Unga-Bunga

Hej wróciliśmy ,będzie żyć ręka tylko odbita ,nawet okładu żadnego nie zrobili ,więc wjechałam do apteki zakupiłam maści i sama posmarowałam teraz czekam na las i się zastanawiam co tam posadzić pola czy drzewa a może itemy na TPD

 

To całe szczęście, że nic poważniejszego.
Las już obsiałem.
Myślałem, że dadzą jakieś mchy do siania, ale nic z tych rzeczy.

 

Dobrze, że tylko stłuczenie, ale i tak będziesz miała szpital w domu, Panowie są mniej odporni na ból...

U mnie las z drzewami, wstawiłam trochę małych pól do jutra, rano po zbiorach przerzucę resztę drzew, a na głównej wyspie będą tylko pola. Wciskałam te drzewka, jak się dało, a i tak jeszcze sporo ich zostało w stodole, sadziłam tylko XXL-ki i XL-ki.

Pora na obiadek, zapraszam.

 

Dziękuję pięknie za łososia - pyszota.

 

Ja też go lubię, tylko czy jest taki zdrowy? Ostatnio czytałam niepochlebne opinie o łososiach i tuńczykach, chociaż gdybyśmy brali pod uwagę wszystkie tego typu informacje, niewiele zostałoby do jedzenia poza warzywami i owocami...

 

Witam WBW
Zaczynają się upały i już działają ,bo zamiast siewnika kupiłam stajennego ale budowniczego wzięłam z premedytacją ,już urządził
Deszczowy Las.

Siostrzyczko , ryby bezpieczne jak kupisz z połowów atlantyckich , nie kupuj tych z hodowli ,jest info na opakowaniu

Dlaczego ja mam tylko 1 tartak bobrów? Chyba nie był jakoś dotąd bardzo potrzebny..... trzeba będzie się zmobilizować na wymiany w G&T...

Ups...coś powieliłam....

 

Madziu, masz za mało narzędzi, żeby zbudować następne tartaki? Może zamiast eliksiru podsyłać skrzynki?

 

Madziunia , głupotą się ostatnio wykazałam...bardziej zajmowałam się realem ,oczywiście , już wiem ,że mogę mieć tartaki bobrów ze skrzynek , a nie z G&T, dzięki , tych na tyle mam. Tu jest właśnie ta granica ,między realem a grą!W grze przestałam myśleć...

 

Chyba gorzej byłoby, gdybyś przestała w realu...

Zmykam na trochę, Madziu, futrzak czeka przy drzwiach, zajrzę po powrocie.

Wróciłam, czekam na towarzystwo, a w międzyczasie znalazłam coś pięknego:

 

Witam, witam .
Zagadali się wszyscy, o jedzeniu zapomną zaraz i pomdleją, no ! W realu zrobiłam babeczki, a tutaj stawiam kolacyjkę




Pozdrawiam wieczorkowo

 

Witaj, Martuniu, dzięki, kolacji nie jadam, ale gdybyś poczęstowała babeczką...

 

No, no, jakaś się znajdzie, tylko uwaga, bo dopiero wyjęte z piekarnika. Dzisiaj zaserwowałam czekoladowe i jagodowe :

 

Dziękuję, pychotka, ale te jagodowe zrobiłaś chyba bardzo dawno (popatrz na prawy dolny róg fotki)...

Martusiu, nie gniewaj się!

 

Haha, żebym kogoś nie podtruła przypadkiem, może dorzucę świeższych


Magduś, absolutnie się nie pogniewałam, poszłam babeczki dopieszczać .

 

Teraz spokojnie mogę zjeść, dziękuję
Coś nasze towarzystwo nie zagląda, siedzimy same tyle czasu i nikogo więcej...
Wykupiłaś deszczowy las?

 

Ja jestem, ja jestem.

Tylko, że zaraz znikam, rano do Was jeszcze zajrzę.

 

Może Ungusie korzystają z ostatnich podrygów lata na jakichś imprezkach .
O tym lesie to mogę na dłuuugo zapomnieć, jeszcze mam pół polany do odkrycia, a gwiazdek mało. A jak u Ciebie pod tym względem?

 

Nie tak szybko, Wika, nie rób przeciągu

Gram chyba dużo dłużej od Ciebie, więc 250 gwiazdek to była pestka, jeszcze zostało dobrze ponad 1000. Całe szczęście, że można było wykupić za gwiazdki, bananów mam malutko.

 

No dobra, jeszcze sekundkę zostanę.

Ja nie odblokuję nowego miejsca na Bahamie, bo nie mam gwiazdek. Wątpię, żeby to się szybko wydarzyło.

 

Przynajmniej tyle plusów dla graczy z długim stażem - już nie mieliśmy na co wydawać gwiazdek, więc się uzbierały zapasy