Klub Nałogowców

dobry dzien ponownie jednak jestem wreszcie w domku czas robic evencik

 

witaj Elu
super,że jesteś w domku
wskakuj w gumiaki i bierz się do roboty

 

oj cos mi gumiaki przeciekaja
albo o róże zachaczylam tyle ich trzeba siać
na razie zrobiłam srebrne w pierszych czterech
dosiewam teraz te krótkie na noc dlugie i csik tam jeszcze, jutro na pewno jedno pole zajme tylko dlugimi

 

ja narazie sieję krótkie,na noc pójdą długie
a gumiaki trza kupić nowe
może te:

 

Hej Nałogi, jak idzie event?

 

hejka
powolutku................narazie rozsiewam krótkorosnące..........
a jak Tobie idzie?

 

Witajcie nałogi

Męża nie mam na stanie a nawet jakby był to nigdy bym na nim tak dobrze nie poćwiczyła jak na wioślarzu

Melduję, że palec ma się o niebo lepiej wczoraj był namaczany w szarym mydle, wieczorem we wrzątku z sodą , dzisiaj siedział w pracy posmarowany maścią i NIE BOLI
Dziękuję za dobre rady
drobny dowód wdzięczności

 

Mi? Trudno powiedzieć...
Miłość ojca & matki sobie rośnie na polach, a w zadaniach event dopiero rozpoczynam. Na razie na stanie 0 miłości matki (bo wszystkie zasiałam) i jeszcze potrzebuję 4 lupy. Nie pamiętam, by jakikolwiek event byłby taki nieudany dla mnie...

 

pomalutku Wika zrób tyle ile zdołasz
staraj się robiąc srebrne zadania iść do tego co Ci się najbardziej przyda

 

Dzięki za radę. Mam taki charakter, że jak coś zacznę robić, to musi się udać niezależnie od tego, co to jest. Więc w moim przypadku jest to niezmiernie trudne.

 

To może czas pomyśleć o mężu-wioślarzu

Po takiej terapii to ja się nie dziwię, że nie boli. Tam już zwyczajnie nie ma co boleć. Wszystkie zakończenia nerwowe zostały wypalone na amen

 

witaj Małgoś
dobrze,że z palcem lepiej
a wiesz co to jest?
delikatnie mówiąc..............łapówka................
witaj Zgredziu

 

oj tam jak zwał tak zwał ważne że leczenie było skuteczne

Wika dużo czasu jeszcze upłynie zanim będziesz w stanie zrobić cały event, więc nie ma się co przejmować

 

Bądźmy precyzyjni i nazywajmy rzeczy po imieniu. Nie ma tu dawania w łapę, więc to nie jest łapówka, tylko zwykłe kieszonkowe

 

Nie dziwię się. Wracam dynamicznie po półrocznej przerwie od Farmy (od Forum miałam dwie przerwy po półtora miesiąca) i nie jestem w stanie od razu wszystkiego zrozumieć i tego zebrać. Nie wiem na przykład, jaki sens tkwi w G&T.

 

niech Ci będzie,ja zgodne dziecko

taki sens,że możesz podarować komuś to co Tobie jest zbędne,bo np.masz tego dużo,a komuś sprawi radość,może być też odwrotnie,ktoś ofiaruje Tobie coś co komuś zbywa,a Tobie przyniesie radość

 

Teraz sobie wszystko poukładałam. Chodzi może też o to, że komuś na Farmie czegoś brakuje, a odwdzięcza się tym, co już ma.

 

Witam sasiada i wszystki inne nałogi

to kieszonkowe zalezy jakie
bo jak koperta tylko to bryndza
ale jak w kopercie kartka z zyczeniami to ubaw

Ewcia kaloszki chyba kupie wlasnie takie kolorowe fajoskie

 

mniej więcej
tyle,że nie o odwdzięczanie tu chodzi,bo nikt nie oczekuje wdzięczności,po prostu jeśli ma coś czego nie potrzebuje,a Ty tego nie masz,to może Cię tym obdarować i na odwrót.............

 

Będziemy sobie wysyłać? Patrzyłam na Kalendarz, do G&T jeszcze długo, ale wolę już dzisiaj wiedzieć.