnie. Ogladalam z takim wytrzeszczem slepiow, ze nawet nie zauwazylam, ze wcinam lody (fuuj!) na zmiane z surowka (pycha!). Ide na farme i spac!
p.s. Ostatnio nie mam czasu wchodzic na forum nawet anonimowo. I sily tez nie mam. Dobraski, a moze dobrajki, skoro sa witaski i witajki?

 

no w to nie watpie...mnostwo latania po urzedach ,zmian w papierkach i koszta....to akurat przyznam....

 

Hej
W Bielsku nazwali osiedle "Karpackim" i ulice na nim "Morskie Oko " "Pięciu Stawów " "Doliny Miętusiej " Itd . Między innymi była ulica "Czerwonych Wierchów " . Po kilku latach znalazło się grono ludzi , którym ta nazwa lub raczej samo "Czerwonych " źle się kojarzyła i zmienili nazwę na "Gen Andersa " Nie wiem czy ma generał coś wspólnego z Karpatami ale większość mieszkańców była co najmniej zaskoczona . Nie żeby mieli coś przeciw generałowi ale akurat na tym osiedlu nie pasował zupełnie .
Może takim mądralom u Was też się coś pokręciło .

 

Może był miłośnikiem Karpat Żart Niektórym wszystko źle się kojarzy. W mieście u mojej koleżanki też znalazł się taki jeden, co chciał zmiany, bo ma złe wspomnienia z czasów PRL i pewna nazwa mu bardzo nie pasuje. Już od kilku lat wojuje, ale z marnym skutkiem, ku uciesze mieszkańców

 

witam w sobotni chłodny ale już słoneczny poranekjadę dzisiaj do różanego królestwa szukać swoich wymarzonych różyczekjuż się nie mogę doczekać i dlatego pewnie kiepsko spałammam nadzieję,że się nie rozczaruję bo kilkadziesiąt kilometrów przejechać i nic nie kupić to byłby dramatmój Mężulek najpierw telefonicznie wybadał sprawę i podobno jest w czym wybieraćja tylko spytałam go ile krzaków nam wejdzie do autkaMamcia obiecała dać "dotację"więc mogę poszaleć byle tylko była możliwośćmiłego dnia wszystkim życzę!

 

witam przy kawie
nadrobiłam zaległości w czytaniu i dzięki wam zaczynam dzień w wyśmienitym humorze, uśmiechu z mojej twarzy nic nie będzie mogło zetrzeć

 

witam Sąsiadkę,ja też sobie tutaj zawsze humor poprawiam

 

Dzień dobry

Sobotni poranek to piękny czas
Życzę wszystkim, by cały weekend był piękny, pozytywny, produktywny i radośnie relaksujący

Uciekam na targ, bo jakieś paskudztwo zeżarło mi tymianek cytrynowy
Zna się ktoś na szkodnikach? Obok tymianku na szybie powstają takie kropki przeźroczystej cieczy, jakby syropu...


Cudnej soboty życzę


P.S. Tendencje modowe prosto z wybiegu, które zapodaje Szanowny Sąsiad, są nie tylko niezwykle ciekawe, ale też wyjątkowo pobudzają kreatywne myślenie odbiorców... Tak trzymać, Sąsiedzie, tak trzymać! Jeszcze trochę i będziesz mógł płatne szkolenie ogłosić - Rozwój kreatywności metodą autorską Blazersa

 

Witam, powodzenia w różanych zakupach i już teraz klombu zazdroszczę, też róże uwielbiam

 

jak kupię coś fajnego to postaram się zamieścić fotkęoczywiście jak technicznie to ogarnęja mam na razie 21 krzaczków róż ale to same pnące a teraz szukam takich bardziej rabatowychszukam zawsze pachnących bo dla mnie róża musi pachnieć

 

propozycje stylizacji cysorza ................ bezcenne

u mnie przeważają rabatowe, zapach to podstawa

 

ja dzisiaj będę polować na takie lawendowe,przepięknejuz sie niemoge doczekaćpoganiam Mężusia żeby sie szybciej ogarniał i ruszamy