Nigdzie Niezrzeszeni - tematyka dowolna :p

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika Angel, 27 sierpnia 2014.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. Angel

    Angel Książę forum

    Pszczoły...:eek: O to ciekawe, inteligentne zwierzątka masz i w ilości tych zwierzątek nikt Cię "nie pobije".xD:p
    Z tym cukrem to nie wiem, bo się za bardzo nie znam, ale chyba każdy miód trzeba dosładzać, bo inaczej byłby niesmaczny...
    Tyle, że niektórzy przesadzają z ilością cukru nad miodkiem.;)
    Może Radka się wypowie na ten temat, jako posiadaczka owych zwierzątek?:)
    Jasne, pisz, pisz.xD Pełna dowolność, kto chce pisze, kto nie chce nie pisze.:p
     
  2. -kangoo-

    -kangoo- Baron forum

    i co? karmisz? przytulasz? wyprowadzasz na spacer?
     
  3. ells.w87

    ells.w87 Komandor forum

    witaj :) tu zawsze znajdzie się miejsce- dla każdego :)
    no to skoro Wy dalej o zwierzakach to i ja mam jeszcze 1- chodzi na dwóch nogach i zazwyczaj zwany jest "partnerem" :D to takie uparte stworzonko, ale bardzo mądre i kochane ;)
     
  4. Morrigan

    Morrigan Fanatyk forum

    witajcie :)
    super :D widzę, że temat zwierzątek ;) to jak o zwierzątkach, to od siebie dodam, że mam szynszyle... która najwyraźniej myśli, że jest psem o_O :D mały, szary futerkowiec, co go wszędzie pełno xD
     
  5. NiuszNiusz

    NiuszNiusz Aktywny autor

    Witam Niezrzeszonych :) Wypada mi wspomnieć o mim piesku, który nie żyje już wieele lat. Kiedyś, dawno temu, byłam w 5 klasie podstawówki, zwalona chorobą leżałam w łóżku i czytałam lekturę "W pustyni i w puszczy".... w dniu, w którym skończyłam czytać ojciec pojechał na ryby. Była zima, chyba styczeń. Wrócił do domu z psem, ledwie żyjącą kupką sierści, wychudzoną i zmarzniętą. Znalazł psa przywiązanego do drzewa. Najpierw szok, bo w domu już był kot, potem żal i płacz nad losem biedaczki. Suczka mieszkała z nami 15 lat, dopóki nie pokonał jej rak. Dałam psu na imię Saba :), a "W pustyni....." czytałam kilka razy od deski do deski.
    Radka, pszczółki są wspaniałe. Czy faktycznie grozi im wyginięcie?
    Zziezzie rozbawiłaś mnie opowieścią o swoim "maluszku" :)
    Pogoda u mnie dzisiaj do bani >:(, zimno, mokro i ogólnie fe, czas pomyśleć o wakacjach :p
     
  6. Angel

    Angel Książę forum

    Urocza historia...:)

    Pogoda u mnie również nieciekawa, barowa...:sleepy:muszę się dziś wcześniej położyć, bo rano od jutra codziennie o 7:00 trzeba wstać, czego niezmiernie nie lubię robić...:oops:
    Moje małe, wystrachane dziecię jutro "zerówkę" zaczyna...:p
    Pani dała rozpiskę co potrzeba na wyprawkę kupić to "głowa mała", np.kleje mają być 3 w tubce i 4 w sztyfcie, 2 gumki, 2 temperówki, 3 ołówki, 2 opakowania kredek i to w dodatku odpowiedniej firmy, nie jakieś tam dowolne. Ilości chyba trochę przesadzone tego na początek, jakby dziecko od razu miało wszystko zużyć...:p
     
  7. Morrigan

    Morrigan Fanatyk forum

    W tym roku córka mojej koleżanki z pracy też zaczęła zerówkę, rozpiska odnośnie "zapotrzebowania" była od jakiegoś czasu na stronie szkoły a tam między innymi dwie ryzy papieru do drukarki oraz pastele suche i olejne oraz farby akwarelowe o_O ja to się śmiałam czy to zerówka czy kurs na ASP ale niestety tak zażyczyła sobie nauczycielka ...
     
  8. ells.w87

    ells.w87 Komandor forum

    Niuszko wakacje? ja od 2 lat nie mialam ich :) w tym roku chcielismy sie wybrac na Bulgarie ale jak zwykle w nowym miejscu brak mi jeszcze urlopu. Za to za tydz. jade na koncert do Londynu :)
    uff dobrze ze przede mna jeszcze problem zakupu wyprawki do szkoly chociaz tu bardziej finansowo odczujemy pewnie zakup mundurka + stroju na W-f z emblematem szkoly
     
  9. katgad

    katgad Wszystkowiedząca wyrocznia

    Dzień dobry wszystkim:)
    Czy dla gościa znajdzie się jakiś wolny taborecik w kąciku? :)
    Jako dzieci zawsze mieliśmy w domu zwierzaki, niestety ze względu na chorobę taty większości zwierzątek mieć nie możemy.:( Ostały się tylko rybki:)
    Szkołę dziecia mam dawno za sobą i całe szczęście, bo jak widzę to niezłe wymagania teraz mają:oops:
     
  10. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Hm...Wymagania mają,tylko jakoś widzę nie myślą w ogóle o pieniądzach...Kredki odpowiedniej firmy???!!!Same rysują???!Farb tyle rodzajów w zerówce???!!! >:(>:(>:(Całe szczęście,że mam już dobrze dorosłe dzieci...
     
  11. katgad

    katgad Wszystkowiedząca wyrocznia

    Własnie o to chodzi. Chociaż nie wiem czy to nie jest wina dyrekcji szkoły. Mój syn chodził do małej szkółki w uboższej dzielnicy. Na rozpoczęcie nauki miał mieć 1 blok rysunkowy, wycinanki, kredki i farbki. Ksiązki były po kilka lat te same więc można było odkupić za grosze. Tak też miał w gimnazjum, ale tylko dlatego, że szkoły były powiązane ze sobą.
     
  12. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    W ubożejącym społeczeństwie,to powinna być norma!No i chyba na początek taki zestaw wystarczył?Czy teraz jabłka się rysuje w jednym bloku kredkami świecowymi a gruszki w innym farbami olejnymi? >:( Ja myślę,że to po prostu bezmyślność niektórych nauczycieli jest i wygodnictwo >:( Eeech...
     
  13. katgad

    katgad Wszystkowiedząca wyrocznia

    Często również rodzice są winni, kupując ile wlezie i za ile wlezie , byle tylko pokazać , że się ma. Na koniec 6-tej klasy jedna z pań zaproponowała zrzutkę na prezent dla wychowawczyni po 200zł na głowę. Zapytałam co ma zamiar kupić- samochód? Pani wykonuje swój zawód, dostaje za to pensję, więc prezentów drogich dostawać nie musi.
     
  14. NiuszNiusz

    NiuszNiusz Aktywny autor

    Ja staram się dwa razy do roku spędzić gdzieś urocze 2 tygodnie, w maju byłam na Fuerteventurze, w październiku lecę do Turcji.
    Na czyj koncert się wybierasz?

    Ja nie mam dzieci, więc problem wyprawek mnie nie dotyczy. Natomiast jak czytam Wasze posty to mnie coś trafia >:( Za moich czasów wystarczał na początek jeden blok, kredki, jeden klej i wycinanki, no i zapałki do nauki liczenia. Masakra jakaś co się porobiło...
     
    amdep lubi to.
  15. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Nie chodziłyśmy czasami razem na wywiadówki?xDxDxD Żartuję oczywiście ale mnie też takie dziwne pomysły denerwowały.Tyle,że z młodszym synem ,który jest dyslektykiem,trafiłam do szkoły terapeutycznej-to była pierwsza szkoła tego typu w Polsce.I całą szkołę,od 2 do 6 klasy wspominam jako pasmo nieustającego zachwytu nad pracą jego nauczycieli.Były tam dzieci z różnych środowisk ale nikt tam się nie czuł lepszy czy gorszy.I nawet jak była potrzebna któremuś z dzieci pomoc finansowa,wszystko było załatwiane tak,żeby nikogo nie urazić.W każdym razie w Legolandzie były wszystkie dzieci xD No a później część dobrej roboty w "zwykłej"szkole,przez 2 ostatnie lata podstawówki,została zmarnowana :(Pan Dyrektor,na pierwszym zebraniu,pojechał tekstem:"proszę państwa,teraz są w normalnej szkole...",więc chyba się możesz domyślać,co usłyszał...;) No i wskazuje to też na to,jak kadra była przygotowana na kontynuację pracy z dziećmi z problemami .Ech...Szkoły przyjaznej dzieciom,to my chyba mieć nigdy nie będziemy...
     
  16. katgad

    katgad Wszystkowiedząca wyrocznia

    U mojego też tak było. Nawet kanapki w szkole dawali mówiąc, że to nie dla biednych ale dla tych co zapomnieli śniadania. Przynajmniej dzieci się nie wstydziły:)
    Mam znajomego z dzieckiem z lekkim opóźnieniem. I gdy był czas komunii, to ksiądz z jej parafii stwierdził, że nienormalnego dziecka z innymi nie puści>:(Poszedł do innej parafi, gdzie ksiądz zebrał grupkę takich dzieci i razem z innymi poszły do komunii. Żeby było ciekawiej, to właśnie te dzieci grzecznie siedziały i słuchały mszy, a nie oglądały kiecki jak reszta;) Oczywiście trafiła się gwiazda, która sobie nie życzyła, by jej synalek z takimi dziećmi przyjmował sakrament, ale ksiądz stwierdził, że to takie samo boże dziecię jak jej.
    Zastanawia mnie tylko, jakie podejście mam mieć taki dzieciak do innych skoro rodzice nie uczą tolerancji i równości?
     
  17. Morrigan

    Morrigan Fanatyk forum

    Kaś, niestety żyjemy w takich czasach gdzie rodzić alby zapewnić byt rodzinie spędza czas w pracy a dzieciaka wychowuje telewizja i gry. Patrze lekko ze zgrozą na te pokolenia które nadchodzą ...
     
  18. ells.w87

    ells.w87 Komandor forum

    Hej Słoneczko :) zazdroszczę Ci :) u mnie w planach urlopowych była Bułgaria ale wyszło jak wyszło. Mój partner zrobił mi niespodziankę kupując za pośrednictwem mojej karty bilety na koncert Wilków i Kasi Kowalskiej więc jedziemy w czwórkę. Oczywiscie nie za bardzo przepadam za taką muzyką ale czego się nie robi dla ukochanego :)
     
  19. amdep

    amdep Moguł forum

    U mnie to samo, słowo w słowo!
    Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie do tego w podstawówce dochodziły podręczniki UŻYWANE, które się pomiędzy klasami "wymieniało" (kupowało do wyższej klasy, sprzedawało swoje) na koniec roku szkolnego.
    I komu to przeszkadzało??
    Jaka oszczędność papieru czyli naszych lasów to była - a teraz te dziesiątki wydawnictw, drukujących nie wiadomo po co ileś rozmaitych podręczników do tego samego - masakra, marnotrawstwo i głupota...

    A zapomniałam z tego wszystkiego się przywitać. :)

    Nigdzie nie zrzeszona jestem, bo jakoś nie za bardzo lubię się zrzeszać ;) więc mogę tu sobie zaglądać chyba? ;)
     
  20. Cellulose

    Cellulose Forum Pro

    Hej wszystkim - chciałam poprosić o poradę a w sumie nie wiem czy jest taki wątek ale tutaj tematyka dowolna głosi post więc spróbuję :)
    Ktoś mi zadał zagadkę po angielsku i nie jestem pewna czy dobrze rozumiem, można byłoby tutaj napisać jej treść, może ktoś by mi pomógł ?
    :oops:
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.