Unga-Bunga

Uuu, to ja mam "tylko" 7, ale jest szansa, że zdąże skończyć ten event (brakuje mi 31 eliksirów) to może z tych 6 TSów, które dostanę wyskoczą następne bobry

 

Nie może być inaczej, pewno nie jedne i już tylko 30 eliksirów


Fajnie poklikać z Wami, ale pora zabrać się za sprawy bardziej przyziemne. Wracam do zajęć domowych. Miłego dnia WBW, zajrzę po południu.

 

Miłego dnia MagdziuJa też uciekam coś porobić w domuDo sklikania

 

No masz , jak ja wpadam , to one uciekają!
Dzisiaj widzę podwójne śniadanie i jeszcze napoje , no,no.
Aniu , ja też jeszcze robię event , bo czekam na mirabelki , wypadajek nie potrzebuję , więc jak komuś brakuje,to wysyłajcie.

Eryk, gratuluję TS , myślę ,że każdy (nawet na wysokich poziomach) chciałby takie wyhodować.
Mam chyba 1 licencje ,to wrzucę coś pomarańczowego.

Pozdrawiam

 

Nareszcie udało się wejść na forum, więc biegnę szybciutko do Was.
Witam Wszystkich serdecznie i bardzo, bardzo dziękuję za prezenty....

Czy możecie wspomóc moich sąsiadów lilianna70 i olek-olek ?
Wysłałam im po zagrodzie i parę drzew na Bahamę, trochę zagród na farmę, oczywiście bobry, niestety wiewiórek, reniferków, pająków nie mam

 

Hej Alex , niestety nie wspomogę , bo te zagrody mam tylko po 2 , a licencji już też brak
Mogę tylko wypadajki wysyłać , jak komuś do eventu brak.

 

nie mam i reniferków i piesków tyż nie mam
a tak babcia mówi że mnie rozpieszczacie

 

A pieski zwykłe czy pomarańczowe ,zwykłe posłałam

 

witam wszystkich
Marianku dziękuję za prezencik za ringo starego dopiero teraz sory ale byłam bez netu

 

Witajcie ponownie Ungusie.

Alex, ja niestety też już nie mam licencji

Madziu, ja też już wreszcie dozbierałam komplet eliksirów i teraz tylko czekam aż się ciasto w młynie ukręci. Wieczorkiem skończę.
Dziękuję za pomoc w zbieraniu wypadajek kochane Ungusie
W ramach podziękowania przynoszę małe co nieco na osłodę

Smacznego!!​

 

oooooo deser ja to mam nosa nikogo nie ma to korzystam

 

Witam serdecznie

O kurczę Darek, czarny Darek powrócił. Gdzie ty stary się zapodziałeś między kablami i światłowodami że zanikłeś na tak długo. Myślałem że po ostatnim evencie Utylizatorowym kosmici cię porwali

Ungusie ja powoli spadam bo trzeba się szykować do roboty i czas na zabawę się kończy. Miłej zabawy

 

Deser deserem - lubię, ale Darek zwinął -ale co z obiadem?
muszę na szybko coś wymyślić
Jak widzisz Piotr - nie porwali, i bardzo dobrze
na którą lecisz do roboty?
jest już kalendarz, w sobotę pełnia

 

Siemka Piotr
czarny Darek hahahahahahahahahaha ano Piotr jakoś tak nie popisywałem na forum, tylko na konfie gg z ludźmi z Wesołego Domku Pozdrawiam i miłej pracki

Gosiu, nie wiem właśnie, co z tym obiadem,
chyba muszę poważnie porozmawiać z Anną
na kolano wezmę i pachem przyleje chyba

 

Hej Unguski
Fajnie Aniu, że udało Ci się skończyć event. Myslę, że od teraz już zawsze tak będzie
A ja po GT mam jakieś takie mieszane uczucia, długo nie chcę kolejnego
I ogólnie coś mi dzisiaj niefajnie więc będę tylko z krzaczków Was podglądać w wolnej chwili.

Dziękuję za wszystkie prezenciki, miłego popołudnia

 

Hej Ungusie , tyle znalazłam w lodówce , może Ania się zreflektuje i coś dobrego poda. A są tu jakieś stałe godziny posiłków? Bo 2 śniadania ,deser , a potem długo nic.....

 

A teraz obiadokolacja...
nie porywam, bo już jestem po obiadku
Natalko, nie siedź w krzaczorach

 

Ten talerz ,to chyba dla Darka zostanie , widzę ,że bezbłędnie wyczuwa kiedy się pojawia jedzenie...

Natalka lata po obcych landach i dobrze , może nam powie co do kociego eventu trzeba.

Po przeczytaniu OO widzę mocno zajęty sierpień

 

No no no, Ty się mi tutaj nie odgrażaj Dario, bo chyba tylko Ty jeden głodny nie chodzisz. Co patrzę to Ty pierwszy, jak tylko jakiś talerz się pojawi A poza tym Ungusie, to jak pisałam moje warunki, na których deklaruję się Was karmić to wszyscy bez mrugnięcia okiem przyjmowali.. A teraz mi tutaj jakieś echa niezadowolenia pobrzmiewają


Za karę na kolację zupa mleczna






No nieeeee, mam za miękkie serce do Was kochani moiNie mogłabym zasnąć wiedząc, że poszliście spać głodni

Smacznego!!

 

oooooo i gitara kolacyjka czeka jesteś kochana Aniu jednak

zupę mleczną odstawiam na bok, o, niech se stoi a biorę się za konkrety