W oczekiwaniu na kolejne GT

Norbi ... tylko nadzieja trzyma mnie przy życiu - nie odbieraj mi jej proszę tak brutalnie

W takim układzie, życzę powodzenia w walce i mocno trzymam kciuki

 

Oj, no już nie przesadzaj z tą zachłannością...
Skup jest na tyle często, że można się pobawić

 

nie no jaj sobie nie robcie

 

Cześć , oj dało a dzisiaj duchota straszna jest.

 

Cześć.U mnie się wczoraj pochmurzyło,powiało,pobłyskało i....nic nie padało Dziś od rana znowu słońce daje

Kurczątko A ja się właśnie zaczęłam poważnie zastanawiać nad Dożynkami Ale jak nie owoce,tylko zwierzyna kolorowa,to klops,nie dam rady. No i w kropce jestem teraz czy w ogóle zabierać się za skup...

 

Pada
Nie leje. ale pada
Ja w Dożynkach startować nie będę, ale machać balonami, pomponami i czym tam będziecie chcieli oraz wspierać startujących bardzo chętnie będę.
Muszę tylko troszkę oszczędności zrobić, żeby na prezenty było więcej
Odpowiednia kiecka w szafie uprana wisi, więc mogę powiedzieć, że jestem gotowa.

 

o to to . wlasnie to podoba mi sie w tej grze, ze czasami troszke trzeba pokombinowac (poczytac/posluchac rady mistrzow) zeby byc zadowolonym ze swoich osiagniec. ewentualnie mozna traktowac te gre (ja to wlasnie robie) jako odskocznie od codziennych problemow.
TS-ow nie kupuje, bo za jakis czas dostaje to samo z nagrod w eventach. moj miecio i mania nie sa nachalni i cierpliwie czekaja

 

Teraz spojrzałam i ja jeszcze nie mam nowego pnącza , a właśnie przed chwilą radośnie postukałam za 35 baterii . Itemy są , więc mam 24 godziny na zdobycie pnącza.

 

Ja po ostatnich dożynkach przez pół roku zbierałam sie z podłogi ,ale nie żałuje,te emocje do konca,walka o tanszy towar na rynku ujj jeszcze ciary mam na plecach jak sobie przypomne hihihihiihi.Ale spoko odrobiłam straty, a przeżycia są niezapomniane.W tym roku raczej nie wezme udziału,za biedna jestem,ale poprzednio tyz tak mówiłam a w połowie dołączyłam
Czas pokaże)))

 

no az zbladlam...800 tysi jablek,po 300 tysi gruszek i wisni,200tys soku...nie mowiac o jarzebinie ,migdalach , oliwkach.... no i owocach z wyspy caly rok skupowalam i zbieralam... jak wycofaja owoce z dozynek to ruszam z jakims cepem albo widlami na Hamburg -jak bodzi todzi

 

Zadbaj proszę, żeby ostre były
A tak poważniej to ja Was nie nakręcam, zupełnie nic mi o dożynkach nie wiadomo, oprócz tego, że będą.

 

Ja tylko zażartowałam
jak moje niemal 800 tysi soku klonowego zacznie fermentować, że reszty nie wspomnę, to sami ten smród w Hamburgu poczują to będzie broń biologiczna, obejdzie się bez cepa

 

a kiedy beda?

 

trzymam kciuki za was dziewczyny i za wasze plany - oby sie ziscily

 

no jak juz pojade to napewno beda ostre....jak brzytwa!
przypominam ,ze do tego umiem calkiem niezle ogniem zionac - nauczylam sie od mojego mistrza w Krakowie
takze V. ani mi sie waz!!!

 

Tego też nie wiem... ale patrząc na ubiegłoroczny u Niemców jakaś inna strefa czasowa, bo w Polsce we wrześniu, a w Bigpoincie listopad/grudzień Żniwa im się chyba przedłużyły

 

w tym roku

 

ta zapewne 31 lutego dadza

 

Może tak być, zapiszę w kalendarzu, że Gracze proponują taką datę

 

Jak Ci zacznie fermentować, to szybciutko alembik jakiś skołujemy, hamburgowców spijemy i wtedy dopiero będziemy mieli wszystko, co chcemy!

W BP żniwa są cały rok