W oczekiwaniu na kolejne GT

piszesz to jako Ty czy jako BA ? pytam serio..

 

Chris ale po których ogłoszeniach? (także pytam serio) bo ja w żadnym nie dostrzegłem grama pozytywu a tylko pełno kłamstw i daremnych złudzeń (jak chociażby wałkowany przez nas młyn... )

 

Piszę to jako Gracz, którym cały czas przecież jestem. I też już różne sytuacje i zmiany w grze widziałem.

 

Aniu na 100% jako gracz a nie jako BA a szkoda

 

Czesc Ewunia no wlasnie brzmialo to jakby BA pisal...a nie gracz...
ehhh wiecie co Wam powiem ,ze juz jestem chyba zmeczona i tym mlynem,i ta walka z wiatrakami...

 

Greciu nie bedzie XL i XXL tych ostatnich bo te maja odkryte tylko najstarsi gracze z wysokimi levelami a na tych firmie nie zalezy .Wyrownywanie szans tez bylo skierowane tylko dla nowych graczy -znowu olano starszych.Wszystko co sie dzieje dotyczy starszych farmerow a oni sa najbardziej swiadomi zmian jakie nastapily i Ci wlasnie farmerzy sa niewygodni -to jest tylko moja obserwacja i moge sie mylic .W dodatku starzy farmerzy maja mega bogate farmy i to jest no wlasnie + czy - az sie boje zgadywac

 

Każdy odbiera to po swojemu, jak dla mnie fakt, że jednak po pewnych posunięciach następuje niejaki zwrot, choćby delikatnie na korzyść Graczy, ale jednak, jest pozytywną tendencją i oby w tym kierunku to szlo. No ale ja staram się zawsze widzieć we wszystkim choć cień pozytywu, taki już jestem. Także z młynem mam nadzieję, że to jeszcze nie jest koniec i będziemy mieli jakieś nowe informacje dla Was, czas pokaże.

Nie tylko Wy jesteście tym zmęczeni, uwierz mi.

 

Wierze , biore na to duuuza poprawke Natomiast czym innym jest zmeczenie a czym innym przerozne dzialania , ktorych ja i mysle wiele osob nie rozumiemy... nie chce juz wałkowac roznych tematow, ktore byly tu na wskros przedyskutowane ..czas pokaze jak jest..

 

Chris rozumiem, że coś tam wiesz więcej co nas pozytywnie zaskoczy czy a propo młyna czy innej rzeczy ale siłą rzeczy szczegółów nam nie zdradzisz także tego się trzymajmy

 

czytalem na jednej nieoficjalnej stronce,ze bp planuje wprowadzic jakies nowe bonusy skracajace czas produkcji pasz,,czyzby to nie plotka? a jest cos na rzeczy

 

ahaaaaahaaaa naiwny jestes?

 

Cieszy mnie to, co piszesz. I tego się może trzymajmy. A nawiązując jeszcze do tematu młyna, czy nie chcielibyście utworzyć sobie jakiegoś wątku na forum dotyczącego tego właśnie zagadnienia i tylko tego, nawet z ankietą i tam byście mogli wymieniać się poglądami i pomysłami na to co należałoby zmienić i w jaki sposób, byśmy mogli potem takie konstruktywne opinie przekazać dalej?
Chris niestety rozczaruję Cię, nic nowego nie wiem, ale jak pisałem mam nadzieję, że to jeszcze nie jest koniec.

 

no koniec dojenia napewno nie zakonczyl bys dojenie jakby mleka jeszcze pełno było?no nie !! to i oni nie skoncza poki ojro wplywa - a wplywa i to nie malo

 

O
Doceniam tzw Ludzkie Oblicze Władzy i nawet nie będę się wyzłośliwiać pytając o wytyczne.

Ale mam taką ogólną uwagę na temat tej iskierki nadziei, dostrzegania światełka w tunelu (czy cienia pozytywu, w sumie na jedno wychodzi)... oraz oczywiście zmęczenia na tle tej gry.
Mianowicie: ludzie, a czy wy się przypadkiem nie za bardzo przejmujecie...?
Taka sobie gierka dla siewców sałaty (z przytupami i wodotryskami, ale jednak naprawdę tylko gra, jakich setki, jeśli nie tysiące na necie)... a tutaj takie górnolotne tony, jakby chodziło o przyszłość ludzkości.

Wiem, mój obraz tutejszego świata jest zapewne nieco wypaczony przez to, że jak wiadomo mam... tego... tralalala po całości... ale jednak moim zdaniem powinniście (wszyscy, tzn obie strony barykady) lekuchno wyluzować i przynajmniej spróbować złapać te inne (nie twierdzę, że ogólnie właściwe - choć dla mnie właściwe) proporcje.

 

Zuza no forum gry, tej nie innej,dzieje sie jak sie dzieje (a dzieje sie przeciez nie za dobrze) to jak nie rozmawiac? sama bralas udzial w dyskusjach i tu i w uzytkownicy pytaja bp odpowiada...i tez przeciez przejeta bylas tym co sie nawyprawialo u sasiadow ,z pnaczem , z mlynem oraz na temat postawy Ekipy...a teraz "ludzie czy Wy..." no my chyba z Toba tez w skladzie a nie Wy...

 

Zostawię Wam dowcip , te wszystkie rozmowy już przerabiałem i mam focha.
Idę na żużel , moi jadą .

Pewien misjonarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył że słoń ma w nogę wbity gwóźdź. Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć "dziękuję", potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew. "Ciekawe czy go jeszcze kiedykolwiek znowu zobaczę!? pomyślał ratownik. Kilka lat później facet wybrał się do cyrku. Występowały tam różne zwierzęta, także słonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń który patrzył na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli. "Czyżby to ten słoń?" pomyślał "jest do tamtego taki podobny!". Po występie podszedł do tego słonia, pogłaskał go w uszy, ale wtedy słoń złapał go trąbą i trzasnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało w krwawy pasztet.
Okazało się że to nie był ten słoń.


Zawsze lubiłem ludzi , którzy sami się śmieją ze swoich dowcipów.

 

Zawsze byłem

Temat z ankietą mógłby jak najbardziej być ALE czy to oznacza, że bez takiego tematu nie przekazujecie naszych uwag i niezadowolenia z tego jak jest teraz z młynem?
Wiele słów padło a jak wiesz wszystkie negatywne i krytykujące więc wydaje mi się, że podstawy do zgłoszenia co Centrali macie aż nadto.

Na pewno w takim temacie się wypowiem i zagłosuję więc może jest ktoś chętny do założenia tematu?

 

Przepraszam BA ale czy Ty nam proponujesz seppuku (harakiri-samobojstwo).Miales piekne wpisy ktore w koncu pokazaly do czego dazyles -wiesz przeciez a moze nie wiesz -ze cokolwiek zaproponujemy to dostaniemy odwrotnosc tego .Nie, ja zamierzam spokojnie grac i na zaden wabik nie ide, nie dam powodow do wykiprowania mnie z farmy a tym samym sprzedazy jej .Jestem swiadoma tego ze mimo ze za moje pieniadze i tak wszystko nalezy do firmy -ale jeszcze jestem i gram i bede jesli z Wasza pomoca sie nie przeniose na Kanary .

 

Owszem, przejmuję się - w ramach solidarności z wami, bo mnie tam w sumie wszystko jedno. Dyskusje i nawet nadstawianie karku to dla mnie przede wszystkim wprawki erystyczne (erystyka - sztuka prowadzenia sporów). Ale czasem jakiś post zabrzmi mi tak dziwnie dramatycznie albo rozpaczliwie... i wtedy uświadamiam sobie, że to tylko ja bawię się na luzie, a reszta - bo ja wiem, jakby trochę za dużo serca (i nerwów, głównie nerwów) wkłada w ten wirtualny zakątek.
Stąd ten mój komentarz... pewnie należy przeprosić, więc niniejszym przepraszam.
A tak swoją drogą oczywiście mogę dalej walczyć, dyskutować, argumentować i obgryzać kogo się da - bo (jak wielokrotnie wspominałam) bawi mnie to znacznie bardziej, niż sianie sałaty w cieniu jakichś zupełnie mi nieznanych drzewek XL.
I tyle

 

Ha, lubię taką ''perwersję'' w dowcipach, a swoją drogą to mądra anegdota , na pewno ją zapamiętam