Raszple 50+

kolorowych snów, nocne marki

 

Witam Raszpelki i zapraszam na kawkę na mojej działeczce Miłego piątku życzę Event rozpoczęty

 

Witaj Danusiu Kawusia na działeczce po dniu pracy - cosik wspaniałego. Dziękować
Evencik leci, wszystko obsiane roślinką, baseniki też postawione i działają, a więc czekać tylko na efekty Muszę się sprężać, bo poniedziałek mam już ciężki w pracy w więc nie wiem czy dam radę zająć się farmą, w związku z tym weekendzik będzie bardzo farmerski
Miłego popołudnia i do potem

 

Wpadam , sieję i zbieram - niestety fabryczę. Te pierwsze dwa tygodnie czerwca mam "pozamiatane " .Dzień , doba , noc , na szczęście później troszkę luziku.
Ściskam Was wszystkie mocniutko , tych zza krzaczka też.

 

​

Witam wszystkich wieczornie... nareszcie weekend... jutro się byczę... ogarnę tylko mieszkanko... zakupy... pranko... książka w rękę... noga na nogę... czas dla siebie... jeżeli go będę miała... tatkowi coś się mąci znowu w głowie... dziś kilka prezentów mi zostawił... stwierdził, że to nie jego... super... ptaszki przyniosły... ręce opadają...

​

Tereniu... i kto tu jest nocnym markiem... hihihi... o północy Ciebie przyłapałam...

hejka Danuś... wpadłam na działeczkę... kawkę wypiłam... ciasto skubnęłam... dzięki...

Taniu... zdążysz obrobić się ze wszystkim... jeszcze 5 dni mamy... super, że wróciłaś do nas...

hihihi... Aniu wychyliłam się zza krzaczka... obrabiałam farmę... czekam na baseniki... i też będę miała luz... miłego wieczoru...

 

Dobry wieczór. Wpadłam dosłownie na minutkę i uciekam pod prysznic. O 20 tej. poszłam na cmentarz popodlewać kwiatki i zagrabić. Niedawno wróciłam, a teraz mycie i odpoczynek po pracowitym dniu. Mam mężulka, ale prawdopodobnie na 95% w niedzielę wieczorem już wyjeżdża, szkoda, jutro już sobota i mamy tylko 2 dni dla siebie. Kochane życzę dobrej, spokojnej nocki.
A Danusiu pięknie na Twojej działeczce i ta smakowita kawka z ciachem, ślinka leci.

 

Wpadłam wieczorkiem, coby życzyć Wam słodkich snów Roślinki na noc zasiałam, baseniki opróżniłam, dwa zadanka zrobiłam, a więc pora na wypoczynek. Najbardziej krucho jak zwykle jest z wypadajkami, pod tym względem nic się nie zmieniło
A tak z ciekawości dziewczyny, to ile baseników postawiłyście
Do jutra mam nadzieję, że Danusia z rana znów nas na działkowe śniadanko zaprosi

 

Ja 30 ale zawsze robie na zywioł , nie przeliczam.
Dobrej nocki.

 

Wszystkich przytulam, tylko w krzaczorach komary mnie pogryzły, więc jazda na ławeczkę Och dziewczyny, zwariowany dzionek za mną, zaraz, tak jak Ala , pędzę pod prysznic i lulu. Mireczko, współczuję, to okropne, gdy kochany człowiek przestaje być sobą..życie jest okrutne czasami.
...........
Ewenci leci, bo tym razem zdemolowałam całą farmę, coby się za długo nie bujać z sianiem i basenikami..na wyspie stoi ich 40 i tak ładnie wyglądają te baseniki..mam nadzieję, że jutro skończę produkcję gorgonii i chociaż Bahama będzie normalnaDobrej nocki i kolorowych snów

 

ja sobie wypraszam, nikogo nie gryzłem

 

widzę, że wszyscy trochę posiedzieli na ławeczce... i się zmyli... hihih tylko komarek został... nie dąsaj się... ale komarki jednak gryzą... ooooo!!!... właśnie mi jeden buczy koło ucha...

Taniu... ja na Bahamie mam tylko 14 baseników... ale jutro zrobię tak jak Terenia i Ania... zdemoluję wyspę... i postawię same baseniki... wypadajki jakoś lecą...

Alu... miałaś mieć dłużej mężulka w domu... a tu zong... tylko 2 dni... ale jednak jest... i to najważniejsze...

dobrej i spokojnej nocki wszystkim bez wyjątku...

wschód,zachód.

​

lubię spotykać się wieczorami​

z samym sobą…​

uścisnąć dłonią drugą dłoń​

przywitać się z towarzyszem podróży​

przystanąć na moście, oprzeć się o stal​

i kilka metrów nad ziemią​

oddychać mroźnym powietrzem​

patrząc jak tańczy śnieg​

rzucany to tu to tam​

przez akordy wiatru​

​

odwracam wzrok na wschód​

skąd zawsze przychodziłaś​

malując uśmiech na ustach​

niczym wschodzące słońce​

​

podchodziłaś i jak gdyby nic​

przyciągałaś do siebie​

chłonęłaś mnie​

niczym te różane​

cukierki…​

od pani zza rogu​

​

dziś już same zachody​

nawet słońce przez okna nie zagląda​

śnieg już nie chce prószyć​

a wieczory​

porozlewały się do kieliszków z winem​

​

autor: zugimihau



​

 

Wlazłam tu jeszcze , ziewając a tu takie dictumZgredku, wierzę, że z Ciebie niezły komarek, ale w krzaczorach to gryzą tak naprawdę tylko komarzycePanowie komary są jaroszami, i w sumie dają się lubićWięc na zgodę może jakiś soczek albo nektarek?

 

O nektarek! To i ja poproszę

 

Witam i miłej soboty Zapraszam na kawkę na działkę Raszpelki i tych za krzaczków Zdemolowała Bahamę i postawiłam same baseniki

 

​

Witam w sobotnie przedpołudnie... mieszkanko ogarnięte... zakupki zrobione... pranko na dworze schnie... teraz robi się obiadek...
ciepło... aż się miło patrzy... ale zza okna... w cieniu już 25 na plusie... a co dopiero na słońcu... w mieszkaniu na razie chłód... ale popołudniu muszę okna zasłonić... świeci do samego zachodu słońca...

Kobierzec

Usłałabym życie polnymi kwiatami
I piękny kobierzec rzuciła przed nami
A każdy z tych kwiatków by pachniał przecudnie
Na spacer bym poszła aż hen na południe
Po drodze bym wonią się ich zachwycała
I byłabym dumna że" Ciebie "zabrałam
A każdy z tych kwiatków by szeptał cichutko
Jak piękne jest życie choć płynie zbyt krótko
Więc chodźmy ,nie zwlekaj bo droga usłana
Być może wrócimy z tej drogi do rana
Stąpajmy cichutko po makach czerwonych
Po chabrach błękitnych i listkach zielonych
Tych kwiatów tysiące a każdy coś znaczy
Ma swoja historię ,tak jest nie inaczej
Czasami płatkami się człowiek kieruje
Czy kocha? czy lubi ?a może żartuje?
Lecz one cichutkie ,bo tak miedzy nami
To co wybierzemy to wiemy my sami.

autor: misiek45

​

witaj Danuś... kawka w takim otoczeniu bardzo smakuje... podrzucę truskawki...

​

ja też zdemolowałam Bahamę... teraz tam tylko można się kąpać w basenikach...

Tereniu... ja tak i Ania też poproszę o nektarek... hihihi... a co... my to gorsze... komarka zobaczyła i w głowie jej zaszumiało... hihihi...

 

Dzieńdoberek Raszpelki Ależ smakowitości w samo południe i to gdzie na wspaniałej działeczce Danusi Mniam, mniam - dziękuję.
U mnie na bahamie też same baseniki, ale ogromnie dużo tego potrzeba, jeszcze nie udało mi się wyprodukować tyle karmy ile potrzeba dla gorgonii, brak wypadajek. No nic czasu jeszcze trochę jest, to pożyjemy i zobaczymy.
Życzę Wszystkim miłej soboty , a ja spróbuję cosik w mieszkanku ogarnąć, mimo, że stawy bolą, bo już od kilku miesięcy borykam się z zapaleniem stawów. Brałam już różne różności, od lekarza i nie tylko, ale efekty takie sobie . A może Wy znacie jakiś złoty środek na takie dolegliwości . Pozdrawiam

 

Ja Taniu jak miałam zapalenie stawów to byłam na ketonalu Duo i na Tramalu, zresztą do dzisiaj jestem bbo też problemy stawowe, kolana do wymiany, bark uszykowany. Miałam jeszcze jakieś zastrzyki, ale nie pamiętam co to było. Baseników postawiłam 38 tak, że jak te zbiorę to jeszcze jeden wsad i koniec, bo roślinki jak urosną to też koniec, oczywiście będę sadzić długorosnące bo wypadajek brakuje mi chyba 400.

A tak w ogóle Dobry wieczór Raszpelki i Komarki !!!​

U mnie nic nowego, trochę pracy w ogrodzie, ale przy pomocy mężulka szybko się uwinęliśmy, jutro jeszcze szybkie zakupy i pakowanko i wyjazd. Uciekam Kochane bo sąsiadka czeka na nas bo mąż siedział dzisiaj na dachu i czyścił kominy i piece od centralnego i sąsiadka zapraszała na kawkę, ale o tej porze to chyba herbatka. ŻYCZĘ SPOKOJNEJ NOCKI I MIŁYCH SNÓW.

 

Dobry wieczór moje Słoneczka..Dzięki za działkową kawę i truskawki W realu też wchłaniamy spore ilości, no bo kiedy, jak nie teraz? Dobrze, ż lodówka ma ogromne szuflady na warzywka, i tam przechowuję na jutro te cuda - bo w niedzielę nigdzie nie kupię świeżo rwanych. Dziś wychodziłam tylko na króciutko, bo upał jest ogromny, W domu jest OK, bo klima to cudowny wynalazek.
Ewencik leci, baseniki z Bahamy już zdjęte, z rozpędu wyprodukowałam za dużo paszy..przeżyjęBuziaczki, nie idę jeszcze lulu, popracuję trochę, bo zrobiło się przyjemnie, otworzyłam okna, wyłączyłam klimę i jest miło - kolorowych snów Raszpelki, do jutra,
Edit:Wpadłam na chwilkę, a tu pustki.. śpijcie smacznie i kolorowo

 

Witam Raszpelki Leje mi się z nosa i oczu Katar jak 150

 

Dzieńdoberek Raszpelki
Danusiu dziękuję za kawusię na łonie natury, pychotka Przykro mi tylko, że tak cierpiąca jesteś, rozumiem, że to alergia, a nie przeziębienie?
Pozdrawiam i do potem