Urocze czterdziestki +

Niooo. Był 1 facet ( emeryt od 9 lat z Twojej branży) , miał kto polewać, chociaż trzeba go było poganiać, bo za dużo gadał. Ale pod koniec już mu się baaardzo wszystkie kobietki podobały

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

A gdzież to wszystkich wywiało. Gęsi pasą czy co?????
Zapraszam na kawałek kawki. Może zapach ściągnie tu jakąś zabłąkaną duszyczkę.

 

Ależ zapachów narobiłaś Mariolu
Dzień dobry uroczydełka Czasu nadal brak, jeszcze się rodzina zjechała , to już całkiem nie ogarniam

 

Witam Urocze panieneczki. Środa już przybieżała i znowu wolne.
Zapraszam na śniadanko

Kasiu, rodzinę niestety trzeba przeżyć.
Do mnie też nieraz w wakacje się coś przyplącze, chociaż teraz już rzadko. Dzieci urosły.
Ale zawsze najgorsi są ci co to " nie rób sobie kłopotu" .

 

Dzień dobry
Mariolu masz rację. Oczywiście moja mama ma tak dobre serducho, że obiecała odwózkę do domu....oczywiście ja mam to zrobić.
I w piątek , nie dość że na 4 do pracy, to jeszcze potem wycieczka do Gdańska by ich odwieźć...taki drobiażdżek A jak mi się nie chce I w ogóle nie rozumieją, że event mam

 

Nie ma zrozumienia w narodzie. Event rzecz święta
Witam Urocze. dzisiaj w domku rozmnażam rośliny eventowe i te na parapecie.

 

Cześć urocze

Wpadłem podrzucić kilka zdjęć z mojej czwartkowej procesji

https://plus.google.com/photos/1164...ms/6157067779166380497?authkey=CKTThoyUtLHGaQ

A jutro wyjazd do Schwerina

 

Witam. Fajna ta Twoja procesja Wojtek. Taka niekrzykliwa. Ale widzę , że nie obyło się bez awarii. No i nareszcie siura.

 

Witam Uroczyska...

ale rozmnażacie na umór te roślinki, że Was nie widać... a może kąpiecie się w basenie na Bahamie... ja jeszcze w połowie nie jestem eventu...
u mnie pogoda się popsuła... niebo całe zachmurzone... na szczęście dosyć ciepło... pozdrawiam serdecznie...

Kaczeńce


Powoli miarowo krok za krokiem
przechodzę
s y s t e m a t y c z n i e

dni wyczerpują klepsydrę
kalecząc rany

dłoniom palczasto
czas strzyka wysokim napięciem
i żegna co witał

nad rzeką obumierają kwiaty
sobie po cichu

może znowu gdzieś zakwitną
słoneczne kaczeńce

autor: Gaia​

Wojtuś zdjęcia jak zawsze super... Ty to wiesz jak żyć pełnią życia... i w zgodzie ze sobą...

Mariolka... hihihi... a co to "siura"... gdzie???...

 

Witaj Mireczko. U nas ludek zapracowany coś ostatnio.

Mariolka... hihihi... a co to "siura"... gdzie???...

A np tu. No sama zobacz jak pięknie siura. Bo ja dałam Wojtkowi zlecenie na szukanie pięknego siurania.

 

Dzień dorbywieczór Uroczydełka Witaj Mireczko
Wróciłam z wojaży i padam na twarz. Strasznie męczące takie rodzinne spotkania
A event wlecze się potwornie. Za chwilę odbiorę sadzonki to rano sobie sprawdzę co wyszło. Mam nadzieję, że same luksusy za ten trud

 

Witaj Kasiu. Odpoczywaj w rodzinnych pieleszach. Bo gdzie jak gdzie , ale w domu .....zawsze jest co robić.
Ja na razie nie sadzę , muszę rośliny podgonić, bo jeszcze sporo mi brakuje.

 

Nie ma co się dziwić... przecież to był dla niektórych długi weekend... mój niestety był krótki...
ooo... i wyjaśniło się wszystko... co mi po głowie chodziło sama nie wiem... jaka cudna siura...

Witaj Kasiu w domu... odsapnij sobie po tych wojażach... nie przepadam za takim spędem rodzinnym... ale jak mus to mus... sprężam się i jadę...
dla mnie ten event może się wlec... może wtedy uda mi się go skończyć... sadzonki później wsadzę...

łał Mariolka... to tak jak mi... ale spoko... jeszcze czasu trochę mamy... najgorzej z tymi wypadajkami... jak zawsze...

Dobranoc Uroczyska... kolorków sennych... bajecznych snów...

 

Witajcie uroczydełka

Mireczko, od paru lat twierdzę że nikt nie wie ile mu dano, więc staram się nie marnować tego czasu którym mam

Właśnie wróciłem z wycieczki do Schwerina i Wismar i obrabiam fotki, na razie gotowy pierwszy mały kawałek i w większości moje zwariowane znajome na fotkach

https://plus.google.com/photos/1164...s/6157780138014581057?authkey=CNqP4Ka4ga-QxAE

 

Witaj Wojtuś. Bardzo sympatyczne te Twoje zwariowane koleżanki. Na dodatek bardzo fotogeniczne.
Do stołu podano, można się częstować.

 

Witajcie

Mariolka ale wyżerka

Witaj Mireczko

Kasia czasem dobrze wrócić do pracy


Wojtek fotki fajne i widzę że Twoja Połówka zmieniła fryzurkę, super młodo wygląda

Ja z tym eventem już mam dość, tylko jeden dzień mnie nie było a nadgonić nie mogę, roślin chcą strasznie dużo, wypadajek jeszcze więcej, raczej całego nie skończę, ale walczę, a sadzonki, na razie postawiłam tylko 3 i bez rewelacji wiec poczekam na koniec. Pozdrowienia i miłego dnia

 

Ewa , jeszcze sporo czasu do środy, a tak w ogóle to ci się ochrzan należy. Coś nie wysyłała ptaszyska? Sowa Ci się zastała, czy na jajkach siedzi?
No ale 3 i 4 zadanie to mus zrobić, a może Ci się i całe uda.

 

Mariolka a do czego ptaszysko, przecież nałogusie cały czas pomagają, mam codziennie komplet , a i z naszego wątku i sąsiedzi, więcej się nie da
Mariolka ale zaraz do Ciebie ptaszysko poleci

 

Ty już tam wiesz po co. A sól faktycznie leci jak krew z nosa. Ja dzisiaj na noc sieję goździki, a jutro będę siać roślinki żeby z solą podgonić.

 

No nie aż tak super

A teraz pierwsza część zdjęć z Wismaru

https://plus.google.com/photos/1164...ms/6157908641730756449?authkey=CJzJ1uzumfHDbQ

I kolejne zrobione na zamku w Szwerinie

https://plus.google.com/photos/1164...s/6157984867930505377?authkey=CLv-_9ic4qjQuQE

 

Przepraszam, że się wtrącę, ale gdzie jest taki piękny zamek? Uwielbiam zamkowe klimaty - zwiedzanie i te sprawy.