Raszple 50+

Witam zapracowane i zagonione Raszpelki i zapraszam na ławeczkę Miłego poniedziałku i słoneczka na cały dzień

 

Witaj w "domu" Kasiu
Ja też plerezkę obcięłam , na króciutko.
Cały czas jestem zabiegana , rano praktyki na drugim końcu Warszawy , później Włodka Mama , cosik w domu , chwila wytchnienia i znów mama.
Cukier z moczu mi dziwnie uciekł , w powtórnym badaniu - nie ma , za to zapalił mi się pęcherz , jak to przysłowie mówi : na pochyłe drzewo to i koza wskoczy.
Ewent skończyliśmy
W całym mieszkaniu pachnie bzem i konwalią / jak ja to kocham/ a wazonie kolorowe tulipłatki. Maj jest cudowny. Teraz biegnę zaparzyć sobie "czystka".
Zakupiłam dzisiaj jeszcze jeden specyfik sprowadzany ze Szwajcarii , podobno rewelacyjny /cena też/ ale sprawdzę go na sobie , mamie i Gabrysi- jeśli się okaze taka rewelka - podzielę się wiadomościami z Wami.
Utulam i dobrej nocy życzę.

 

Też pachnie mi bez i konwalia..kupuję, gdziekolwiek zobaczę, bo tak króciutko trwa ten cud naturyMam teraz też niezły kołowrotek, do tego przyplątał mi się znowu napad kataru..szlag.Usiłowałam wstawić zdjęcie z telefonu na FB, nie powiem , co mi wyszło najlepiej, bo mnie nie widać tam wcale..no nic, jutro też jest dzien. Idę lulu, rąbnęłam sobie przed chwilą bombę koniaczku i zaczynam odczuwać działanie..może tą noc prześpię, buziole, do jutra

 

Witam. Kurcze, człowiek zabiegany, że wieczorem pada. Chciałam wieczorkiem przysiąść na ławeczce, ale tak mi się oczy kleiły no i Morfeusz mnie nie wypuścił ze swojego objęcia . Jutro jedziemy do przychodni ortopedycznej na kontrolę, może zdejmą szwy mamusi, ale nie wiem czy wszystkie czy co drugi? Aniu cóż to za specyfik zakupiłaś? Zdradź rąbek tajemnicy, może mi się przyda? Tereniu zdróweczka życzę, Tobie też Aniu i pozostałym Raszpelkom. Uciekam, miłego dzionka życzę.

 

Witam i miłego dnia życzę Wyludniła się ławeczka Jutro zaczynamy nowy event Ale mam SKS event skończony wczoraj

 

​

Witam wszystkich serdecznie... nareszcie trochę luzu mam... nie muszę tylko podglądać zza krzaczka jak pisała Terenia... ale nieraz tak w życiu jest... nic się nie chce... włazi na Ciebie deprecha i nie chce wypuścić ze swoich łap... musiałam odpocząć od wirtualnego świata... dobrze mi to zrobiło... od realnego jednak nie dało się uciec... ale i z tym sobie dałam radę... wróciłam na naszą ławeczkę... brakowało mi Was... nareszcie czuję się jak w domu...

​

Byłam w sobotę u wnusi na roczku... Maja była markotna z początku... ząbki dają jej się we znaki... ale po syropku p/bólowym i żelku trochę jej minęło... pod koniec nawet się uśmiechała... ze stołu sięgnęła różaniec... następnie książkę... potem pieniążek... niestety to wszystko zrzuciła na podłogę... na końcu zatrzymała się przy kieliszku... hihihi.... co z niej wyrośnie... z prezencików dostała rowerek... stolik edukacyjny... 2 bobasy... wózek dla lalki... no i kasę...
siedzieliśmy do wieczora... było super...

Maja przesyła pozdrowienia dla "Babć Raszpelek"...​

i zaprasza na torcik...





​

Witaj Kasiu... to prawda bardzo długo Ciebie na forum nie było... ale już jesteś... cieszę się z Twojego powrotu... siadaj na naszej ławeczce jak tylko masz czas...
niektórych dziewczyn już nie ma... brak mi Tani (matka wariatka)... Eli (liczygroszek)... Joli (jolpaw)... Tereni (tersie)... Ewuni (dzika stokrotka)...
nieraz wpadnie Zdzisia (siacin)... Krysia (marianka)... Ela (elka1307)... Krysia (krysti49 - choruje na oczy... przytulam Ciebie Krysiu)...
jest Danusia... są z nami i teraz wspaniałe dziewczyny... poznasz je... i przyznasz mi rację... pozdrawiam Was wszystkie... dobrze, że jesteście...

​

uwielbiam maj... bez... konwalie... często w domu unosi się ich zapach... tak jak u Ani i Tereni... zostawiam i Wam zapach bzu...

Gałązka bzu...

Skusił mnie zapach, w tę bzową aleję
zboczyłam z drogi codziennej, do pracy
patrzę z zachwytem, a wzrok mi się śmieje
zakwitły moje ulubione kwiaty

Kiście bzu ciężkie od porannej rosy
już mnie witają, chyląc się w ukłonie
a wewnątrz krzewów, ptasząt dźwięczne głosy...
w prześlicznych trelach, cały szpaler tonie

Idę wtulona, w swoich marzeń tęczę
jak w transie, chwili niesiona falami
nie zdolna dostrzec że, obok mnie jeszcze
ktoś inny także zachwyca się...bzami?...

Nagle trzask słyszę, gałązka się łamie
znieruchomiałam...kto śmie niszczyć piękno?
Przecież nie można tak, kochany Panie!
Proszę...dla pani zerwałem tę jedną...

z netu...



* * * * *

Każdy z nas ma własne życie...
lecz gdy myślami spotkamy się o świcie powiedzmy do siebie słowo miłe...
które wyzwoli w nas wielką siłę...
Dobrze nam będzie w tym stanie trwać...
bo cóż możemy więcej sobie dać...
Zaczarujmy świat by był słoneczkiem dnia...
Zaczarujmy uśmiech by pozostał na zawsze wśród nas...
Zaczarujmy słowa by tuliły w promieniach dnia...
Zaczarujmy dzień... by każda chwila...
uśmiechem się kończyła i szczęście nam przynosiła...
Z rana Uśmiechu... Szczęścia w Południe...
Wieczorem Wspomnij... Ten Dzień... Spędzony Cudnie...

z netu...

​

 

Oj wiesz Miruś - rozczuliłaś mnie , aż się łezka w oku zakręciła.
Z Majusi to już duża dziewczyneczka , śliczna . Dzięki za utulanki i tort - sama bym taki chciała.

 

Witam wieczorkiem. Fajna Miruś ta Twoja wnusia Majeczka. Tort też superancki, poproszę o małe co nieco .Chyba nie będę siedzieć, nie wiem co mi dolega, ale zasypiam. Jutro wyjazd do poradni ortopedycznej, a mamy daleko. Wrócimy pewnie 17-18ta. Potem biegiem na urodziny do córci, nie wiem co z eventem? Pewnie zacznę z dużym opóźnieniem. Życzę kochane dobrej nocki i miłych snów.

 

Dzisiaj dzień pielęgniarki - najlepszego
Prezent dostałam od właścicielki sklepu osiedlowego w którym robie zakupy - miło mi było
Dobrej nocki.

 

Witam o poranku i zapraszam na wspólną kawkę Nasza Maja wygląda przeuroczo i jest piękną dziewczynką Mireczko, zaglądaj na ławeczkę częściej Miłego dnia życzę

 

Witam Wszystkich cieplutko.
Dziękuję, za miłe przyjęcie.
Ja niestety eventu nie zakończyłam bo późno zaczęłam
Ale nic to, będzie następny
Życzę miłego i słonecznego dnia

 

Zakupiłam każdą z tajemniczych zagród....i jak zwykle- pasek się zapełnia.

 

​

Witam wieczorem... dziś niestety już było chłodno i wietrznie... choć słoneczko cały czas świeciło...
dziś byłam z tatkiem u lekarza... musiał zwiększyć niektóre dawki leków... może będzie spokojniejszy... jest już w łóżku...
ale wysyp zrobił się mini eventów... ło matko... ile kasy chcą za ten pakiet... ... to już nie dla mnie... kupiłam 6 TS... jeszcze 2 się wykluwają... 4 zagrody już poszły do paska... a żółwia nie widać...

​

łał Aniu... jak miło mi to słyszeć... torcik był wyśmienity... truskawkowy...

niestety... pacjenci zapomnieli o tym dniu... nawet domownicy... jedynie w pracy szefunio zarzucił nas słodyczami... dobre to niż nic...
dla Ciebie też najlepszego... nie tylko w tym dniu...

witaj Danuś... kawkę z Tobą wypiłam... Majunia dziękuje i przesyła buziaczka... będę już częściej zaglądać... a nieraz i przysiądę na ławeczce... przyjemności...

dzięki Alu w imieniu Mai... myślę, że już jesteście po wizycie ortopedycznej... ciekawe co lekarz powiedział... a najważniejsze... jak się czuje mamusia... buziole dla niej...

witaj Kasiu... fajnie, że jesteś z nami... ja evencik skończyłam... nie zawsze mi się to udaje... miłego wieczorku...

mi też Aniu wychodzi nie to co bym chciała... ale z pociągu wypadł mi młyn... wiewióry już robią koc piknikowy... jest potrzebny do misji... teraz będę polować na perfumerię...

 

Witam Raszpelki i miłego dnia życzę Oczywiście warsztaciku jeszcze nie mam

 

Witam , kurs zakończony , jeszcze tylko egzamin 19 .05. Niestety z atrakcji TS tylko estrada dla łosi - reszta na pasek.

 

Dalej nie mam warsztaciku dla motyli - buuuuuu Hej, hej Raszpelki gdzie jesteście ????? Wszystkie zagrody do paska poszły

 

Witam wieczorową porą. Zakupiłam 7 TS i o dziwo trafił mi się 1 żółwik, i dziobak i 1 kiwi, a reszta byle co, ale skusiłam się na następne 7 i koniec, więcej nie kupuję bo obedrą człowieka z kasy. Kochanę pielęgniareczki trochę spóźnione, ale szczere życzonka, wszystkiego najlepszego z okazji waszego święta.Mamusia dobrze po wizycie, następna 10 czerwca. Szwy zdjęte. Czekamy na wiadomość ze szpitala rehabilitacyjnego, kiedy będzie mogła pójść.Życzę spokojnej nocy i kolorowych snów.Dobranoc.
Aniu gratulki za skończony kurs.

 

Witajcie moje kochane.. troszkę mnie tu nie było, ale ucieszyłam się nieprzytomnie, że Mirka wróciła i to od razuz tortem od Majeczki.. ta pszczółka rewelkaI dzięki bardzo pozdrowienia od wnuczki "forumki" Poprzewalało mi się troszkę, ale pomału dochodzę do ładu..nawet udało mi się wyszperać jedno zdjątko, na którym mnie widać..sukces, jak Bozię kocham. Alu, cieszę się z całego serca, że u Twojej Mamusi idzie wszystko dobrze, jeden kamyk z Twego plecaka mniej..a kazda przecież sporo nosi, czasem już człowiek zaciska zęby, by udźwignąć, cóż , życie, Buziaczki dla wszystkich i idę lulu, po dzisiejszej wizycie u dentystki mam dość..
PS - mam żółwika!!! kupiłam 10 TS i mam skubańca..ucieszyłam się, bo reszta zagród do paska.. z pociągu też perfumerii niet, ale nie tracę nadziei, może odkryję rano? Dobranoc.

 

Dziewczynki, mam perfumerię, huraaa............ Dobranoc.

 

​

Witam wieczorkiem... jestem padnięta... miałam dziś co robić w domu... tatko prezenciki pozostawiał... ufff... ale się uporałam...
na kolację zafundowałam sobie szparagi zapiekane w folii... palce lizać...
niestety evencik do kitu... nic rewelacyjnego... florenki się niestety skończyły... zagrody do paska... odpuszczam już sobie...

* * * * *

Warto spełniać marzenia
Warto iść po nie do przodu
Nawet gdy wiatr się zmienia
A Serce jest soplą lodu.

Trzeba iść do przodu
Wyciągnąć rękę po marzenia
Serce wtedy topnieje z lodu
i cały świat się zmienia.

Oczy cieszy poranek
Serce radośnie bije
Warto sięgać po marzenia
przecież człowiek po to żyje.

Wyciągnij więc rękę po nie
i spełniaj swoje marzenia
Serce Ci mocno zabije
i zobaczysz że nareszcie żyjesz...

z netu...

​

dzięki Danuś za pyszne śniadanko... ja też warsztaciku nie mam... ale za to młyn dostałam...

gratuluję Aniu... za egzamin będę trzymać kciuki... a jak Twoje wiersze?...

Alu ale się Tobie udało zgarnąć zagrody z wyższej półki... gratki...
dzięki za życzenia...
niech mamusia szybko wraca do zdrowia... żeby tylko długo nie czekała na ten szpital rehabilitacyjny... masz go w pobliżu?...

witaj Tereniu... wróciłam... wróciłam... ale nieraz real silniejszy jest ode mnie... chyba rozumiesz...
ojej... byłaś u dentysty... ale już chyba dobrze... a jak tam mamuś...
gratuluję żółwika... i niech jutro do Ciebie perfumeria uśmiechnie się... spokojnej nocki...