W oczekiwaniu na kolejne GT

czytałam wcześniej ,że ktoś chciał uszlachetnić chyba konwalię , Ty chcesz dynię , po co te właśnie roślinki ? czy się opłaca?

 

Czy się opłaca,to się w użyciu okaże A dlatego te rośliny,bo można uzyskać 550 razy większą szansę na wypadanie części maszyn,właśnie z dyni i konwalii m,in.

 

Dziękuję wszystkim za życzenia
Za tydzień w Olsztynie odbędzie się wystawa psów ,postaram się uwiecznić co piękniejsze okazy i wrzucić fotki .
Przygotowań do eventu specjalnych nie czynię ,co poleci to poleci .
TS na Baha obrodziły niesłychanie ,mam Ahaha kowhai i moje ulubione tamaryndowce . Tylko na farmie cieniutko ... Myślę o kupnie pakietu .

 

Obydwie mają bonusy, które dają 550 razy większą szansę na wypadnięcie trybika podczas zbiorów

 

Co w tym jest na prawdę Jak budowałam garbuski pomarańczowe,to uszlachetniłam chmiel na farby i nawet leciały uczciwie

Kup se Alusia-w końcu masz urodziny

 

dynia byla moja pierwsza uszlachetniona roslina, zalezalo mi w tamtym czasie na skoceniu czasu wzrostu, a przy okazji te trybiki tez wypadly
konwalie tez zaczelam uszlachetniac, bo nie wiem, jak z tej dyni bedzie wypadac, a przezorny zawsze ubezpieczony


Za 45 minut zaczyna sie najazd Hunow pt urodziny mojego synka-rodzynka. Chyba sobie cos lykne na rozluznienie

 

czy ja moge miec prosbu odnosnie wystawy ,moze jakies ladne yorki by bylo to jakies foto bym poprosila

 

No właśnie tak sobie tłumaczę ,w końcu urodziny są raz w roku

Nie ma problemu , nie gwarantuję jednak super jakości fotek .

 

Ala wszytkiego najjjjjjlepszego z okazji urodzin i



a ja w końcu dziś poszłam na wystawę do muzeum narodowego w przestrzeni smoka (chiny) pełna motywacja, bo.............. wystawa kończy się za tydzień. Wychodziłam kropiło, a jak wracałam to lało na maxa wszystko w pralce wylądowało łącznie z butami ale warto było iść , nawet album z 50 % zniżką zakupiłam już sobie ząbki ostrzę na następną i na album, ale po zniżce. Do muzeum mam 3 przystanki autobusem lub ok 20 min na nogach, przy wakacyjnym rozkladzie jazdy wariant na nogach jest szybki, sprawny i skuteczny, a co najważniejsze punktualny W końcu w jesienne wakacje coś trzeba robić
Teraz relaks kawa z bitą śmietaną prawdziwą i ciacho

łyknij, łyknij tak trochę koniaczku na uspokojenie wtedy nawet wybory wodza hunów Cię nie wzruszą A ekipę sprzątającą już zamówiłaś?

 

Sprytna jestem, bo od lat ciasto i napoje podaje na jednorazowkach (ze wzorem urodzinowym, zeby nie bylo), poza tym impreza odbywa sie w ogrodzie lub w lesie, dzieci maja wstep w domu tylko na teren salonu i przylegajacej do niego ubikacji, wiec duzo sprzatania nie ma.
Lyknelam sobie limoncello, a DP sie ulitowal nade mna i zabral cala czerede na podchody. Cisza i spokoj, jakby urodzin wogole nie bylo

 

Wyjątkowo pochlebny portret Quasi Modo.
Nieszczęśnik widziany z boku wygląda o tak:

​

To weteran konkursów na najbrzydszego psa - rok temu znalazł się w ścisłym finale, ale wyprzedził go Peanuts:

​

Ale moim faworytem i tak pozostanie niejaki Yoda, zwycięzca z 2011:

​

A tak na marginesie, to zgadzam się ze zdaniem pewnego felietonisty z pewnego amerykańskiego portalu, który ubolewa nad faktem, że robi się celebrytów z nieszczęsnych kalek - błędów nieodpowiedzialnych hodowców.
Bo to jednak są dwie różne rzeczy: mam brzydkiego psa, bo go kocham i tyle, albo mam brzydkiego psa, bo chcę go wpakować do konkursu (i dlatego na przykład nie daję mu zoperować wypadniętej trzeciej powieki - żeby był jeszcze brzydszy)

PS. Quasi Modo według najnowszych doniesień jednak nie jest facetem, tylko dziewuchą.

Gumowe robaki mają wypadać z pól i drzew, piórka - z zagród.
Im dłużej się nad tym zastanawiam, tym bardziej mi się nie chce

 

Nienawidzę mleka z kartonika, znaczy się ja ogólnie nienawidzę czystego mleka, smak powoduje wymioty Za to kakao i wszelkie przetwory (także w stanie naturalnym = bezsmakowe, uwielbiam)... Kupuje mleko w butelkach, z krótkim terminem przydatności, bo jak je dolewam do kawy to ma całkiem inny smak niż z tym kartonikowym... A że trzeba je w lodówce trzymać to kupuję po 2 i niestety się skończyło...
Teraz już jest i po krótkiej drzemce delektuję się popołudniową kawusią

 

Bry pochmurne

Nastrój jak za oknem, więc włączyłam muzę i zrobiłam kawkę "Paryż nocą". Mmmm... Pychotka Już mi lepiej Za 30 min. zbiór drzew. Ciekawe co wyjdzie Na razie dostałam buk XXL, morelę XXL, wiśnię XXL, pinię XL. Szału nie ma. Jakoś nawet TS-ów nie chce mi się kupować. Dla mojego portfela, to chyba dobrze Zdecydowanie w tym miesiącu za dużo kasy wydałam na farmę. Aż strach wszystko zliczać

Gratuluję

Wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin. STO LAT

 

Alu zadzwonię
chris975 dziękuję

 

Bry

Alu wszystkiego najlepszego


Co do sadzonek achacha czy jak to tam się zwie omija mnie szerokim łukiem, podobnie jak goja, acai i pitomba xxl.

Jeżeli chodzi o farme to 3 rokitniki wpadły.



Ale dzisiaj się wynudziłam w pracy, nie było nic do roboty prawie, więc kilometrów tam narobiłam, bo to się odwiedziło tego i pogadało, to tamtego

 

Babciu Alu najserdeczniejsze życzenia "by Cie nie dopadło Sks "
z wystawy poproszę o sierściuszki

 

No muszę to napisać lenie jesteście, ja zresztą też, biedna solenizantkę wykorzystywać i kazać jej iść na wysawę i zdjęcia dla nas robić, a samemu wpakować się w odpowiedni środek lokomocji i w drogę po przygodę czyli robić focie pięknych rasowych psiaków, a potem do solenizantki, ale nie na kawkę, tylko z realnym prezencikiem się zameldować tylko pamiętajcie za dużo podarowanych psów może źle wpłynąć na solenizantkę i z krzykiem ucieknie, a tego nie chcemy i pamiętajcie też prawach zwierząt

PS
ja i tak wolę kundelki, są najpiękniejsze

spryciula = pomysłowa mama wilk syty i owca cała , ale co to impreza bez frytek i pizzy?

 

bry
Alu wszystkiego najlepsiejszego
a mi nic nie wypadlo z nowosci...baaa nawet ze staroci nic .. nie kupilam sadzonek i mam spokoj wyniosle je zignorowalam malo tego na gt tez za nie nerki nie oddam bo i tak kiedys wpadna i dla mnie takich wartosci te tsowe bajery nie maja jak dla niektorych ..no coz poradze ,ze mi zbrzydly calkowicie...

 

Idą upały, idą upały - a ja będę miała URLOP!!!!

 

Cześć , pracy mam ''na tony'', ale chętnie przed snem poczytuję nasz wątek, miła to lektura