Unga-Bunga

i mieć malutki pędzelek do przenoszenia pyłku...

 

Jeden kwiatek się urwie i inny posmyra. Ale nic jeszcze nie zapylałam - znam tylko teorię ^^ A mam fajne odmiany - krzyżówki mogą być ciekawe.

 

Tylko życzyć sukcesów...

 

Witam WBW czyli dzisiaj pusty Domek.
Madzia nie zrobiła śniadania , ale w końcu w niedzielę każdy może zrobić sobie sam
Wszyscy chyba dziś w lokalach wyborczych

Ja poklonowałam tak zwierzaki ,że musiałam SP dokupić ,ale nie żałuję , bo dokarmiłam Sąsiadów , pokończyłam dużo kolorowych misji i przesunęłam Bahamę o 2 poziomy w górę. SG mi też zostało niewiele , ale jutro walczę o stałe misje i kukułki zrobię prawie 8 i zahaczę o srebrną 9. Wąsy też jakoś pójdą.
Wszystkiego dobrego życzę , może jeszcze zajrzę , jak nie , to do jutra

 

Witam Ungusie
Poleniuszkowalam w weekend sobie noo ale wszystko co dobre konczy sie szybko.
Nie bedzie mnie przez kilka dni poniewaz lece do Polski jutro zrobic mamie niespodzianke z okazji Dnia Mamy
Nie wie ze mam zamiar osobiscie dostarczyc jej bukiet ojjjj bedzie sie dzialo.
Troszke czasu posiedzialam w kuchni z rana no i dla rodzinki sniadanko gotowe


Ps: madziu_M4 Dziekuje slicznie za wsparcie
Milego dnia

 

Witam WBW , których nie ma. Madzia leci do kraju , mam nadzieję , że Mama nie dostanie zawału widząc nagle córkę , czasem te niespodzianki są przyjmowane różnie
Małgosiu , a gdzie to zniknęłaś ? Kto jak kto , ale Ty byłaś w domku zawsze?
Z kukułek zostaje misja od 9-tej złotej , wąsy niedługo skończę .
Może ktoś postawi jutro śniadanie ?
Pozdrawiam Wszystkich

 

Hej Magda
Jestem i siedzę sobie w krzaczkach, sama z sobą nie będę gadać, może się to źle skończyć
do misji coś tam powrzucałam, do końca jeszcze trochę, ale mi nie spieszno, a w ogólności dzisiaj jestem na nie
zaraz będą goście, wrrrr.........

 

Hej, gadanie samej z sobą bywa ciekawe

 

Hej Małgosiu , Hej Mili .
Faktycznie gadać do siebie nie ma po co , ale tu wszyscy siedzą w krzaczorach i nikt nie chce zacząć Madzię z Jej śniadankami przygarnęliśmy to trzeba odpowiadać ! Ja tu też przygarnięta bardzo serdecznie , więc po co to psuć ?
Wystawcie na czas nieobecności Madzi jakieś śniadanie , to i milej będzie Wszystkim ( nie umiem)

Małgosiu , miłego siedzenia z gośćmi , po tym wrrr.... chyba nie zapowiedzeni ....też to mam. To robi dom i ogród , a nie mieszkanie w bloku.

Mili , dlaczego uważasz ,ze gadanie ze sobą bywa ciekawe?

No Dziewczyny , też mam niespodziewanych gości (cóż, wszystkich ciągnie dom i ogród) , Wasze wpisy poczytam jutro , a teraz jestem wspaniałą gospodynią
Do jutra!

 

A ciekawe by mogły być tematy takiego monologu
Ja Was czytam, bo siedzę na pewnej grze na FB Jak przed kompem mam robotę to akurat jak znalazł ^^

 

Hej kochani jestem i oświadczam że już nie napiszę że pędzę do pracy ,w ciągu tygodnia zamknęłam firmę ,budynki i działkę wystawiłam na sprzedaż (może się uda i jestem wolna ,teraz zaczynamy żyć byle do emerytury pierwszy krok to wakacje w lipcu ,lecimy do Grecji chociaż kiedyś bym nie pomyślała że wsiądę do samolotu ,bo potem to już za późno i emerytura ledwo na lekarstwa starczy

 

Hej Beatko i krzaczkowicze
jednym słowem zrobiłaś sobie prezent na Dzień Matki.....
co się dzieje? Magda likwiduje firmę, Ty likwidujesz firmę, chyba nie z powodu nowego "elekta"...
żartuję,
jednym słowem jesteś wolna jak ptak, ciekawe po jakim czasie Ci się znudzi...
będę wieczorkiem, po 20 stej

 

Dobry wieczór
Beato świetne posunięcie....ale Ci zazdroszczę
Nie wiem czy dam radę zrobić event. Jutro przylatują goście , w niedzielę będę na przyjęciu komunijnym. Ciężko będzie pogodzić wszystko Postaram zrobić ile się da, ale pewnie nie skończę ...szkoda.

 

Hej Gosiaczki właśnie wróciłam z kijków ,ta nasza decyzja była podjęta w 1 tydz. po 20 latach świątki ,piątki i niedziele powiedziałam dość ,kiedy jak nie teraz ,na życie nam starczy a kiedy mi się znudzi nie wiem ,może doczekam się wnuków i będę potrzebna ,bo na razie mama potrzebuje coraz więcej opieki ,ale to w 100 % mogę liczyć na córkę i siostrę która przeszła na emeryturę i też się nudzi ,więc spokojnie możemy trochę odpocząć od wszystkiego

 

Witam WBW
Wczoraj goście , dzisiaj goście , jak będę tak na farmę wchodzić raz dziennie , to przejście poziomu zabierze mi rok

Widzę ,że dużo się w Domku dzieje.

Beatko , gratuluję podjęcia decyzji , jeżeli Cię cieszy , to jesteś we właściwym miejscu i nie ma się na co oglądać.

Małgosiu , ja nie likwiduję firmy , próbuję zmienić miejsce zamieszkania , ale jak PL podzielona przy wyborach ,tak i mnie trafiają się ludzie o skrajnie zmiennych poglądach dotyczących miejsca gdzie chcą mieszkać i w większości zawracają głowę. Teraz w "dobrym tonie" jest dograć wszystko i nie przyjść podpisać umowy u notariusza , to istna plaga , bo znajomi mają ten sam problem

Gosiu , masz mało czasu na farmę i dużo zajęć ,ale event troszkę trwa. Od gości domowych można się oderwać na chwilę i posadzić eventowe , chwilę rosną , dasz radę , zawsze kończysz przede mną

Czy w nowym evencie pod hasłem "farba" chodzi o paletę farb ? Jak tak , to nie mam tyle , a z SG znowu się powoli zbliżam do bankructwa

 

Hej Madziu dzięki za słowa otuchy no myślę że nie będę żałowała ,a farby to te z narzędzi ze skrzynek

 

Magda, podpisuje się umowę przedwstępną z zadatkiem/ zaliczką nawet na minimalną kwotę 5-10 tys. , jak ktoś ma stracić te pieniądze, to nie będzie zawracał głowy (jedno się zwraca, przy zerwaniu umowy, drugie przepada, nie zwraca się, nie pamiętam które)
Beatko, trzymam kciuki, żeby się wszystko udało
Gosia, proszę o sówkę,

 

Hej Beatko , dzięki za podpowiedź , nie "zaskoczyłam" , że o te zwykłe narzędzia chodzi , tego mam multum! Oj , chciałabym to samo zrobić co Ty , ale jeszcze teraz się nie uda! Nie ukrywam ,że zazdroszczę ,ale jeszcze tą firmę muszę trochę pociągnąć.
Już mnie nie bawi ,ale jest koniecznością.
Pozdrawiam serdecznie i ciesz się podjętą decyzją. A w samolocie może się "znieczul"

Małgosiu , odezwałaś się: no właśnie , wszystko ustalone i ludziki nie przychodzą do notariusza na podpisanie umowy przedwstępnej , tam się płaci 10% , jak się rozmyślą ,tracą x 2...i potrafią po prostu nie przyjść. Telefonów już też nie odbierają

 

Gosiu dziękuję

Madziu no inaczej pewnie nie dam rady tam wejść

 

Beatko wiem , bo to samo trzyma mnie przed lataniem! Chyba wejdź ze "znieczuleniem" , a jak nie to , to od razu na pokładzie
Tam podają od razu... I tak masz najbezpieczniejszy środek komunikacji. I powodzenia w Grecji .... wyślij nam foty!