Unga-Bunga

Cześć, czołem, czuwaj.
Witam WBW.
Sorki, że mnie trochę nie było, ale tak jakoś się złożyło.
Trochę chciałbym się wtrącić w rozmowy o raku. Dziś w Onecie był artykuł o pewnej angielce, która miała 4-te stadium raka jelita grubego, czyli praktycznie czekała na przenosiny w lepszy siat.
Ale usłyszała gdzieś, że może jej pomóc sok z marchwi. Otóż - piła ten sok przez 8 miesięcy, codziennie z 2,50 kg marchwi i na dzień dzisiejszy jest zdrowa i nie wie co to jest rak.
Polecam artykuł i soczek.

 

Hej Marian, od dzisiaj piję sok z marchewki...
kolorków

 

Ale marchewka może być trująca

 

Hej kochani witam w ten zimny i bardzo suchy ,ale słoneczny dzień (potrzebujemy deszczu,deszczu i jeszcze raz deszczu )wszystko usycha .
Muszę jeszcze jechać do urzędu pozałatwiać resztę spraw ,ale na evant wrócę .
Miłego dnia wszystkim życzę do potem.

Wróciłam i czekam na evant ,a ungusie w świecie ,może kawa kogoś ściągnie

 

Hej Beatko , Witam WBW
I znowu tylko kawa.....
Biorę się do siania
Miłego popołudnia.

 

Hej Madziu już się poprawiam

 

Hej Słoneczka
kawa porwana, roślinka rozsiana i znikam do wieczora
Beatko, wszystko załatwione?

 

Hej Gosiu od 30 lat nie czułam się taka wolna i szczęśliwa jak dzisiaj nawet w kombajn zainwestowałam ,a co mi tam
Rośliny rozsiane na małych polach idę na kijki zajrzę za 3 h

 

Witam wszystkich Ungusi
Nareszcie udało mi się przyjść do Was o normalnej porze

 

Witaj , normalnej pory tu nie ma Częściej jesteśmy rano i wieczorem , miło Cię znowu widzieć . Jak Ci event idzie ?
Znowu sianie....

Ło matko , jestem ulubionym" farnerem" Farmy , chyba im wujaszek Google to tłumaczy...
Pociesza mnie to ,że "sprawią mi mnóstwo uciechy" !

 

Witaj, teraz zaczynam event, zapowiada się ciekawie

 

Sianie , to nie mój ulubiony temat . Prezenty powysyłane. Na noc sieję długorosnące , bo jak zwykle wypadajek za mało. Chyba zbiorę wszystko i dopiero oddam do komiksu
Pozdrawiam Walczących !

Oj Ludziczki nieładnie ..... Alex nam tu przychodzi , a WY olewacie ? Gdzie Marianek ,gdzie całoroczna Małgosia , która czuwa?

 

.Magda., widzę że niechcący zdublował Ci się post,więc usuwam.

 

Hej Słonka
znowu zapowiada się ponury dzień i "aż" 9 st. aktualnie
wszędzie rośnie teczowa,
mam chwilę, to może coś poskładam w chałupce, ale zeby mi się chciało, to nie powiem...
Magda, co z tą całoroczną Małgosią? nie kumam... kum, kum
Beatko, życie mi ratujesz tą kawusią ....
to już czwarta dziś

 

Gosia ty się opanuj bo ci serducho walnie ,ja wypijam 3 ale to przez cały dzień

 

Spoko, jestem niskociśnieniowiec, express do kawy włączony na stałe od 6.30 do 23

 

No to zazdroszczę ja też uwielbiam kawę ale nie mogę sobie na tyle pozwolić

 

Witam WBW

Małgosiu , pisałam o całorocznej , bo Ty chyba najbardziej pilnujesz tu tego Domku . Prawie zawsze Cię można znaleźć na forum.
Beatka Ci do pomocy teraz dojdzie , bo wreszcie ma czas (Beatko , ale Ci zazdroszczę )
Lecę załatwiać swoje sprawy , cale przedpołudnie odpuściłam , bo dziś jakiś "czarny czwartek" , wszędzie tyle wypadków i stłuczek,że strach wyjechać . Deszcz nie pada , słońce świeci , a ludzie się tłuką ponad normę samochodami , jakieś nam napłynęło morowe powietrze

 

Poprostu... nie oszczędzam na prądzie..
jak odpalę rano komputer, to wyłączam wieczorem, nawet, jak mnie w domu nie ma
fakt, rzadko się zdarza, żebym nie weszła na farmę, teraz prawie wszędzie Wi-Fi