Pogadajmy o dietach

Temat na forum 'Kluby użytkowników' rozpoczęty przez użytkownika Mychor, 31 sierpnia 2014.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. Mychor

    Mychor Generał forum

    Zgredziu, chyba nie może być aż tak źle. Ja jestem warunkowo dopuszczana do pracy co pół roku przez moją wadę serca, którą mam od urodzenia i o której dowiedziałam się jakieś 5 lat temu:p:p:p
    Ciągle mam nadzieję, że kiedyś przestanę być dopuszczana do pracy i spokojnie przejdę na rentę.
    Toż to ja wtedy ultramaratony zacznę biegać!8)8)8)
     
  2. ZgredzioO

    ZgredzioO Wielki mistrz forum

    Mnie dopadło 3 lata temu. Trochę kiepsko się czułem, więc poszedłem do przychodni. Lekarka po 2 minutach rozmowy nie chciała mnie już wypuścić z gabinetu i kazała pielęgniarce wzywać karetkę o_O
    W szpitalu lekarz mi powiedział, że jest pod wrażeniem dwóch rzeczy: mojej głupoty i tego, że jeszcze chodzę :oops:
    Od tego czasu z zapartym tchem śledzę reformę służby zdrowia, która objawia się tym, że co kilka miesięcy dostaję receptę wypisaną na innym druczku :)
    Ogólnie źle nie jest. Żyć mi nikt nie zabrania pod warunkiem brania leków i stosowania niezbyt rygorystycznej diety, ot zasad zdrowego żywienia. Pisać na forum też się da :p
    Dlatego propozycję lekarki wysłania mnie na komisję orzekającą o niepełnosprawności wyśmiałem jej prosto w oczy xD
    A nadwagi nigdy nie miałem. Co najwyżej podchodziłem pod górną granicę normy. Kilkumiesięczny epizod w dół lepiej przemilczę :eek:


    Aha. Dopuszczać się idę jutro :sleepy:
     
  3. katgad

    katgad Wszystkowiedząca wyrocznia

    To dobrze, że masz dotację. Mam w domu rakowca, który niestety dotacji na większosc leków nie ma , więc wiem jak jest. W aptece zostawia się ogromne sumy. Rakowiec miał operacje,usunięcie strun głosowych, bo nowotwór zajął krtań, bo za późno trafił do szpitala, a trafił za późno, bo lekarz rodzinny przez kilka miesięcy zmieniał leki uparcie odmawiając wysłania do specjalisty. Więc dobrze, że lekarz od razu Cie zdiagnozował i wcześnie zacząłes leczenie:)
     
  4. ZgredzioO

    ZgredzioO Wielki mistrz forum

    No i dopuściłem się na cały rok bez nocy :p
    Przez pierwszy rok nie miałem dotacji, bo pan minister uparcie twierdził, że lek gruntownie przebadany, powszechnie stosowany na całym świecie i dający dobre efekty jest w Polsce rakotwórczy i nie może być dotowany. Za pełną kwotę już przetawał być rakotwórczy, lekarze mogli wystawiać na niego recepty, a pacjenci mogli go kupować w aptekach. Nie pytaj mnie, jak to możliwe. Takie rzeczy to tylko w Polsce xD
    Przez ostatnie kilka miesięcy stosowałem też różowe tabletki. Te nie miały refundacji i kosztowały niemało. Na szczęście nie muszę ich obecnie używać.

    A z tą diagnozą to lekarz nie miał wielkiego wyboru. Jeszcze trochę i karetka by mnie zgarnęła z ulicy. Długo się opierałem zanim samemu poszedłem do przychodni :)
     
  5. katgad

    katgad Wszystkowiedząca wyrocznia

    Zgredzio a tego dopuszczenia to gratulować czy nie:p
    Widzisz, wystarczy sypnąć groszem i cuda się dzieją:D . Najgorsze jest to, że pracujesz, składki płacisz a gdy masz się leczyć to i tak za to musisz płacić.
    O niebieskich słyszałam, ale różowe o_O
    A żeby było w temacie to jaką dietę polecasz[​IMG]
     
  6. Mychor

    Mychor Generał forum

    Właśnie - jaka dietę??? Bo ja chętnie przejmę wszelkie schorzenia zabraniające pracować w tym miejscu i na tym stanowisku gdzie pracuję.
    Moja nienawiść do tej roboty jest przeogromna i wciąż się pogłębia, zwłaszcza po comiesięcznej pensji:mad::mad::mad:
     
  7. Kami

    Kami Ambasador forum

    Zachęcona Mychorowymi wyczynami zaczęłam tydzień temu jeździć na rowerze, ponieważ biegać nie cierpię i już samo pisanie tego słowa mnie niesłychanie męczy :D:D:D Okazało się, że rower też nie jest moim ulubionym pojazdem.... Skutek jest taki, że niewymowną część ciała mam chyba całą w siniakach, ale mimo to planuję jeszcze trochę poznęcać się nad sobą. Cierpienie uszlachetnia.
     
  8. WhateverHappenes

    WhateverHappenes Cesarz forum

    nie zniechęcaj się 8)proponuję wypatrywać promocji w specjalistycznym sklepie i zainwestować w spodenki z pieluchą :ppodobno są dobre jako amortyzator
    ja się rozwijam8)w tamtym miesiącu zainwestowałam w buty do biegania a dzisiaj zakupiłam sobie "torbę na fitness"co znaczy ,że w ten czwartek nie będę się musiała pakować do reklamówki :pczuję się dowartościowana


    aha....moje dopuszczenie działa jeszcze dwa lata.......
     
  9. Mychor

    Mychor Generał forum

    To zacznij chodzić.
    Rok temu mówiłam o bieganiu dosłownie co Ty. Dzisiaj półmaraton to dla mnie frajda.... a metryka zbliża coraz bliżej do 40-tki:p
    To nie odpuszczaj! Treningi bywają mordercze, wyczerpujące, wręcz bolesne i zniechęcające, ale czasem zdarza się dzień, że trening okaże się największym szczęściem dnia, odpoczynkiem i lekiem na całe zło.
    Mi dziś dodał takich skrzydeł, że kolejny pracowity tydzień nie jest mi straszny!
    Uwielbiam tę moc i bardzo podoba mi się to ciało, które widzę w lustrze - to najlepsza nagroda! I to niesamowicie dowartościowuje8)8)8)
     
  10. Kami

    Kami Ambasador forum

    No mnie się oddala, niestety.... :oops:Jak się zrobi całkiem jesiennie, to pewnie zacznę chodzić....
     
  11. ZgredzioO

    ZgredzioO Wielki mistrz forum

    Dopuszczenie było raczej formalnością. Doktor za 5 minut badania wystawił fakturę na 30zł i podszedł do sprawy: przyszedłeś na własnych nogach, znaczy że możesz pracować :)
    W nagrodę, że nie naściemniałem w wywiadzie, zakazał mi pracy na nocnej zmianie. Ale uczciwie wcześniej się upewnił, że na taką nie pracuję i czy mi tym wpisem nie zaszkodzi xD

    A różowe tabletki brałem na nogi, bo na głowę to podobno za późno :p



    Jeżeli nie pracujesz na nocną zmianę, to chyba nie pomogę :(;)
     
  12. Mychor

    Mychor Generał forum

    Jeszcze nie, ale przy takim nawale roboty pewnie zacznę tam nocować.
    Nic to, odczekam jeszcze pare miesięcy i zacznę się leczyć psychiatrycznie:p
     
  13. ZgredzioO

    ZgredzioO Wielki mistrz forum

    Może zupa z jarmużu pomoże :p
     
  14. -kangoo-

    -kangoo- Baron forum

    albo łopianu xD
     
  15. Mychor

    Mychor Generał forum

    albo wszystko inne. W najlepszym układzie wrócę z pracy za godzinę, a na 7.30 znów ide do pracy na 14h
     
  16. ZgredzioO

    ZgredzioO Wielki mistrz forum

    Jak idziesz na tyle godzin do pracy, to musowo bierz ze sobą kanapkę, tylko uważaj, co jesz, bo:
    :oops:
     
  17. amber♥

    amber♥ Komandor forum

    A wiecie jak źle jest chudemu ??:eek:..całe zycie ważyłam 45 kg ( jak szłam rodzić to 54kg) ..potem zachorowałam i waga spadła do 38 kg (waga anorektyka)..przy chorobie którą przechodziłam ciężko było przytyć :( ..i tak przez całe moje życie waga dobijała góra do 45 kg ..i stał się cud zaczęłam tyć ..teraz ważę 55 kg i jestem cała w skowronkach :D..jedynie mi przeszkadza "oponka" :pnie jestem przyzwyczajona xDxD..tak na tym świecie bywa puszystemu - źle , chudemu - źle ..jak dobiję do 70 kg to zapytam o skuteczną dietę...:p
     
  18. -kangoo-

    -kangoo- Baron forum

    "podaje Fakt.pl"? xD
    skojarzyło się mi to z panem Andrzejem i jego kredensem, ale to nie ma nic wspólnego z odchudzaniem, to nie wstawię :(
     
  19. Mychor

    Mychor Generał forum

    ,kurczaczki.... zaczynam miec to samo. Ledwo waga mi się ustabilizowała, a znów chudnę... ważę juz 54 kg przy wzroście 170 m i boję się mniej ważyć. Już słyszę klekotanie kości jak wchodzę po schodach. Nawet rozmiar 34bywa na mnie za duzy i zaczynam miec problemy z kupieniem ciuchów.
    wszystko przez te pracę, w której nie mam czasu jeść i przez stres, przez który nie mam apetytu..... "gula"
     
  20. ZgredzioO

    ZgredzioO Wielki mistrz forum

    No jak nie ma? przecież pan Andrzej w kredensie trzymał filiżanki. Wszystkie się potłukły i nie ma z czego pić herbaty.
    Swoją droga historię pana Andrzeja opisywał Super Express a nie Fakt :p