Urocze czterdziestki +

Dzień dobry śpiochy
Godzina pracy za mną, a to oznacza o godzinę mniej pracy Chyba nigdy tak nie cieszył mnie piątek Jakoś dziwnie zniechęcona jestem do pracy...może dlatego, że jedyna słowa jakie słyszy się od szefostwa to "ciesz sie, że masz pracę"...bardzo motywujące
Miłego dzionka kochani

 

Witajcie

Piękny dzionek dzisiaj



I nową rafę na Bahamie mamy mieć.

Witaj Kasia
Masz bardzo "mądre" szefostwo, wie jak pracownika zmotywować żeby był szczęśliwszy i wydajniejszy, no cóż, na to nie mamy wpływu, ale mogę podrzucić Ci kawkę i coś słodkiego, żeby Ci było milej

 

Dziękuję Ewciu Kawa i ciacho się przyda, bo nastawienie mam fatalne dziś. Po pracy idę kopać działkę to się wyżyję

 

Witam. Pycha, dzięki.
A co do szefów ,to ja mam czterech.

 

Witaj Żabciu

No ja mam najgorszego, bo sama siebie....wiecznie się popędzam, o premii i urlopie zapomnij, e szkoda gadać

Miłego dnia dziewczynki i chłopcy

 

Dzień dobry Robaczki

ooooo taką pięknotę znalazłam


Ewa też czytałam w zgaduli o rafie i wcale mnie nie cieszy bo wydałam banany na moringę i imbir, jeszcze parę się pałęta ale taką resztką to ja chyba wyspy nie obgonię chyba, że za skórki dadzą

Miałam jedną próbę imprezową i trzymałam ją na kwiatuszka jakby się trafił i co? dali mi dzisiaj do wygrania różową fabrykę jajek strusich, no jak nie spróbować kliknęłam i internet urwało, myślałam, że mnie ... jasny strzeli

 

To masz Ewa przechlapane.
Beatko, ale i tak cosika wygrałaś to sprawdź,

 

sprawdziłam Mariolu, 8 zośki ...szał

 

Faktycznie zaszaleli. Ale ja to nawet na kole na cuda nie liczę. Kręcę, bo kręcę. Najwyżej zagrodę bobrów dadzą w nagrodę za wytrwałość. dobrze, że już qpy nie ma , bo ta to mnie denerwowała.

 

Ja to nagminnie wygrywam 1 szt. turbo zośki też tak mnie to wnerwia, że wrrr....

 

Witaski popołudniowo
W sumie to u mnie tez więcej szefów, ale prezesi w stolicy siedzą, nasz oddziałowy dyro jest do wytrzymania(pracuję z nim 18 lat), najgorsza jest bezpośrednia przełożona Typowy przykład, jak władza uderza do głowy.
Ewcia to masz przerąbane Straszny ten Twój szef
Becia to Ty masz rarytasy na kole, bo ja jeszcze różowości u siebie nie widziałam. Najwyżej czerwoności i oczywiście surmię xxl
Wczoraj wygrałam bobry...zwykłe
Ciekawe jak im wyjdzie to dzielenie nowości, według poziomu i wkładu pracy w grę.

 

​

Wpadłam na chwilkę zobaczyć co u was słychać...

Ewuniu... poczęstowałam się kawką i ciachem... wiesz co możesz oczekiwać od szefostwa... sama jesteś sobie sterem i żeglarzem... może to i dobrze... a może nie... sama nie wiem...
hihihi... Kasiu masz "fajne szefostwo"... zapomnieli tylko, że dzięki naszej pracy mogą opływać w luksusach...
Mariolka... ja mam 6 szefów... i 1 koordynującą... chyba nie do pobicia... a zakładzik mały...
Beatko... i z Tobą jeszcze raz kawkę wypiję i ciastko zjem... łomatko... co tobie urwało... a z tymi bananami to nie wypał... nie nadążam... do koła nie mam szczęścia...

a gdzie podziewa się robaszek???...

kolorków mocnych... bajecznych snów... Dobranoc Urocze...

​

 

Witam Urocze

 

Witaski Uroczydełka

Zebrałam swoje 18 sztuk i jestem bardzo rozczarowana
szopy x 2
bociany
lisy
koty
myszy
orły
pomarańczowe barany
pomarańczowe krowy x 3
pomarańczowe króliki x 2
pomarańczowe kozy
pomarańczowe indyki
biżuteria x 2
fabryka strusich jaj zwykła

Liczyłam na chociaż jedne żabki i kogucika a te skąpiradła takie badziewie mi dali buuu....

 

Becia szkoda, że nie upolowałaś nic fajnego
Niestety u mnie też bida, na 12 szt żadnej nowości, były szopy, myszy,lisy,koi, schronisko, jedne czerowne ryby a reszta pomarańczowości
Jeszcze dwa stoją i czekają do rana

 

Ja też Kasiu jeszcze kupie ale w nocy i zobaczymy rano co wyjdzie, jak nic ciekawego to się obrażę na długo na krecika.

 

​

przed chwilą postawiłam TS... ciekawe co wyskoczy... kolorków nocnych życzę wszystkim...

"Wchodzę cicho bez pukania,
By nie spłoszyć pięknych chwil.
Czy wybaczysz moją śmiałość?
PRZYJACIELEM jesteś mym.
A PRZYJACIEL wpada czasem,
Wizyt nie zapowiadając.
Bo ja tylko chciałam szepnąć,
Śpij spokojnie i DOBRANOC"



​

 

Dobry Wieczór urocze

Mireczko, albo za kierownicą nabija kilometry (ok. 1800 przez 4 dni) albo się gdzieś włóczy dziś wycieczka piesza zakończona koncertem, szkoda że nie mogłem być na nim do końca, ale to co usłyszałem i tak warte tego było

 

Dzień doberek ))

Słoneczko ładnie świeci i nie mogę się zdecydować czy iść na rower czy na grzyby chyba zagram z mężem w marynarza

Uwaga chwalę się )) kupiłam na noc jeszcze 5 stajennych i mam żabki, reszta to samo badziewie normalnie jakieś zwykłe fabryki...o przepraszam chomiki 30 jeszcze doszły ))))


Męża nigdy nie kupuje licząc, że i tak ode mnie wydębi a tym razem kupił sześć i tadam:
gołębie, jeże, żabki ma, chyba trzeba rzadko kupować to wtedy dają lepsiejsze zdobycze

 

​

Piękną mamy niedzielę... ale przecież jeszcze mamy lato... cieplutko pozdrawiam...

Robaszku... przy remoncie włączyłam sobie Twój filmik... lubię poezję śpiewaną... zwłaszcza w wykonaniu Michała Bajora i Edyty Geppert... ale ten koncert z przyjemnością wysłuchałam... szkoda, że tak krótko...

Beatko... ja dostałam zagrodę kogutów... nie wiem tylko... czy śmiać się... czy płakać... dają tak mało PD... czy warto kłaść je aż na cztery pola... ups... dopiero zauważyłam, że kogucika jednego dają... za to żabki... jeże... bociany... omijają mnie szerokim łukiem...

miłej niedzieli wszystkim...