Unga-Bunga

Mój już był

PS siać nie marchewkę tylko róże

 

No częściej ale jest na pierwszej stronie u góry więc szybki klik i po bólu - można zmienić stronkę w necie
Zanim bym znalazła róże to stres już by mnie zjadł

 

ale chyba szkoda dopalaczy na marchewkę i sałatę, wolę wyższe sadzonki

 

Słoneczne dzień dobry, Ungusie. Zapraszam na śniadanie, smacznego.

 

Cześć, czołem, czuwaj.
Witam WBW.
Dzięki za śniadanko.

 

Witaj ponownie, nasi pracowici farmerzy chyba jeszcze dosypiają

 

Prawdopodobnie.
Masz wystarczająco dużo bobrów i drewna? Będzie event z kolorowymi bobrami, więc będą potrzebne bobry i drewno.

 

Ja jestem, ja jestem!

Witam Ungusie.
Ja to taka pracowita Farmerka nie jestem, bo tylko po Forumie łażę, a Farmę... cóż... chyba już są chwasty.

 

Bobrów mam dużo, ale zagród, muszę je wystawić, drewna tylko kilka sztuk.

Witaj, Wika.

 

Hej kochani witam wszystkich ,do pracy nie chodzę już 3 miesiące i na wszystko brak czasu nie mogę zrozumieć jak to się dzieje ,teraz jadę z mężem na chirurgię bo wczoraj rękę gdzieś wsadził ,a dzisiaj spuchnięta jak bania ,jak mu ją w gips wsadzą to ja się wyprowadzam ,bo na pewno dojdzie do rozwodu zajrzę później bo muszę kombajn kupić bo wczoraj już uruchomiłam kupon

 

Hej Madziu.

Widzę, że bierzecie udział w Misji Hodowlanej, która niedługo będzie? Ja nie biorę udziału. Ja nigdy nie biorę udziału w Misjach Hodowlanych. Czekam na TS-y. Może coś fajnego wypadnie.

Teraz odrabiam na Farmie straty po Nublonach i po neonowych zwierzakach, jak na razie słabo mi idzie. Kasy mam malutko, chciałabym nadrobić straty, więc moglibyście podsyłam mi CMJ czy cokolwiek innego do sprzedaży na targu za dobrą cenę? Przed eventami (sumując) miałam z 3 mln SG, a teraz mam tylko 91 tys. z groszami. CMJ, jabłeczniki i wszystko z rzemiosła mile widziane. Odwdzięczam się tym, co będziecie chcieli.

Dziękuję z góry.

 

Witaj, Beatko, dasz radę, ja przez dwa miesiące miałam w domu męża na kulach i jakoś przeżyłam

 

Hej Słoneczka
Madziu, dzięki za kawkę
Beatko, ciekawe gdzie ją (tą rękę) wsadzał?
a na poważnie to ci współczuję, bo czy w gips, czy tylko na temblak, tak czy siak, pewnie rękę unieruchomią
a z tym brakiem czasu... no cóż, to norma, dopóki pracowałam, z wszystkim musiałam zdążyć i jeszcze zostawało trochę na nicnierobienie, od kiedy nie pracuję mam tak jak ty
Marian, na przygotowania do bobrów było bardzo dużo czasu, mówi się o nich od pół roku
gorzej z SP

 

Witaj, Małgosiu, jak zwykle SP będzie do kupienia w pakietach

 

Magda, to przecież oczywista oczywistość,
ciekawe, czy będzie pełnia w sobotę

 

Pewnie tak, coś spóźniają się z kalendarzem.

 

do wtorku mają czas....

 

Mają czas, po co nas wcześniej uprzedzać, moglibyśmy się lepiej przygotować do eventów
Zmykam, jutro chyba znów będę miała wnuczka na cały dzień, trzeba pomyśleć o jakimś obiedzie. Swoja drogą gdyby nie On, przez tydzień nie jadłabym obiadów, kiedy jestem sama, nie gotuję.
Miłego dnia wszystkim, zajrzę później.

 

Witam Ungusie.
Widze ze od rana w naszym ungusiowym domku ruch.
Ja ostatnio spozniam sie ze sniadankami ale widze ze juz podane
Chetnie sie poczestjue i z pelnym brzuszkiem moge zaczac prace na farmie.

Doczytalam ze szykuje sie event bobrowy i tak sie zastanawiam czy dac sie wciagnac

Skoro sniadanko podane to ja kawusie zrobie zrobie


Milego dnia

 

Od jutra sadzonki na farmie i oczywiście nowa misja w s-ni.