W oczekiwaniu na kolejne GT

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika TETUNIA, 4 stycznia 2015.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Mieszkasz w cudownym miejscu pełnym cudownych ludzi :)
     
  2. Agata00755

    Agata00755 Chodząca legenda forum

    wyczyść ciacha- pomoże. Wczoraj miałam identycznie.
     
    ross2 i _Olenka47 lubią to.
  3. halina54

    halina54 Hrabia forum

    ciacha nic nie daja bo na innych farmach jest podobnie ,muli i kreca sie kwiatki
     
    _Olenka47 i ross2 lubią to.
  4. ross2

    ross2 Komandor forum

    Z poczatku bylam bardzo zdziwiona ze tak reaguja ale po uplywie jakiegos czasu doszlam do przekonania ze tutaj to jest normalne -tutaj chlopak z proca ma tylko klopoty i to powazne -wiec dzieci od poczatku sa odpowiednio wychowywane .Wyobraz sobie ze jesli dziecko zapragnie miec zwierzaczka musi zaliczyc odpowiednia szkolke i zaliczyc egzamin i dopiero wtedy dostanie pozwolenie na to zwierzatko ktore zglosil idac na kursik .Taki kurs polega na tym ze dziecko idzie do szkolki ,dostaje pod opieke zwierzatko i musi sobie z nim dac rade ,musi go oporzadzic ,wykapac ,dac jesc i zwierzaczek musi go polubic -pomieszczenie jest monitorowane i obejscie tez i wtedy jesli jest wszystko dobrze -rodzic dostaje dyplom do domu i moze dopiero kupic zwierzaka .Znajomej syn nie zaliczyl psa ,nie zaliczyl kota ale na rybki zdal egzaminy(nie posprzatal kupy po piesku a kot sie na niego obrazil)Ach to temat rzeka -uwielbiam na spacerach obserwowac wszystko bo to tak inaczej jest
    U mnie tez farma muli i mam te same problemy ze nie widze czasu wzrostu,bardzo czesto musze odswiezac
     
  5. Alairë

    Alairë Generał forum

    Po prostu kocham zwierzęta i tyle ;).

    No niestety, smutna prawda...

    ross2 - no coś wspaniałego po prostu...
    Przydałoby się takie metody przenieść na naszą słowiańską ziemię, oj przydało.
     
  6. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Pomysł po prostu rewelacyjny :)
    Nie mulenie i odświeżanie farmy, rzecz jasna, tylko takie wychowywanie dzieci do opieki nad zwierzakiem :)
     
  7. ross2

    ross2 Komandor forum

    Zuza -tez mi sie to najbardziej w tym podoba i to ze nim sie zakupi zwierzaczka wybiera sie przychodnie weterynarii dla niego .W chwili zakupu nalezy podac jej adres i od razu zwierzaczek ma ksiazeczke leczenia .Mojemu koledze z pracy zdechl pies i zglosil to do weterynarza .Weterynarz przyjechal ogladnal psa i wypisal odpowiednie zaswiadczenie ale malo tego na drugi dzien do niego przyjechal prokurator -i musial wszystko po kolei opowiedziec .To taki staly punkt hodowli jesli zwierzak niespodziewanie padnie -bylam w szoku bo w pracy mial wolny dzien na prokuratora .Mnie to smieszylo ale oni bardzo powaznie do tego podchodza .U nas przydalo by sie cos takiego ,moze wtedy nikt by sie nie znecal nad stworzeniami .Jesli weterynarz by stwierdzil siniaki czy uszkodzenia to opiekun moze nawet w pace wyladowac-niebywale
     
  8. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    a jak to się ma do psa lub kota, które już są w domu??
    no i oczywiście wg mnie to nie tylko dzieci powinny mieć takie szkolenie:)
    moja najmłodsza przygarnęła psa bo ktoś kupił dziecku jako prezent komunijny a jak się okazało, że pies bardzo ruchliwy to wylądował na ulicy:(
    i nie powiecie mi, że to dziecko wyrzuciło....to rodzice sobie nie poradzili:(

    Ross... u nas niby coś się zaczyna ruszać w tym temacie....ale najczęściej wyroki są w zawieszeniu:(
     
  9. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    ja tam zdania takiego jestem ,ze jak w domu sie kocha zwierzaki i uczy dzieci od malenkiego szcunku do zwierzat, opieki to takie kursy sa niepotrzebne.a jak jakis prostak (o doroslym mowie) nie jest w stanie sie nauczyc bez kursu to i kurs mu nic nie da.milosc do zwierzat sie ma albo nie .jak sie ma to jest przekazywana dzieciom i juz,moje dzieci najchetniej by przygarnely wszystkie pieski i kotki :D kot jest bardzo szanowanym czlonkiem rodziny,kochany , jak Kuba placze to biegnie wachac co sie dzieje a jak Kuba idzie spac to koniecznie spi kolo niego.i wszystko jest "pici pici " ;)
     
  10. ross2

    ross2 Komandor forum

    Poniewaz to jest tutaj od zawsze stosowane to nie ma problemu a starszy tez musi zdac egzaminy jak jeszcze nie mial danego zwierzaczka -tutaj nikt nie protestuje bo to normalne -jak oddychanie .Nie ma czegos takiego jak prezent dla dziecka bez egzaminu -najpierw zdobywanie sprawnosci a dopiero pozniej nagroda .Psa mozna wziasc ze schroniska albo od przyjaciolki ale egzamin musi byc ,albo swiadectwo ze juz sie ma cos takiego zaliczylo w zyciu -bo tutaj prawie kazdy ma pupila albo i kilku.Nie mozna wyrzucic psa na ulice bo weterynarz trafi na wlasciciela -mozna oddac do schroniska
    Aniu nie masz racji bo zachowania sa pilnie obserwowane i widzisz jak pisalam -kot sie obrazil i finito -nie zaliczono egzaminow .Ale tutaj zadne dziecko nie podniesie reki na zwierzaka zeby go kamieniem uderzyc -popatrz na labedzie ,tak blisko jest sciezki ze dziobem by dostal do nogi kazdego a dzieci go nie rusza -to jest kultura wychowania doroslych i dzieci i przechodzi na nastepne pokolenia .
    Dla mnie to jest jak fantastyka -ale zyczylabym wszystkim zwierzakom zeby ich wlasciciele przeszli takie kursiki.Tutaj zwierzatko jest czlonkiem rodziny i to cala tajemnica .
     
    Ostatnie edytowanie: 15 kwietnia 2015
  11. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No niestety nasz kraj pod tym względem jest na sporo niższym poziomie cywilizacji... tak się zastanawiam, z czego to wynika, z tej naszej nieszczęsnej historii, z poziomu PKB, z braku tradycji (dziwne z drugiej strony, bo jednak przez wiele wieków mieliśmy dramatyczną przewagę ludności wiejskiej, która teoretycznie powinna cenić i szanować zwierzęta... ale pewnie tylko te dochodowe).
    A teraz też ciągle mamy te niby to ważniejsze sprawy do załatwienia - i w międzyczasie dorastają kolejne pokolenia oprawców zwierząt.
     
  12. ross2

    ross2 Komandor forum

    Zuza ja pochodze ze wsi i wiem co nieco jak to wyglada i jestem zdania ze kazdy -bez wyjatkow powinien miec kurs jesli chce miec zwierzatko -bo to nie tylko wychowawca danej szkolki wypisuje dyplomik ale i psycholog .Masz racje ze to sie wynosi z domu wiec widac jakie mamy braki .Ja jestem alergikiem ,do tego czesto mnie nie ma w domu i nie zdecyduje sie na pupilka,ale kocham zwierzeta i to widac na spacerkach jak znajome pieski podchodza do mnie sie przywitac a co jeden to ladniejszy .Panicznie boje sie psow ale tutaj kazdy piesek jest po przynajmniej wstepnej tresurze -nie- to jest kultura danego kraju ,przepisy i jest to zakorzenione w narodzie -MY musimy wiele trudu poswiecic zeby cos takiego wdrozyc -ale u nas bariera sa rodzice w duzej mierze bo nie kazdy by dostal dyplomik .To jest temat rzeka ale ciesze sie ze moge to obserwowac
     
  13. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    trochę muszę Cię zmartwić....z moich obserwacji wynika, że nadal na wsi zwierzęta są od pracy a nie do lubienia i szanowania:cry:
    nawet obowiązkowe szczepienia często trzeba wymuszać, a niechciany miot zakopuje się nawet nie uśmiercając wcześniej...
    zresztą po co takie drastyczne przypadki wywlekać....samo trzymanie psa przy budzie na łańcuchu bez wody w misce:cry::cry::cry::cry:
    a umiejętność opieki nad zwierzakiem, i zostawianie śladów po psie???
    jak byłam z psem na obozie wędrownym, to były osoby, które mówiły, że pierwszy raz widzą kogoś sprzątającego po psie....
    a to też o czymś świadczy....
    często słyszę....będę sprzątać jak inni będą to robić....zawsze wtedy odpowiadam...zacznij od siebie....ale czy to coś pomaga....może czasem ktoś się zastanowi jak widzi raz, drugi, kogoś kto sprząta...
    u nas w centrum miasta to solą solidne mandaty, ale na osiedla to Straż Miejska się nie zapuszcza, więc mina goni minę:wuerg::mad::cry:
     
  14. ross2

    ross2 Komandor forum

    I tutaj sie Mario z Toba zgadzam w 100%. Nic dodac nic ujac dlatego tak jestem zafascynowana tutejszymi rozwiazaniami.Kot nie ucieka przed wlascicielem a pies sie nie trzesie ze strachu .Za duzo widzialam na wsi -majac 7 lat musialam z goniacego koguta ugotowac rosol i zdazyc na czas -ech moze juz zamilkne na dzisiaj :cry::wuerg::cry::wuerg::cry::wuerg::cry:
     
  15. ania12355

    ania12355 Chodząca legenda forum

    Mulenie farmy- jest nowy Flash.Oczywiście wgrałam i dopiero się zaczęło.Antywir oszalał i skanował i skanował...
    A mnie o mało ( a szlaczkiem) nie trafił. czuję się tak jakbym z 10 farm ręcznie obrobiła. Teraz się uspokoiło.
     
    KaczuszkaMakKwacz i ross2 lubią to.
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Że do pracy, a nie do lubienia i szanowania... cóż, niestety prawda. Ta idylliczna wizja polskiej wsi w dawnych czasach to - jak wiadomo - wytwór wyobraźni rozmaitych literatów z wyższych sfer, którzy niewiele mieli z wsią wspólnego, więc nie ma się co oszukiwać.
    Kiedyś dawno temu (ale to już naprawdę baaardzo dawno temu) człowiek cenił zwierzęta jako towarzyszy codziennej egzystencji. Było, minęło, nie wróci (w każdym razie u nas nie tak szybko).

    A co do sprzątania po psie, to ja oczywiście sprzątam, od dawna, po każdym kolejnym zwierzaku (sprzątanie po pieseczku rozmiarów Gordona to już w ogóle jest konieczne z przyczyn oczywistych). Zabawnie się robi dopiero, kiedy trzeba znaleźć odpowiedni kosz - zarząd mojego osiedla pozbył się nie tylko ławeczek (bo pijaki siedziały i siały zgorszenie), ale też koszy (bo zbieracze surowców wtórnych szukali puszek). Więc z eleganckim pakuneczkiem trzeba dreptać przez pół osiedla... ja drepczę, bo nie mam wyjścia, ale z drugiej strony jakoś tak rozumiem te starsze panie o laseczce, z małymi pokracznymi stworzonkami, którym ciężko jest pokonać dodatkowy kilometr (bo takie odległości wchodzą w grę). Między bielą a czernią są te odcienie szarości... jeśli miasto chce, żeby ludzie przestrzegali takich przepisów porządkowych, to powinno jednak zadbać o taką podstawową infrastrukturę.
     
  17. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Kwestia traktowania zwierząt przez ludzi na wsi i w mieście jest dla mnie tematem -rzeka. Chwalenie sie maltretowaniem zwierzaka żeby tylko zaistnieć na portalu społecznościowym ,wieszanie (na wsiach) starych psów na płocie (co kilkakrotnie widziałam i nie mogłam nie zareagować) itp. rzeczy powodują,że czasem wstyd mi,że jestem człowiekiem
    A po piesku sprzątam. Z braku odpowiednich koszy wrzucam do tych co są...I już.
     
  18. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Też kiedyś,jak w centrum mieszkałam,doszłam z woreczkiem do domu xD Zresztą mojemu poprzedniemu psu,to chyba parę razy się zdarzyło w miejscu publicznym.W zasadzie chował się w krzaczki i tam co miał zrobić zostawiał.Tutaj,na szczęście Karol załatwiał potrzeby w jednym miejscu,więc co 2-3 dni szufelką się posprzątało i ok.Kotek natomiast,widzę,też sobie w jednym miejscu toaletę zrobił i skrupulatnie po sobie zakopuje.A co do odpowiedzialności ludzkiej...Modne jest mieć zwierzę-im bardziej rasowe,tym większy szpan.Tylko,że co 5 zdaje sobie sprawę,że to obowiązek przynajmniej 10-letni.8)
     
  19. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    to fakt ...na moim osiedlu w Krakowie nie ma wcale takich smietnikow na psie kupy ,trawniki wygladaja tragicznie...szczegolnie jak snieg stopnieje...:p za to u mojej mamy we Wroclawiu na osiedlu jest pełno takich kubełkow i trawniki przyrzekam Wam sa czyste -a dosyc spory obszar trawnikow jest :)
     
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No właśnie, do tych koszy, co są... a u mnie nie ma żadnych xD
    Odbywamy z Gordonem dodatkowy spacerek do najbliższego zwykłego kosza i z powrotem, bo nie mamy innego wyjścia.
    O specjalistycznych koszach nie marzymy - jeśli nawet te zwyczajne zlikwidowano ;)

    EDIT: a co do tego skrajnego okrucieństwa wobec zwierząt, to mnie jest nawet trudno o tym myśleć.
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.