W oczekiwaniu na kolejne GT

Są błędy w grze i to nie z winy graczy ale BP nie chce się do tego przyznać..
Ja dziś rano nie mogłam zebrać jednego rzędu na pnączu i nadal nie mogę tego zrobić a jest OO,że wszystko gra..poczekam, może się pnącze samo naprawi..

 

Błędy są, oczywiście... w każdej grze przeglądarkowej są
Ale jednak sporo jest takich błędów, które występują tak w połowie drogi - między terminalem użytkownika a serwerem.
Warto o tym pamiętać, naprawdę, bo nie wszystkie błędy może naprawić akurat BP.

 

Oj,tam...Odpiszą,że na pewno miałaś kupon z innego eventu-czytaj-skleroza a nie błąd U mnie czas w oazach dziś nie przesuwa się-muszę z pola na pole przechodzić,żeby się zmieniał A zapowiadał pan V doznania czy nie?Zapowiadał

 

O tym sluchaniu graczy to z przekasem mialo byc, tylko chyba mi nie wyszlo
Pelna zgoda z tym co tu piszesz

Ja mam za to wrazenie, ze czas bzykania zwierzaczkom V wydluzyl. zeby mialy wieksza przyjemnosc, czy co?

 

Wydłużył,bo było z wszystkim 5 min. a jest 6

 

Ależ wyszło
Mój przekąs był kontynuacją twojego
Pięknie to brzmi, prawda...?

 

Ach, no to ulzylo mi, juz zaczelam sie bac, ze cos z moim pisaniem nie tak

Pieknie

Moze jaka tabletke na przedluzenie im zapodal, a nam nic nie powiedzial, ze takowe na farmie istnieja

 

U mnie wszystkie kokosy otwarte, tak jak być powinny, ale nerw mi się włącza od samego czytania, jak ktoś tu w kulki leci... Nie jest możliwe, żeby się zamknęły... Jasne, że z punktu widzenia operacji które się zapisały nic takiego nie miało miejsca - bo tak jak tłumaczy Zuza, zamknęły się właśnie przez to, że operacja się NIE zapisała, więc śladu po tym być nie może. Radzę po otwarciu kokosa, się co najmniej wylogować i zalogować ponownie, po czym sprawdzić czy nadal jest otwarty, teoretycznie jak coś się nie zapisało, to po przelogowaniu powinna być już jasność. TEORETYCZNIE, bo możemy się tylko domyślać, że na tym etapie tkwi błąd. Hmm ja bym dla pewności jeszcze ciasteczka w przeglądarce wyczyściła przed ponownym zalogowaniem. No i oczywiście screeny. Ale... to brzmi lekko paranoicznie...? Chyba nie na tym zabawa powinna polegać...

 

kokos rozbilam screena zrobilam

gosia to nie ja sialam tym kombajnem tylko Bogusia

Agnieszka no dobra ,ale przez pol dnia blad?kupon wykorzystany z kokosa sial i zbieral ? i po wylogowywaniu ? no nie wierze ... sory ale nie przemawia do mnie taki argument

 

Bry

Ale się rozpisaliście wczoraj przez cały dzień, miałam co nadrabiać

No cóż, ja codziennie screenuje swoje kokosy ( z widocznym ID i datą), śmieszne to, ale lepiej robić.

 

doberek wszystkim
jest wszystko ok z czasem .. zmienil sie tylko sposob jego wyswietlania..
https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/czas-hodowli-w-oazach-miłości.22281/#post-637514

 

Cześć Agatko No śmieszne i na dodatek nie wiadomo czy by coś dało w rozgrywkach z PT

 

Nie tego nie możemy być pewni czy by coś dało, mimo, że widać je odkryte.

 

Goryla sandały

 

Dzień dobry!

U mnie malowanie trawy i czesanie wiewiórek Za 45 minut włodarze miasta odbierają pobliską drogę/ulicę (niewielką, jakby ktoś chciał wiedzieć, ale przez 20 lat jej nie mogli wyremontować). Ekipa coś tam jeszcze nasadza, zamiata i walczy z czasem

 

Bry...

Kawkę wypiłam, śniadanko zjadłam i się byczę...

Ja na razie wszystkie kokosy mam otwarte, ale faktycznie przez to mulenie gry, dzisiaj 3 razy musiałam burdeliki zapełniać, bo stopowało i nagle się okazywało, że puste są

ZImno na dworze, nie chce mi się iść do sklepu

 

Dzień dobry

Wasze wątpliwości są uzasadnione....... i powiem Wam, że nic by nie dało.
Właśnie poczytałam OO, które wczoraj w nocy ukazało się na it.:Noci di cocco chiuse
Pisze tam między innymi:

Najprawdopodobniej i u nas pojawi się takie OO ..... a przynajmniej powinno wiedząc, że sporo osób na forum pisze o zamkniętych kokosach.
Mam nadzieję, że dadzą jednak możliwość otwarcia "zapomnianych" kokosów za florki.

Udanego BB Wam życzę

 

W ogóle wczoraj jadę do pracy, jesteśmy już prawie na miejscu, jakiś rowerzysta jedzie sobie po ulicy ( nie ważne, że obok była ścieżka rowerowa). Kierowca busa zatrąbił na niego, a jako, że kawałek dalej był przystanek, więc ten rowerzysta się zatrzymał i zaczął się awanturować z kierowcą. Kierowca kazał mu na policje dzwonić, co też rowerzysta zrobił (co tam przejmować się całym autobusem ludzi jadących do pracy). Kobitka wysiadła i zaczęła na tego rowerzystę się wydzierać, że my do pracy. Na koniec jeszcze rowerzysta pstryknął kierowcy zdjęcie.

Normalnie ubaw mieliśmy z tego jeszcze jak wracaliśmy

 

Dobry dzień
poszłam poczytać
zabawne piszą, że sprawdzali te konta i te kokosy wcale nie były otwarte
takie rzeczy tylko na farmie u mnie na razie wsio pootwierane, ale na wszelki W nadal fotki pstrykam...

 

No i właśnie o to chodzi - kokos "otwiera się" na poziomie komputera, po czym info o tym otwarciu nie dociera na serwer.
Czyli z punktu widzenia serwera kokos pozostaje zamknięty.
A to, czy otwierając taki trefny kokos dostaje się fanty, to już zależy od umiejscowienia tego przydzielania fantów na trasie między kompem a serwerem.
Jeśli ludzie z zamkniętymi kokosami te fanty dostali i nadal je mają u siebie, to powinno to być dla firmy wskazówką, że jednak kokos został otwarty, nawet jeśli ten fakt się nie zapisał w bazie.
Rzecz jest do sprawdzenia oczywiście (jak wszystko w tych zakamarkach IT), tylko trzeba chcieć.
Więc mam pytanie do osób, które padły ofiarą tej zabawy (dlaczego to się wabi "konkurs", na miłość boską?!) - dostaliście te nagrody spod trefnych kokosów? Macie je nadal u siebie?