W oczekiwaniu na kolejne GT

Norbi nie obraz sie prosze ale to jest po prostu otwarcie przez BP furtki do robienia szwindli .To najnormalniejszy przekret zeby farmer zajmujacy sie hodowla nie mogl skladaowac u siebie kupy przez wlasne zwierzaki wyprodukowanej .Ja wiem ze mi od razu palniesz ze moze ja chomikowac na targu -a to jest wlasnie okradanie z sg tegoz farmera bo jaki ekonomista to wymyslil nie dosyc co kupe wyprodukuje to jeszcze musi zaplacic zeby ja mogl skladowac .I to jest nastepny problem za Pnaczem i Mlynem do poprawy przez BP .
Nigdy nie pochwale kogos kto sie kosztem innych bogaci -jak w tym przypadku a w szczegolnosci chodzi o "mlodych"stazem farmerow -to powinno byc zgloszone przez nasze EKIPY do natychmiastowej poprawy -no chyba ze popieraja takiz proceder .

 

masz racjewrazenia sa wieksze szczegolnie dla jednej strony tej sterujacej tym wszystkim, od pewnego czasu taka zabawa mnie juz nie bawi wole miec wlasne doznania i tylko moje fakt mniejsze ale nie za kaske

znasz przyslowie lepiej deko handlu niz kilo roboty? akurat w tym przypadku potwierdza sie to w 100% a to czy jest to sprawiedliwe to juz druga strona medalu..tylko,ze gdyby dla producenta bylaby taka sama mozliwosc jak dla kupujacegoto ciekawe ile by dzis bylo ofert na targu i w jakiej cenie?

 

Odkad zmieniono regoly gry z obornikiem to wlasnie jest zle bo przychodzi evencik i okazuje sie ze kupa jest tak droga ze mozg sie lasuje a tak zawsze byl ruch i jesli cos mieli zmienic to wszystkim rowno-nieograniczony obornik a wtedy starzy wyjadacze zawsze moga kupic od adeptow rolnictwa a nie na odwrot .To wlasnie teraz mlody farmer zawsze pracuje i nie moze sie miliona dorobic a starzy na tym korzystaja .Zreszta jest tyle mozliwosci wydania sg ze powinni moim zdaniem jak wszedzie nawoz i wode dac nieograniczona i darmowa . W tej chwili to ta gra nie uczy ekonomii i planiowania a uczy jak byc cwanym i wykorzystac slabszego a to jest zle .

 

Górą byliby producenci i to byłoby logiczne
A gdyby weźmy na to wprowadzili podobną zasadę w kolorusach. Można mieć na stanie kolorowych zwierząt w stodole powiedzmy za 20mln sg wartości - jak się przekroczy trzeba wystawić na targ bo inaczej przepadnie...ciekaw jestem czy wytrawni mixerzy i osoby żyjące z klonowań nie zrobiłyby rumoru

edit: żeby nie było, jestem też przekonania, że skoro jest taka możliwość to trzeba z niej korzystać i też bym hurtowo skupował qpę gdybym sam nie hodował zwierzyny i miał po prostu na to ochotę

 

ale kto broni mlodemu graczowi wystawic 9 ofert po max cenie by mu nikt tego nie skubnal przed eventem a ta 10 zostawic sobie na sprzedaz biezacej produkcji? chyba nikt..gdybym byl swiezakiem robilbym tak,,,

 

Ale chyba świeżaki nie są jeszcze tak oblatane żeby tak kombinować

 

idac tym tokiem myslenia kazda..nadwyzszka w roslinach ponad 10 tys do kosza,,zwierzaki 1 tys
to samo
i witaj marks czy inny engels

 

wiesz co nie bede sie spierac z Toba kto ma wieksze wrazenia ...ja tam mam zadowalajace i niekoniecznie kupujac za kase..
wczoraj bylam 40 baniek na plusie teraz jestem 70 plus to co uzupelnilam do nowej zupy -czego nie sprzedam ..wlasnie podliczylam odejmujac prowizje jestem mega zadowolona i do tego bawilam sie przednio nie tylko w grze ale i z dziewczynami na gg jak co miesiac na bb kazdy sie bawi jak lubi i tyle i to sie chyba liczy w grze zeby sie dobrze bawic

52 mln wlozylam w mixy a do sprzedazy mam zwierza za 120 mln =70 na plusie ..
plus żelazny zapas do zupy

 

I tutaj sie z Toba zgadzam -mlody farmer sie nie upomni o nic bo nie wie ze moze a z drugiej strony nie ma sily przebicia a starzy farmerzy go wykorzystuja choc wiedza ze to jest zle ale zarabiaja na mlodym wiec sg wazniejsze od etyki gry .Jesli sie juz dalo mozliwosc komus grac to powinny byc rowne szanse dla kazdego wlasnie jesli chodzi o wode i kupke .Przeciez mlody ma od razu kurki i malenki obornik wiec daje sie mu po gnatach a stary farmer ma 100 sposobow albo i wiecej zeby sie dorobic i nie musi tego robic kosztem innych .Co innego jesli mlody chce sprzedac obornik a co innego jesli musi bo nie ma innego wyjscia .Totalna glupota jest ograniczanie obornika i wody bo to podstawa w rolnictwie .

 

z tym ,ze my tez nie mielismy ani kupy ani wody za free.malo tego nie bylo pnacza,chmj,(a jak wszedl to kosztowal 150-180 tys a nie 50 tysi),nie bylo szkoly farmerow,franka,jaj i mleka na drzewach,baobabow, byly kleski zywiolowe niszczace plony na polach - ktos ze starych pewnie pamieta i tez sie cos nam starym nalezy co nie bedzie po rowno dla mlodych wez to pod uwage

 

Nie czytasz uwaznie -a po co mlody i kazdy z nas ma doplacac do swego obornika -no chyba tylko po to zeby siebie okradac dajac innym prawo do machlojek wlasnym kosztem .Ja wyprodukuje obornik i ja mam go miec na kupce bez doplacania do tego poprzez targ .Doskonale wiesz o co mi chodzi bo mialam Cie za wspanialego gracza ale chyba sie pomylilam jesli cos takiego Ci sie podoba .Dobrze sobie zdajesz sprawe ze duzo mozesz i mozna to zmienic ale jesli Tobie to gra to innym bedzie trudniej cokolwiek zdzialac .Wlasnie w tym sek ze sa farmerzy ktorzy duza moga pomoc zmienic ale po co -prawda ,smutne to ,bardzo smutne .
Przepraszam jesli kogos urazilam ale jestem zdania ze nowy farmer musi ciezko pracowac zeby mogl cokolwiek osiagnac ale obornik i woda to podstawa farmerki .
Aniu ja nie mowie ze ma byc wszystko po rowno bo mlody farmer musi pracowac ciezko zeby cos osiagnac tak jak starzy farmerzy ale jesli juz ruszyli obornik to w tym momencie nie po to zeby to zepsuc tylko powinni dac wszystkim jednakowe szanse .Ja nie mam pretensji ze musze nalesniki kupowac bo nie zdobede przepisu-moja strata ze pozno weszlam do gry ale jesli juz cos zmieniaja to kazdemu jednakowo i nadal twierdze ze obornik i woda to podstawa rolnictwa .Moge recznie zbierac plony lub zaplacic ale od tego nie zalezy efekt koncowy bo tyle samo zbiore recznie ile kombajnem (jesli nie przyespie pory -a to juz odemnie zalezy tez )

 

Ależ jak napisałem wyżej ja nie mam nic przeciwko wykorzystywania takiej możliwości w grze tylko po prostu chciałem stwierdzić fakt, że producenci takim posunięciem BP dali porządnego pstryczka w nos producentom qpy

Anka - mega wow! gratulacje!

 

to chyba nie do końca śledzisz ceny qpy
właśnie po zmianie ceny nie idą tak w górę w trakcie eventów jak szły poprzednio....fakt, również nie spadają poniżej 10sg....a przed "poprawą" obornika tak było....
obecnie amplituda cen mniejsza...
a jeżeli chodzi o to kto się bogaci na handlu a kto nie to też nie zupełnie młodzi tracą....hodowca zwierza właściwie qpę ma jako odpad, więc dzięki temu, że między eventami wyższa cena to i on zyskuje

również nie zgodzę się z tym, że nie uczy planowania i ekonomii...nadal warto porównywać ceny żeby zdecydować co produkuję a co kupuję....a tak długo jak długo cena paszy będzie równa cenie zwierza... oraz cena zwierza wyższa niż cena produktu.... to zarabia się na myśleniu a nie na spekulacji

 

widzisz to nie moja wina,ze bp dalo kazdemu z nas mozliwosc do kombinacji na targu..nikt nie zmusza nikogo do hodowania zwierzakow by przy okazji tracili profity z kupy..kazdy gra po swojemu i jego sprawa
mowisz o bojkocie czy innym protescie...wiesz mysmy juz wylczyli tutaj o rozne rzeczy i fige zesmy zyskali bo raz protest marginalny byl a druga sprawa czesc bojkutujacych i tak robila swoje

 

Moja farma takich kwot nigdy nie widziała i pewnie nie zobaczy. Gratuluję
U mnie to chyba głównie brak odwagi jeśli chodzi o miksy, bo w teorii wiem, że żeby wyjąć trzeba najpierw wsadzić Tylko ja się bojam i nie chcę ryzykować, żeby nie stracić. Mój absolutny rekord licznika na farmie to 51 mln. stracone w całości na dożynki.

 

Masz racje -ale jesli farmer wyprodukuje kupe to nie powinno sie go zmuszac do oplat targowych zeby ja sprzedac aby przechowac .Jest duzo farmerow ktorzy maja farmy mieszane i chca tylko dla siebie miec do eventow a tak to musi przejsc przez targ placac za swoje . Cena kupy jest wyzsza podczas eventow a wtedy mlody jest zajety eventem a nie zarobkiem albo ma dylemat .Ech wiesz ze mam racje i nie mowie o wyrownywaniu szans a o zepsutym oborniku tak jak to ma miejsce z mlynem ,pnaczem i za chwileczke sie okaze ze i inne funkcje zostaly zmienione niby to na nasza korzysc .Co innego jest porownywanie cen np kury i paszy i obliczenie co mi sie oplaci a co innego zmuszanie mnie do placenia za to co wyprodukowalam i jest moje i nie chce tego sprzedac a musze zeby niby przechowac

 

Norbi ja jako ''stary'' graczy wystawiłam niedawno 9 razy po 1000 zdobycznej po maks cenie i..... buuu szybko ktoś mi kupił to. Cała farma produkwała mi nawóz, dlatego się skusiłam.Witaski Oczekującym . Melduję, że event w 5 minut zrobiłam, BB mi lotto, bo czekam na........ GT

 

Qupa qupą (oczywiście uważam że to kpina żeby można było kupować nieskończone ilości a produkować tylko do 300 lub 600)Ale mnie BP ćwiczy w cierpliwości. Zgodnie z radą jednej z graczek bardzo powoli wstawiam zwierzęta do oazy i za każdym razem jak uda mi się umieścić 4 to mam ochotę toast wznieśc. ..W efekcie -jak już umieszczę we wszystkich oazach zwierzaki to akurat jest czas na opróżnianie tych zapełnionych na początku. Ponieważ w ten sposób to wogóle nie opuszczałabym farmy musiałam zmniejszyć ilość oaz do 8 na farmie i 3 na Baśce..

 

akurat obornik nie zmienia wielkości zbiorów....w czasach kiedy bywały ulewy i zalane pola to faktycznie obornik zmniejszał zalewanie, ale i to nie całkowicie....obecnie to tylko kwestia czasu wzrostu....owszem, przy roślinach dłużej rosnących jest to znaczna różnica ale młody ma do dyspozycji rośliny o krótkim czasie wzrostu, więc ta qpa wcale nie jest mu potrzebna...a przy eventach, kiedy trzeba wysiać wiele to prościej kupić na targu CJM i pracować na małych polach niż bazować na qpie....
starzy gracze wcale nie mają większych możliwości wpływania na decyzje "góry" też nas nikt nie słucha....
co do gratisowej qpy i wody to jestem przeciw....gdy zaczynałam to również na qpie zarabiałam...wszędzie, żeby coś mieć trzeba inwestować...tu naprawdę jest wiele możliwości zarobku....więc i jest jak zarobić na wydatki....
na dodatek wszystko rośnie nawet nie podlane i nie nawiezione

naprawdę uważam, że nie masz racji...
przechowalnie też zawsze są płatne...nawet jak na dworcu chcesz zostawić bagaż to płacisz...
wszystko wystawiane na rynku wymaga opłaty i nie widzę powodu, żeby z qpą było inaczej...
jeżeli wystawisz zwierzaki i nie pójdą to wrócą do Ciebie ale prowizja nie...
a jeżeli jesteś producentem wszystkiego tylko na własne potrzeby to znaczy, że nie działasz ekonomicznie...

no to zarobiłaś na to, żeby kupić po niższej....

 

Zgadzam sie i wiem o tym ale dojdzie do tego ze kazdy w kosmos pusci odpady ze swojej farmy bo lepiej jest kupic kupe na targu i ja przechowywac dokupujac co tansza niz wlasna produkowac .W tej chwili widze po sobie ze lepiej mi trzymac to co kupilam niz wystawic na przechowanie i doplacic bo wiecej zaplace niz zarobie na tym co przez 2 dni sama wyprodukuje .Zreszta zobaczymy jak to dalej sie bedzie ksztaltowalo -moze sie myle