Opinie Kalendarz imprez

Hmm.
Nie żebym nie doceniała Brzechwy (choć nieszczególnie za nim przepadam), ale jeśli Kapturek jest polski, to ja jestem peruwiańska.
Charles Perault, 1697... później grzebali w tym straszni bracia Grimm i cała masa naśladowców, w tym Brzechwa.
Może raczej Kaczka-Dziwaczka by się zdała...? To chyba oryginalny pomysł pana Brzechwy

 

może do polskiego eventu to przydadzą się konie polska husaria

 

Cześć Zizzie !

Doceniam twoją krytyczną (?) ocenę, lecz jednak wolę może i nielubianego Brzechwy z wszelkimi podkradzionymi pomysłami zamiast "bezuchego królika..." i innych takich.
Bracia Grimm również ładne bajki pisali - za to mamy kolorowe kucyki (tfuj !)

Jeśli ma być to event w polskiej tematyce, to ja poproszę coś z typowo naszą tematyką.
Podejrzewam, że programiści już dawno mieli (i nadal mają) pomysł na taką okoliczność.
Pewnie zaskoczą nas np. bigosem i pierogami, do których trzeba składników jak na pasztet z zająca (z domieszką koniny).
Przecież każdy szanujący się producent do pasztetu z zająca dodaje nieco koniny (w stosunku 1:1 - jeden zając, jeden koń)

 

Nie krytyczna, takie sobie sprostowanko
Poza tym ludziom z reszty Europy Kapturek nijak się nie skojarzy z Polską - od dziecka znają własne narodowe wersje tej bajki.
Bracia Grimm to straszni ludzie byli - te ich bajeczki dla słodkich maleństw mogą się w nocy przyśnić i nie będzie to miły sen

Do pasztetu z zająca pasuje świetnie wspomniana przeze mnie powyżej Kaczka Dziwaczka, buraczki gdzieś się tam upchnie
Bo jeśli nie to, to zostaje tylko Pyza na polskich drogach (brr) oraz łzawe historie o niedoli
Taki naród

 

No i oczywiście nasz narodowy drób czyli gęsina

 

Mnie to się gęsi kojarzą z Kapitolem
Oscypki za to są polskie, opatentowane w Europie... i coś tam jeszcze

 

A to czasem nie o indyki chodzi ?
Za to HUZARIA - miodzio !

 

O gęsi chodzi
Kapitolińskie gęsi uratowały Rzym, przyznaję, dość dawno temu.
Bohaterskich czynów ze strony indyków jakoś sobie nie przypominam.
Huzaria - fajny pomysł, nawet koń w zbroi jest pod ręką.
Ale w sumie to smutne, że tych polskich konotacji trzeba szukać w zamierzchłej przeszłości

 

Wreszcie pełnia trafi w pełnię, akurat 28-go.
Sierpniowa, astronomiczna, pełnia właśnie jest, a ta co była w grze, "omsknęła" się z lipca...

 

Dwa miesiące między jedną a drugą pełnią --Przesada

 

Nareszcie bobry. Pora wyciągnąć z paska te dziesiątki zagród i rozpocząć hodowlę. Drewno na targu już idzie w cenę, na szczęście mam ponad 400 sztuk w stodole.

 

alez czemu nie , mam z własnego chowu dopiero niepełne 200 szt ale da sie wystawic z paska 22 zagród i migiem podgonic co nieco a i drewienka tez 200 mam i da sie jeszcze w górke podbic tartaków ci u nas dostatek

 

Oktoberfest Co roku czekam na kilka eventów-"walę tynki" na "wigilyjny" event, wielkanocny, oktoberfest i dożynki Na te cieszę się najbardziej

 

Pierwszy event chce zrobić. Co robi oktoberfest we wrześniu?

Ja pozbyłem się itemów z wielkanocnego za free. Jak dla mnie za dużo różu.

Twoje posty połączyłam.Jeśli chcesz coś dopisać,to korzystaj proszę z opcji "Edytuj"przy poprzednim swoim poście.
Proszę zapoznać się z poradnikiem --->KLIK
Tutaj można poćwiczyć --->Wątek do ćwiczeń

SMOD_Atena.

 

Historia zna ciekawsze przesunięcia w kalendarzu...

 

Ciekawe do ilu drewno dobije na targu .... Jakieś przypuszczenia ?

 

z tego co wiem w tym roku w Niemczech Oktoberfest 2015 zaczyna się 19 września, a kończy się 4 października, więc pewnie Farmerama się do tego dostosowała info z oktoberfest.de

 

Co do Kapturka zgoda, że on nie polski, ale jakby go ubrać w białą sukieneczkę, to bardzo patriotycznie by się prezentował.
Bracia Grimm też zgoda... kołaczą mi się po głowie obcinane palce, czy pięty, żeby się bucików mieściły... Brrr...

A na event polski może myszy (Popiel)???
Obawiam się wprawdzie, że to też marne skojarzenie - po pierwsze nie działa, a po drugie... no jakoś źle mi się myszy kojarzą
Inna sprawa, że reszta Europy z Polską kojarzy oprócz kiełbasy i bigosu, tylko prezydenta Wałęsę (wąsy!), papieża Wojtyłę no i może jeszcze Smoleńsk... Na tym się chyba evenu zbudować nie da (a w każdym razie ja nie mam pomysłu).

 

będzie bezcenne przez chwilę a potem na chwilę na wagę złota aż dojdzie do siebie tylko nie ścinać drzew bobry i tak szkodzą wystarczająco
nie lubię września strasznie dużo wszystkiego wszędzie po wakacjach a ja chcę odpoczywać sobie dalej i chcę grzybów w lesie- dlaczego na farmie nie mamy grzybobrania mamy las choineczki itp a pod drzewkami niewiele można znaleźć
uwielbiam farmerskie spekulacje

 

Jest jeszcze panna Radwańska i Justyna Kowalczyk z tych polskich symboli (przynajmniej wąsów nie mają ).
Myszy zjadające króla Popiela - genialne, myszy już są, a za Popiela by robił ten wredny knur, Borsty się chyba nazywa
Tak mi jeszcze po głowie chodziła ta Wanda, co nie chciała Niemca... ale to z oczywistych względów odpada

A co powiecie na Smoka Wawelskiego, hę...?
(Tylko bez skojarzeń z samym Wawelem i jego zawartością proszę )