Raszple 50+

Witajcie Kochaniutkie Raszpeleczki pozdrawiam Was wszystkie i mocno przytulam Ciebie Mireczko ..... tatko Twój teraz będzie Cię wspierał z góry i będzie szczęśliwy ,że u Ciebie jest wszystko dobrze .
Wczoraj nie miałam zbyt dużo czasu na farmę bo miałam do późnego wieczora gości i niestety ewentu nie skończyłam no trudno będzie następny i to już od piątku tym razem może się uda jak znowu się coś nie wydarzy nieprzewidzianego .
Kochaniutkie jeszcze wpadnę do potem. Hejka!

 

Hej RaszpelkowoZ nagród w ewencie WSZYSTKIE drzewa i zagrody trafiły do paska..cóż, bywa.Mam za sobą trudny dzień, parny, duszny i ciężki.. - to poza domem.. bo w domu klima lata na okrągło i można żyć. Dobrej nocki Raszpelki, kolorowych snów bez upałów, ale i bez zimna, buziole Teresa

 

Dobry wieczorek, przyszłam tylko ucałować Was na dobranoc., a szczególnie Mireczkę.
W Evencie zrobiłam kilka zadań, ale na pnącze się nie porwałam, bo nie lubię szarości. Zdobyłam kombajn, T-zagrody i T-drzewka.
Dobranoc

 

Hejka. Wpadłam tylko powiedzieć dobranoc. Wiśnie wydrylowane zasypałam cukrem, jutro powkładam w słoiki i zagotuję.Życzę spokojnej nocki.

 

Ja też wpadłam żeby Was utulić do snu po tak ciężkim i upalnym dniu bo u nas było 36 w cieniu miejmy nadzieję ,że jutro będzie nieco chłodniej oby obyło się bez tych gwałtownych burz.
Kochaniutkie życzę kolorków na sen , dobrej i spokojnej nocki , buziolki i do jutra .Hejka!

 

Witam Raszpelki i miłego dnia , bez upałów - hihihihi Na działce , w cieniu da radę człowiek przeżyć te upały - zapraszam Z TS prawie wszystko poszło do paska oprócz różowych strusi

 

Witam Raszpelki.

to jadę.

 

Mariolko, czekam

 

​

Witam wieczornie... dziś w nocy szalała u nas burza... odchodziła i wracała... było strasznie... dzień był pochmurny... choć nieraz słoneczko się pokazywało... teraz jest parnie... nie do wytrzymania... wiatraki chodzą na okrągło... zazdroszczę Tereni tej klimy w domu...

wczoraj była koleżanka... pogadałyśmy trochę... powspominałyśmy...

dziś byłam sama w domu... staruszek w pracy... synalek pojechał do Bydzi... zajęłam się porządkami...

jutro jadę do brata i na groby... i tak jakoś tydzień zleci...

* * * * *

Kawałek życia został Ci włożony w ręce.
Twojego własnego życia.
Twoje umykające istnienie
każdego dnia dawane jest ci od nowa.
Czy naprawdę chętnie przeżywasz dzisiejszy dzień?
Czy go rozpoczynasz z ochotą?
Czy przyjmujesz niczym ołowiany ciężar,
który cię przygniata?
Nikt z ludzi nie potrafi tego zmienić, jedynie ty sam.
Nie ma bowiem na świecie nikogo, kto
mógłby ten dzień przeżyć za ciebie.
Przyjmij ten podarunek, a nie zapomnij,
że każdy dzień dany ci jest jak wieczność.
Abyś był szczęśliwy!!!!

Każdego dnia zaczynaj życie od nowa!!!
Życie znowu wstępuje w ciebie, gdy się dziwisz,
że każdego poranka pojawia się światło.
Jesteś szczęśliwy, ponieważ twoje oczy widzą,
twoje dłonie czują, a twoje serce bije.
Jesteś jak nowo narodzony, gdy zdajesz sobie sprawę,że żyjesz.

tekst pochodzi z książeczki "Słoneczne promyki szczęścia" Phila Bosmansa...


​

Witaj Danuś... dzięki za kawkę i ciacho... jak na działce da się przeżyć to lecę...
evenciku nie skończyłam... mam tylko szare pnącze... i żadnego itemku... gratuluję różowych strusi... szczęściara...

Mariolka... jadę z Tobą...

 

Witam wieczorkiem. Dzięki Danusiu za kawkę. I co Mariolka dojechała ??? Wiśnie pogotowałam, zajęło mi to dzisiaj prawie 8,5 godziny, kochana robotka. Mężulek dzwonił i prawdopodobnie przyjedzie w niedzielę na urlop, już się cieszę. Jutro zaczynamy nowy event, cały czas coś się dzieje, mało wytchnienia od roli tej wirtualnej i realnej . W tym roku aronia pięknie obrodziła i zrobię chyba nalewkę aroniową, ale jeszcze czas musi dojrzeć. Muszę trochę uprządkować farmę, znowu będzie demolka. Życzę wam kochane spokojnej nocki.

​

 

Witajcie Raszpeleczki wieczorkiem u nas niestety nie ma kropli deszczu jest sucho i bardzo gorąco nawet w cieniu jak doczytałam w necie to ten rok jest jednym z najcieplejszych i najsuchszych wielu lat i pomyśleć ,że jeszcze w maju narzekałyśmy na chłody .
U mnie z TS dostałam jeże indyki żółte boćki gołębie wszystko do paska.
Danusiu dzięki za poranną kawusię i ciacho wszystko skonsumowałam z apetytem.
Mireczko ja też nie mam zrobionego ewentu bo nie zdążyłam i będzie szare pnącze ale nic to będą następne chociaż ty miałaś poważny powód a ja nie ale też nie zdążyłam.
Kochaniutkie życzę Wam dobrej nocki , dobrych i kolorowych snów , do jutra . Hejka!

 

Witam wieczorkiem :0
U mnie podobnie jak u Was większość zagród z TS na pasek, chociaż mam się czym pochwalić, bo zdobyła sklep dla nurka i ptaka kiwi, a więc Krysiu jeśli nadal masz zapotrzebowanie na ptaszka kiwi, to zarezerwuję go dla Ciebie
A teraz mówię dobranoc, a nowy event zacznę wieczorem bo pracuję jutro do 20.

 

Melduję się ...zmęczona.
Dobrej nocki.

 

Jak miło posiedzieć na ławeczce... poczytać Was... spoglądać ukradkiem...

Alu... w sobotę idę na targ po wiśnie... kupię całe wiaderko... będę miała jakieś zajęcie... dzięki za info o nowym evencie... idę poczytać co to będzie...

Krysiu... za bardzo nie mam miru robić tych eventów... nieraz komputer cały dzień chodzi... a ja do niego nie podchodzę...

Taniu... ja też dopiero wieczorem będę robiła event... jak będzie mi się chciało... jadę do brata i na groby... gratuluję super zagród... następna szczęściara...

dobrej nocki Aniu... wyśpij się...


coś markotnieję... idę spać... kolorków sennych... bajecznych snów...Dobranoc...

Rzeka Czasu


Rzeka czasu niosła z prądem obrazy zdarzeń.
Siedziałem nad jej brzegiem wpatrzony w nurt.
Przed moimi oczami przesuwały się obrazy dnia wczorajszego, nasycone kolorami Breugla, pełne ciężaru złych doświadczeń i niespełnionych miłości.
Wiry rzeki wchłaniały delikatne, w tonie Degasa obrazy uniesień i radości.
Teraźniejszość przesuwała się na płótnach pokrytych kolorami i zdeformowanymi kształtami Picassa i sztuki iberyjskiej.
Siedziałem długo. Obrazy przesuwały się bezładnie, mieszając teraźniejszość z przeszłością. Niektóre zaplątywały się
w sitowiu pytań inne wartkim nurtem omijały głazy nadziei.
Między nimi można było dostrzec malutkie obrazki przyszłości. Płynęły jednak szybko wirując na falach jutra tak,
że dostrzec coś na nich stawało się niemożliwością.
Tak bardzo chciałbym wszystkie te obrazy wyłowić i umieścić w galerii pamięci.
Przepływały jednak zbyt szybko.
A ja nie potrafię zatrzymać czasu.

Ryszard


​

 

Pozdrawiam Raszpelki

Miłego i spokojnego dnia życzę

 

Witam i pogodnego dnia życzę Tak długo czekałam i żadna Raszpelka nie przyjechała

 

​

Witam rankiem słoneczkiem na niebie... nawet się wyspałam... choć duchota w nocy straszna... wszystko już zrobiłam... z nudów... czas płynie mi bardzo wolno... miłego piątku wszystkim życzę...

łał Danuś... skręciłam nie w tę drogę co trzeba... następnym razem zabiorę mapę... dzięki za śniadanko... przepyszne... pozdrawiam...

zaraz wyjeżdżam... do potem...

* * * * *

Ani ziemia, ani tym bardziej życie
nie należą do mnie,
a mimo to mogę wchodzić na łąkę
i oglądać soczystą zieleń traw,
i obserwować przelotny deszcz,
ponieważ bogactwo tych dzieł
jest błogosławieństwem dla nas wszystkich.
A ten, kto to pojmuje, czyż może uważać się za biedaka?
Bo od dnia przyjścia na świat
dziedziczymy prawo do radości - nic więcej.
Kto tak czuje, czerpie bogactwo z ziemi,
skąpiec zaś posiada tylko kłopoty i zmęczenie.

John Clare

​

Witaj MOD-ku Kleo... miło Ciebie widzieć na naszej ławeczce... dzięki za promyczki słoneczka i jego uśmiech... tak bardzo mi to potrzebne... samych radości na cały dzień...

Przyjmij, co ci ten dzień przyniesie:
światło, powietrze i życie, uśmiech, płacz i zabawę.
Cały cud tego dnia...

Phil Bosmans
​

 

Witam
tak się wczoraj zagadałam z sąsiadką, że po pierwsze, zapomniałam wpaść na wieczorne posiedzenie na ławeczce, a po drugie, o mały włos a zapomniałabym o posianiu goździków na wypadajki...

różyczki rosną, ciasto się kręci w młynie i jakoś ten event się robi.....

o mamuńciu znowu G&T - żeby więcej nowości odblokowali do wymiany, byłoby super
podobno można wymieniać strachy, jeśli ktoś miałby nadwyżkę Magicznego stracha na wróble, to ja jestem chętna...

pochłonęłam kolejną porcję lodów, tak walczę z uporczywą duchotą

 

Witajcie Kochaniutkie Raszpeleczki i MOD-ki, dzięki za promyczki radości od słoneczka a Danusiu Tobie za wspaniałe śniadanko a co do przyjazdu to niestety nie udało mi się do Ciebie Daneczko trafić zbyt często zdarza mi się pobłądzić i poprostu nie umiałam do Ciebie trafić .
U nas dzisiaj jest calutki dzień bardzo duszno a wczoraj nie było lepiej.

Taniu bardzo ci dziękuję za kiwi bo ja akurat tę zagrodę niedawno w TS dostałam właśnie już wspominałam a jak masz w nadmiarze to może jest ktoś bardziej potrzebujący .
Kochaniutkie milutkiego wieczoru i do potem . Hejka!

 

Dobry wieczór Raszpelkowo Różyczki rozsiane, placek kręci się w młynie na Bahamie..i jakoś leci. Była dziś u mnie rodzinka, wieczorkiem się wzięłam za farmę, ale jakoś bez zapału..może jutro będzie lepiej. Zmykam, chyba polecę w krainę snu Dobrej nocki