W oczekiwaniu na kolejne GT

nagle Stefan zaczął ryczeć i banować

z wami nie da się pracować

przegnał wszystkich do stu wiatrów

taki koniec był teatru

a swoją drogą uwielbiam słuchać StACHURSKIEGO,mam nadzieję,że nie będą doszukiwać się podtekstów

jesteśmy cały czas podglądani

 

Nawet focha nie można tutaj strzelić.

No dobra .... żartowałem .
Muszę tak napisać , bo wyjdzie na to , że moje słowa nic nie warte .

Bardzo dziękuję wszystkim za furę tak zacnych prezentów.
Tyle rarytasów jednorazowo nawet na G&T nie dostałem , będą miały honorowe miejsce w moim pasku .
Obiecuję .
Jedno sprostowanie , bo mój obraz zaczyna się malować jako rasisty nie lubiącego zwierząt.
Nic bardziej mylnego , oto dowód :

​

Moja własna gromada.
Jeszcze raz dzięki , jak te krowy i inne smakołyki , hurtem..... no uśmiech zagościł na mym licu , szczery .

Błagam ... NIC już nie ślijcie.

 

ale masz piękną gromadke ale Gustaw ma zarąbiste białe skarpetusie

 

noo mowilam ze wroci!!
super gromadka Gustaw jak zapozowal-mina odpowiedzialnego opiekuna gromadki wyszla swietnie -przejal sie rola chyba
alee Halik jest extra-swietny futrzak!!

 

Gustaw piękny
Wydaje być się spiętym....twarz jego mówi ..nie mogę ....no nie mogę tym małym przyłożyć....bo pan będzie na mnie zły.

 

Gromadka rewelacyjna!!!!
Widzisz Rafałku,jacy jesteśmy solidarni
Niestety chciałam dopiero jutro podesłać,bo na dzisiaj limit,ale widzę,że nie ma takiej potrzeby
Wszystkim Farmerom z całego serca,dziękuję

 

Gustaw mowi, nie mogę maluchom kota pogonić, bo Pan dopiero mi kota pogoni i to ja będę stratny, a nie maluchy

 

Rafał ode mnie też kurka poleciała niech znosi same złote jaja

 

taaaaaaaaaaaa dorzynanie raczej

jakie puste ? popatrz ile tu luda

Gromadka niczego sobie ,przecudnej urody Gustaw Halikowi i Kulce też niczego nie brakuje

 

Gosia piszesz,że to gra w sianie marchewki to mam dla Ciebie dedykację, skoro już rozne fajne piosenki sobie przypominamy


a przyznać się kto bierze udzial w dzisiejszym płatnym mini evencie? jak tak to ile sadzonek zakupiliscie.

Ja mnie niż zero

 

Gustaw (teoretycznie pies myśliwski ) ma zdecydowanie łagodne usposobienie , zresztą jak jego pan .
Do rany przyłóż i pomimo tego , że jest najmłodszy to on opiekuje się stadem , cierpliwość 10 w stosunku do prosiaków.
Hal to była na początku Halinka , bo sprzedawca w sklepie znał się tak na robocie jak nie przymierzając V. na swojej.
Chcieliśmy koniecznie dziewczynę , bo była już jedna dość samotna Sara (nie ma jej na focie , bo odeszła do krainy wiecznych łowów).
Nie planowałem robić hodowli , a czytałem że dziewczyny się dogadają.
Dopiero po jakimś czasie Młoda (córka znaczy się) zwróciła mi delikatnie uwagę , że Halinka dziwnie bawi się z Sarą.
Znaczy się często zachodzi ją od tyłu (chyba przejdzie ?, staram się delikatnie opisywać).
Oczywiście jako mądrzejszy zignorowałem temat wyniośle .
Nie minęło wcale tak dużo czasu , aż pewnej nocy obudził mnie straszny hałas z klatki.
Nigdy tak głośno dziewczyny nie dokazywały.
Okazało się , że o 3 -ciej w nocy czeka mnie odbieranie porodu.
Jeden prosiak już był wśród żywych , drugi w drodze.
Razem 3 wylazły , musiałem poprzycinać pępowiny i wykonać kilka innych czynności zaczerpniętych od wujka G. w takich wypadkach.
2 świnki poszły do znajomych , lekko chorowita Kula jest na focie .... tak , tak to córka Hala (tak się zwał od tej nocy).
Gustaw pojawił się trochę później .....
Uff, rozpisałem się , ale ocieplam mój wizerunek .

Dziękuję za miłe słowa w imieniu Gromady .

 

Poszla kurka bo taka samotna byla

 

a Hal nie zachodzi od tyłu Kulki-corki? nie wiem jak u swinek ale chomiki to tak lubia czy pilnujesz ,zeby sie od przodu bawili ?

 

Po tamtym wydarzeniu niestety musiałem się zatroszczyć , żeby to zachodzenie nie miało następstw .
Chłopak i tak poszalał trochę , został ojcem , a teraz jest na emeryturze z pełnym wyżywieniem , czyszczeniem miejsca zamieszkania , okazjonalnie pieszczoty.
Myślę , że nie powinien narzekać .

 

hmmm no wiesz ... nie wiem czy taka emerytura mu sie widzi - papu i sprzatanko to jednak nie wszystko no wczuj sie w jego sytuacje

 

Nie prowokuj .
Jako facet zawsze się wczuwam w TAKIE sytuację .
Ma spacery , zabawy edukacyjne , córkę do pomocy , manicure ..... robię co mogę , żeby zapomniał.

 

ale jako facet wiesz przeciez ,ze nie zapomni jak juz raz sie pobawil to juz nie zapomni i manicure mu tego nie zastapi ,nawet szyszka z ziarnami

 

Matko kochana...manicure zamiast...serca chłopie nie masz??

 

ciekawe czy on by sie manicurem zadowolil

 

Myślę, że i całe SPA z wszelkimi przyjemnościami byłoby za mało w Jego przypadku