Karpiczka

Niemożliwe to by było to, że nic nie nabroiłaś jak byłaś mała.

 

Coś tam pewnie nabroiłam Tylko wiesz teraz taki wiek i skleroza postępująca

 

Ja już mam sklerozę galopującą to ciekawe co będzie dalej.
Co do brojenia to cóż dzieci często coś kombinują.

 

Mam nadzieję że jak będę swoje to nie będzie rozrabiać

 

Wiesz jedni mają większe upodobania do brojenia, inni nie. Zależy jaki charakterek będzie miało.
Ja swoich występków lepiej nie opiszę.

 

A czemu nie

No kumulując mój charakter i męża to może być ciekawie

 

Lepiej nie. Buzia na kłódkę u mnie.
Upartość + co?

 

Upartość razy dwa

 

Tylko upartość? Na pewno?

 

Chyba tylko

 

To ta upartość będzie zmutowana.
Gdzie tak uciekłaś?

 

Trochę lekturę nadrobiłam i potworki zabijam Zajrzałam bo przy kolacji nie będę zabijać

 

Jaką lekturę?
Potworki?

 

"Pana Tadeusza" czytam
A no potworki zombi i inne takie szkielety

 

też chciałam zapytać o książkę jako nałogowy czytać, patrze a tu jakieś zombie zabijacie łoj

 

Aniu, może lepiej pozbieraj coś na farmie lub posiej, bo jeszcze koszmarki w nocy będziesz miała.

 

Już skończyłam Zrobiłam misje następnej mi się nie chce

Koszmarki mi nie grożą ostatnio koło 21 patrzyłam jak mąż zabija potworki

 

Aniu, 21 to jeszcze młoda godzinka.

 

Może młoda ale ja o 21 zawsze kompa wyłączam

 

No oczka też muszą czasem odpocząć.