MOD_Ananke

A teraz też życzę miłego dnia.

Co porabiasz w lato?

 

absolutnie do niczego się nie przyznaję ale fakt faktem, że moja poprzednia kula to była takim ciepłym kluskiem, znajomy czy obcy byle by na kolanka i głaszcz a ta, łoj .. charakterek to ma taki że szok

 

wczoraj np. próbowałam się nie rozpłynąć w weekend mam imieniny i zamierzam je hucznie obchodzić
a co tam u Ciebie?

a obie rozpuściłaś tak samo? czy w nieco inny sposób?

 

tamtej chyba nie aż tak, ona po prostu była taka nietypowa a ta co mam ją teraz jest po prostu .. wredna

 

Z upału? O, to wszystkiego najlepszego, bo nie wiem, czy jeszcze będzie okazja do złożenia życzeń.
A, nudy. Pod koniec lipca wyjeżdżam nad morze (nieeee, najgorętszy tydzień lipca! ). Co by tu jeszcze opowiedzieć... hm... wakacje jak wakacje, szczerze mówiąc. Wszyscy z paczki powyjeżdżali, nie ma się z kim spotkać... no to w Internetach się siedzi. Bo za 2 miesiące to już nie będę mogła zbyt często na komputerze... nauka i jak najwyższa średnia. Nawet weekendy odpadają, bo: piątek lub sobota odrabianie lekcji, w sobotę spotkania z przyjaciółmi a w niedzielę jakieś wyjazdy rodzinne, typu kino, wycieczka, itp.

Miłego dnia.

 

poznałam tylko jedną i też była taka przytulaśna, myślałam, że to gatunkowa norma a Ty mówisz, że to nietypowe zachowanie charakterna, niezależna, z własnym zdaniem...a nie zaraz wredna

dziękuję

nad morzem nie będzie Ci tak doskwierał upał najgorętszego tygodnia no to sobie wypoczywaj przed kolejnym pracowitym rokiem szkolnym jakieś lektury na wakacje planujesz?

również życzę miłego dnia

 

Nie ma sprawy. Do moich imienin i urodzin jeszcze dłuuuugo.

No tak. Bo tam na plaży to wiatr wieje, a to w morzu można się pokąpać, nogi pomoczyć, leżakować pod parasolem... A jakiegoś dnia od nocy do rana będę z tatą siedzieć na plaży i bursztynów szukać. Nigdy nie miałam okazji do tego. Ale za to od południa do nocy spać będziemy.
Powiem Ci szczerze, że każdy rok szkolny dla mnie jest taki sam. Nie wiem dlaczego. Ale dla mnie nie ma nic trudnego z nauki oprócz tej matematyki... z całym szacunkiem do jej fanów.
Oczywiście. Jestem ogromnym molem książkowym. Nakupię sobie w Biedronce książek na przecenie i będę czytać, a kończę aktualnie "Kiedy cię poznałam" Cecelii Ahern. I jeszcze mam jedną niezaczętą. A ogólnie, na wyjazdy książek nie biorę, bo w trakcie jazdy to albo będę spać, albo pisać na Forum (to będzie mój pierwszy raz ), a nachylać głowy nie mogę (bo mam chorobę lokomocyjną, a leki mało na mnie pomagają ), także wiesz... ze mną jest trudno.

Miłego dnia.

 

ach..poszukiwania bursztynów brzmią świetnie koniecznie daj znać, czy coś znalazłaś
też mam chorobę lokomocyjną i w ogóle nie mogę wzroku od drogi oderwać.. także wiem, jakie to uciążliwe jest

przyjemnego dnia i weekendu

 

Jak będę miała dostęp do Internetu, to koniecznie o tym powiem.

Zależy, jak się na tę drogę patrzy. Czy przez szybę obok, czy wprost. Mi akurat pomaga patrzenie wprost, ale za to mojej znajomej na dół, obok. A Tobie?

Dziękuję i nawzajem.

 

wchodzę.... i

 

też na wprost, znaczy przed siebie - droga nie może mnie zaskakiwać

dziękuję udanego dnia!

 

cisza, spokój ... to ja sobie porozrabiam trochę

 

Ty Rozbójniku

 

Witaj

i ja też

 

zlot Rozbójników?

dzień dobry
udanego dnia

 

No to jesteśmy prawie takie same.

Miłego wieczoru.

 

łoj, jak mi powiadomienie umknęło, to zapomniałam o własnym kącie..

zostawiam więc poczęstunek:



miłego dnia

 

czekaj, czekaj dopiero się rozkręcamy

 

myślałam, że jak Was soczkami przekupię, to jednak będziecie grzeczne

 

Cześć Kalinko ranny ptaszku
Miłego dnia