ZH FiŚ czyli Związek Hodowców Futerkowców i Świń

Hejka,

Ania, wreszcie Iwana udało mi się znaleźć... pod drzwi domu go podrzuciłam i... zwiałam...
Odespać idę...

 

Iwan bo odnoszę wrażenie, że z tego gapienia się to osłupiałeś
a to może być niebezpieczne ...

Nastka a pod drzwiami jakiego domu zostawiłaś Iwana

 

Cześć Ania...a bo to ja wiem...adres podał...podrzuciłam i zwiewałam tak, że nie było kiedy się obejrzeć....

 

Witam FIŚ-ki... oj dawno mnie tu nie było... widzę, że jakaś impra się szykuje... ciekawe jaka... hmmm... to znaczy do burdelu???... Iwanek na ochroniarza jaki prędki!!! a czemu Nataszko odwiozłaś go do domu... mógł się chłopina trochę zabawić... a tak to po ptakach... i złotych bananów nie będzie... buuu...

 

Rozdaję swoje pixele z konta. Co potrzebują Fiśki?

 

Cześć.

Witam. Widać, że tak obłowione są, że nic nie potrzebowały.

Ania. Się pomyliłem i dałem adres mojej znajomej. O resztę, to lepiej nie pytaj.
Nastka, to mogła drugi raz zapytać o ten adres. Stałoby się jej coś? No. A mnie do dziś, nie powiem co.

 

..... ??????
No nie wiem czy Ci współczuć czy zazdrościć?
Ale podobno 100 km od domu to nie grzech

 

witajcie chciałbym złożyć prośbe o przyłączenie mnie jako członek stowarzyszenia

 

Hejka,

Kangurzyco...Ty paskudo...chyba nie poszłaś sobie tak całkiem z farmy?

Ania...ja staram się chodzić teraz ostrożnie... ale jak można... no tak prawie drzwi w drzwi??? Prawie sąsiadka...
I jeszcze na mnie nadaje...Oj Iwan, Iwan...
I tak zza pleców Ani to ci powiem, że trzy razy pytałam o adres....no.

Bez składania prośby / pisemnej/ jesteś przyjęty. Czuj się fiśkiem i witamy...Czuj się jak w domu i korzystaj z dóbr Fiśkowych. chcesz rower?

Trzy dni się bawił...znaczy się pilnował nas ponoć.... a na koniec to ja robiłam za ochrone, kierowce i niańkę... i jeszcze na mnie nadaje...Hej Mireczko

 

Wielki powrót

 

No to ja tutaj znowu za niemotę robię
nic a nic nie rozumiem
Iwan niby nie chce..... a jednak chce...?????
Prezesina Kura Pięćsetrzeci zgłasza co rusz swój akces, a jak sama Rzeczniczka FiŚków, we własnej osobie wyraża zgodę, to bierzę się i znika....
Wierszokleta Krasnoludek nagle ogłasza wielki powrót i w maju składa nam życzenia "Wesołych i radosnych Świąt Wielkiejnocy"

Czy jest ktoś, kto mi to wszystko wyjaśni ????

 

Po prostu zahibernowałaś w nieodpowiedniej porze roku

 

Krasnal i Ty mówisz, że ktoś może być zahibernowany no nie wierzę....ha,ha,ha... i Ty to mówisz
Dobrze, że sobie zmieniłeś ten napis pod sygną, bo dawał po oczach

 

Evencik leci Nie uda mi się skończyć - nie sieję w ogóle w dzień miłości matki Event robię z przyzwyczajenia Kolejne chyba też tak będę robił, nie kupował chutney'ów ani nic i może jakoś do 1 000 000 SG dojdę

 

Hejka...

Tłumacz jest potrzebny... i to taki po filozofii.
Krasnal w tej hibernacji to chyba jeszcze tkwi...
A Kura Pięćset trzeci , od czasu znalezienia się w rosole nie może chyba zdecydować się, który dzień tygodnia jest bezpieczny... i nie trafi do garnka...
W sumie to wszystko jednak ślicznie do siebie pasuje...dzisiaj...Znikający Iwan też...

 

Aha....

 

Uhu.....

 

Ups.
gdzie są fiśki?

 

Nataszko, no to pogadałyśmy....

Jak to gdzie?.... czyżbyś nie zauważył powystawianych oaz i pospolitego ruszenia
pewnie po ostatnich przygodach z powrotem do domu, po wykonaniu obowiązków służbowych
nie chcesz juz więcej widzieć farmowych domków uciech.

 

Witam ale jestem obecny chyba w pięciu wątkach w których albo rozmawia się wierszem albo normalnie Z tej hibernacji nawet na FR w wątkach niektórych graczy zacząłem rymem pisać