W oczekiwaniu na kolejne GT

A co się nie chce? Toć on się sam robi?

 

niby tak.... ale i tak mam jakies obrzydzenie do siania na nowe drzewka bym wolala popatrzec

 

sluchajcie ja dopiero teraz na spokojnie zobaczylam od kogo dostałam prezenty, i juz wiem,że wszystkim sowkami nie podziekowałam i wszyscy ode mnie prezentow nie dostali, ale poprawie się na nastepne GT byle termin byl bardziej sprzyjający, więc jeszcze raz wszystkim Wam dziekuje, a dziękuje tu, dlaczego wiecie. To dla Was za wielkie serducha



a i wiecie co odkryłam,że mam różową zagrodę dla piesiów w 1 sztuce ciekawe kto zgadnie skąd sie wzięla

 

Nie wiem co żeśta się przyzwycziliśta brać bez pytania, Sąsiadkowa od Dromaderów też co chwila podbiera, chodzi póżniej cały dzień po obejściu i zasuwa Sokoły, niby dobre ale nie cały dzień

No poustawiałem na swojej Bidnej Faremce dobrocie otrzymane na GT, ale tera mam Fajowo, nawet Kaczkom załatwiłem z Balona Duży Staw bo tak to miały Mały

 

Szpinaku prawie się nie wyczuwa w smaku ciasta, a smakowo i wizualnie pychotka

 

Ożesz ty...Musisz mnie zdradzać jaki repertuarem dysponuję No i nie moja wina,że Ci się uprawa spod kontroli wymknęła i pod moim płotem,na moja farmę,przechodzą grzybki To może mam pozbierać do koszyka i odnieść,hm?Są,to korzystam

 

Głodna byłam kaczuchy odkąd dostały nowe bajorko nawet nie spojrzały w moim kierunku
A te grzybki wszędzie Ci rosną

Z głodnym się nie podzielisz oddam w naturze

 

No jo A Andrzej coś o tym,że żony szuka pisał niedawno...Teraz już wszystko jasne...

 

Yyyyy z tym mężem ,żoną będzie ciężko jam już zamężna i na farmie i w realu
kto powiedział,że zawsze trzeba iść na prawo ?? od czasu do czasu można pobłądzić nooooo

 

Oglładam Hulka w tv i tak sobie wymarzyłam, że przydałby się taki na polu - silny, do orki, tylko przez tą zieleń to kurcze mógłby się maskować...

 

No właśnie ,jakbym trafiła amatora kwaśnych jabłek ,to czemu nie ?

 

Jak dla pieskow to chyba ze pomaranczowe psy przegonily z chatki rozowe bobry i w niej zamieszkaly

 

i dawać na prawo i lewo

 

Jak mówi powiedzenie nie odwracaj Tofusia Ogonem, jak wszyscy dobrze wiedzą moje grzyby mają dopiero moc po moim przetworzeniu wedla tajnego mojego przepisu

I nie musisz się tu tłymaczyć że niby same przeszły, ja sąsiadom nie żałuje

A wy Dziewczęta tylko o jednym, jak mówi Kacze powiedzenie Głodnemu Chleb na Myśli, przed chwilą czytałem też posta że twoja Funfela lubi Działać w Kuchni, w różnych miejscach ludzie lubią to robić, a najszybciej chyba w Windzie

 

No to jak muszą być specjalnie przetworzone,to niby po czym ja te Sokoły? Ze szczęścia po GT najwyżej

 

a nie jako,że zimno moj piesio pod kocyk sie ładuje , a ze ja tez na kanapie to sie przykrylam narzutą taki futrzak z polarkiem i on ma kolor bordowo różowy, Fazio owinął się caly i tylko łeb jak peryskop wystaje to po ostatnim szaleństwie z GT i grzybkach Andrzejka stwierdziłam,że juz nawet po domu plątają się różowe zagrody, w dodatku takie jakich nie ma jeszcze na farmie, a w realu juz są

 

O tak ,w kuchni jest najprzytulniej i klimat specyficzny a winda odpada ,mam klaustrofobię i lęk przestrzeni

 

No chyba po tych już po obróbce

A z tą Wiondą zapomniałem dodać że w Budynku trzy piętrowym

 

a to mega ekspresik musi być chyba,że winda sie zepsuje lub wcisnie przycisk stop

 

Ja jak tylko mam chwilę czasu to zaraz w krzaki które są najbliżej Was lecę